Luteranie i episkopalianie o posłudze biskupa
- 27 listopada, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Choć Kościół episkopalny oraz ewangelicko-luterański są doktrynalnie bliskie dialog ekumeniczny między nimi pokazuje kilka rozbieżności w zasadniczych sprawach. Kwestia episkopatu oraz podejście do kontrowersyjnych spraw z obszaru etyki i moralności, kreślą różnice między tymi denominacjami – oceniają bp Katharine Jefferts Schori, prymas Kościoła Episkopalnego USA (ECUSA) oraz bp Mark S. Hanson zwierzchnik Ewangelicko-Luterańskiego Kościoła Ameryki (ELCA), którzy w Chicago prowadzili rozmowy na temat perspektyw dialogu ekumenicznego.Przed sześcioma laty […]
Przed sześcioma laty oba wyznania podpisały wspólną deklarację Wezwani do Wspólnej Misji (Called to Common Mission), w której dały podstawy dla interkomunii oraz zobowiązały się do wzajemnego wsparcia w działalności społecznej. Zdaniem Hansona Kościół luterański i episkopalny mają przed sobą zaledwie zarys tego, jak ich współpraca mogłaby wyglądać. Tymczasem w wielu sprawach reprezentanci ELCA i ECUSA nie rozmawiają wspólnie. Jako przykład wskazał na dyskusję ws. seksualności, która w Kościele episkopalnym trwa dłużej niż w Kościele luterańskim. Niezależnie podejmowane decyzje wzmagają nieufność członków jednego wyznania wobec wiernych z drugiego.
Wzajemny sceptycyzm wywołują także niepewności teologów luterańskiego odnoszące się do historii sukcesji apostolskiej ECUSA, nawiązującej do tradycji anglikańskich kolonizatorów — stwierdza bp Schori. Z kolei dla episkopalian trudny do zaakceptowania jest fakt, iż pozycja biskupa w luteranizmie bywa tylko krótkoterminowa. Zdaniem Schori episkopalianie odczuwają brak odpowiedzi o pozycję biskupa w Kościele luterańskim, co utrudnia interkomunię i swobodniejszą wymianę wiernych. Tymczasem duszpasterstwo – zdaniem Schori — opiera się na instytucjach stabilnych, a stabilność w episkopacie sprzyja skutecznej i odpowiedzialnej działalności Kościoła na różnych płaszczyznach.
Omawiając rolę biskupów w episkopalianizmie bp Schori stwierdziła, iż dla członka episkopatu zasadą działania jest skrupulatność. Biskup musi dbać najpierw o najbliższe otoczenie, najbliższą wspólnotę, by móc podejmować działania na szerszą skalę. “Biskup to ktoś, kto przewiduje, co może być zrobione, lecz nie przeocza tego, do czego w danej chwili jest zobowiązany.” – stwierdza Schori.