Metodyści i anglikanie pojednani
- 17 września, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Historyczna ceremonia pojednania między metodystami a Kościołem Anglii odbyła się w poniedziałek w Londynie. Ma ona pomóc przezwyciężyć i położyć kres trwającym od 200 lat podziałom. Anglikański biskup Londynu Richard Chartres podarł anty-metodystyczne oświadczenia swoich poprzedników. Gest ten miał symbolizować pojednanie. Biskup podkreślił, że ma nadzieję, iż jego dramatyczny gest będzie jasnym przesłaniem dla anglikanów i metodystów na całym świecie. Ceremonia odbyła się w Wesley Chapel i St […]
Historyczna ceremonia pojednania między metodystami a Kościołem Anglii odbyła się w poniedziałek w Londynie. Ma ona pomóc przezwyciężyć i położyć kres trwającym od 200 lat podziałom.
Anglikański biskup Londynu Richard Chartres podarł anty-metodystyczne oświadczenia swoich poprzedników. Gest ten miał symbolizować pojednanie. Biskup podkreślił, że ma nadzieję, iż jego dramatyczny gest będzie jasnym przesłaniem dla anglikanów i metodystów na całym świecie.
Ceremonia odbyła się w Wesley Chapel i St Giles Cripplegate Church.
Ks. Lesley Griffiths duchowny z Wesley Chapel podkreślił, że działania podejmowane przeciwko metodystom zrodziły wiele nieporozumień, z których część istnieje do dnia dzisiejszego. — Metodyści mieli być bluźniercami, ludźmi niemoralnymi, ateistami i co najgorsze entuzjastami — podkreślił.
Ceremonia, czy podpisany wcześniej akt jednoczenia obu Kościołów wcale nie oznacza końca różnic między nimi. Anglikanie nadal nie są zadowoleni z faktu, że świeccy metodyści niekiedy mogą sprawować liturgię komunijną, nie odpowiada im również stanowisko metodystów wobec kobiet-biskupek.