Najtrudniej prowadzić dialog z charyzmatykami
- 27 lutego, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan kardynał Walter Kasper, który uczestniczył w IX Zgromadzeniu Światowej Rady Kościołów w Porto Alegre, stwierdził, że priorytetem Kościoła katolickiego podczas pontyfikatu papieża Benedykta XVI jest poszukiwanie możliwości rozszerzenia ekspansji ekumenizmu. Kardynał podkreślił również, że II Sobór Watykański, który miał miejsce w latach 60 za pontyfikatów Jana XXIII i Pawła VI, otworzył katolików na świat. Przedtem wejście do protestanckiej świątyni […]
Przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan kardynał Walter Kasper, który uczestniczył w IX Zgromadzeniu Światowej Rady Kościołów w Porto Alegre, stwierdził, że priorytetem Kościoła katolickiego podczas pontyfikatu papieża Benedykta XVI jest poszukiwanie możliwości rozszerzenia ekspansji ekumenizmu.
Kardynał podkreślił również, że II Sobór Watykański, który miał miejsce w latach 60 za pontyfikatów Jana XXIII i Pawła VI, otworzył katolików na świat. Przedtem wejście do protestanckiej świątyni było grzechem i trzeba było się z niego wyspowiadać. Kardynał Kasper uważa jednak, że chociaż minęło już od tamtego czasu 40 lat, to jednak ciągle jeszcze jest wiele do zrobienia. Wielowiekowe europejskie struktury jeszcze się opierają tej ekumenicznej ekspansji.
Wzrost otwarcia ekumenicznego nastąpił w Kościele katolickim zwłaszcza za pontyfikatu Jana Pawła II, czego wyrazem były obchody żałobne po śmierci tego papieża w 2005 r., kiedy to wielu chrześcijańskich i niechrześcijańskich liderów wyraziło swoje kondolencje, a nawet osobiście uczestniczyło w jego pogrzebie. Dawniej byłoby to niemożliwe.
Kardynał Kasper podkreślił, że obecnie najtrudniejszym dialogiem wcale nie jest ten z niechrześcijańskimi religiami, jak islam czy judaizm, ale dialog z kościołami neopentekostalnymi, w Polsce zwanymi kościołami charyzmatycznymi/zielonoświątkowymi “trzeciej fali”.
Kościoły te w ostatnich 20 latach zdobyły miliony nowych wyznawców w całym świecie, ale zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej i w Afryce. Dalsze ignorowanie charyzmatyków oznaczać będzie ignorowanie sporej części chrześcijan w świecie. Zazwyczaj są to wolne kongregacje, czasami skupione w federacje zborów, bardzo często całkowicie niezależne, nie posiadają jakiejś swojej jedynej, reprezentatywnej instytucji, która mogłaby je reprezentować w dialogu.
W praktyce zbory te nie są zainteresowane dialogiem z kościołem rzymskokatolickim. Dla kardynała Kaspera właśnie ekspansja tych neopentekostalnych kościołów jest dzisiaj największym wyzwaniem dla Kościoła katolickiego, który na ich rzecz traci bardzo wielu swoich wiernych.