Nie dla obrzezania kobiet

W tym tygo­dniu zebra­ni w Kairze muł­ło­wie wezwa­li do zaka­zu usu­wa­nia łech­ta­czek dziew­czę­tom. Obrze­za­nie kobiet jest prak­ty­ko­wa­ne w czę­ści Afry­ki i na Środ­ko­wym Wscho­dzie. Prak­tycz­nie nie wystę­pu­je w naj­więk­szych czę­ściach muzuł­mań­skie­go świa­ta, włą­cza­jąc w to połu­dnio­wą i połu­dnio­wo-wschod­nią Azję, pół­noc­ną Afry­kę i Ara­bię Sau­dyj­skąZda­niem muzuł­mań­skich naukow­ców obrze­za­nie jest agre­sją wobec kobiet. Według nich islam zabra­nia uszka­dza­nia cia­ła, a to wła­śnie wyrzą­dza­ją nie­któ­rzy swo­im cór­kom. Rzą­dy powin­ny wpro­wa­dzić odpo­wied­nie pra­wa prze­ciw­ko tej prak­ty­ce. Taka jed­no­znacz­na dekla­ra­cja powin­na pomóc w kam­pa­nii prze­ciw­ko temu bar­ba­rzyń­skie­mu zwy­cza­jo­wi w Egip­cie i w całej Afry­ce.