Ozon chce kanonizacji brata Rogera
- 25 sierpnia, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Czy katolicy będą się modlić do protestanta? Czy niebawem w katolickich świątyniach mogą zawisnąć ikony protestanckiego duchownego, który fascynował tysiące młodych? Jeśli tak się stanie, to na tych ikonach może być tylko jeden człowiek: brat Roger z Taizé — podkreślają redaktorzy tygodnika “Ozon”. “Sanctus Roger- ora pro nobis- modlitwa odbija się od sklepienia niewielkiego kościółka. Na ścianie przy głównym ołtarzu wisi napisana na desce ikona przedstawiająca rozświetlone […]
Czy katolicy będą się modlić do protestanta? Czy niebawem w katolickich świątyniach mogą zawisnąć ikony protestanckiego duchownego, który fascynował tysiące młodych? Jeśli tak się stanie, to na tych ikonach może być tylko jeden człowiek: brat Roger z Taizé — podkreślają redaktorzy tygodnika “Ozon”.
“Sanctus Roger- ora pro nobis- modlitwa odbija się od sklepienia niewielkiego kościółka. Na ścianie przy głównym ołtarzu wisi napisana na desce ikona przedstawiająca rozświetlone oblicze siwiutkiego mnicha. W aureolę wpisane jest maleńkimi literami: brat Roger- założyciel Wspólnoty w Taizé, patron jedności chrześcijan. Za ołtarzem stoi kapłan, który zapewne tak w telegraficznym skrócie streszcza wiernym życie świętego brata Rogera.
W najnowszym numerze tygodnika znajduje się także apel redaktorów naczelnych do wszystkich czytelników o wysyłanie listów do Kongregacji ds. beatyfikacji i kanonizacji w sprawie kanonizacji brata Rogera.