Pierwszy wirtualny cmentarz muzułmański
- 17 grudnia, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Pierwszy wirtualny cmentarz w Pakistanie ma zrewolucjonować sposób, w jaki się odmawia modlitwy za zmarłych w muzułmańskim świecie szyitów. Na pomysł utworzenia takiego cmentarza wpadli w 1999 r dwaj bracia z Karaczi, Shaikh Sakhawat Ali i Shaikh Yawar Ali, którzy w ten sposób zrobili już dobry interes. Oczywiście, że nie jest to wcale nic nowego, bo inne religie już od dawna z pomocą nowych technologi oferują wirtualne pogrzeby, jak chociażby wizerunki […]
Pierwszy wirtualny cmentarz w Pakistanie ma zrewolucjonować sposób, w jaki się odmawia modlitwy za zmarłych w muzułmańskim świecie szyitów. Na pomysł utworzenia takiego cmentarza wpadli w 1999 r dwaj bracia z Karaczi, Shaikh Sakhawat Ali i Shaikh Yawar Ali, którzy w ten sposób zrobili już dobry interes.
Oczywiście, że nie jest to wcale nic nowego, bo inne religie już od dawna z pomocą nowych technologi oferują wirtualne pogrzeby, jak chociażby wizerunki „on line” grobów oraz nadawanie via internet obrzędów pogrzebowych dla tych członków rodziny i przyjaciół, którzy nie mogli się tam znaleźć.
W tym przypadku jednak, Wadi-a-Hussain jest pierwszym cmentarzem szyickim, który posiada bezpośrednią służbę video w sieci internetowej oraz potężną baze danych o grobach. Samo miejsce jest świetnie urządzone, każdy z grobów jest sfotografowany oraz skatalogowany, by można go było łatwo znaleźć.
„Nasz cmentarz jest tak piękny, że aż ma się chęć umrzeć”, oświadczył pracujący przy nim Syed Mohammed Alam Zaidi.
Chodzi o nowy sposób spojrzenia na śmierć w świecie muzułmańskim, jak też o możliwość dania odległym krewnym sposobności odmówienia „Fateha”, modlitwy zazwyczaj odmiawianej nad grobem najbliższych. Oczywiście, są tacy, którym pomysł raczej niezbyt przypadł do gustu.
Na zdjęciu Wielki Meczet w Sousse (Tunezja)