Polepszenie relacji prawosławno-rzymskokatolickich
- 10 maja, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Według księdza Romano Scalfi, który w 1957 r. założył w Mediolanie Stowarzyszenie “Chrześcijańska Rosja”, relacje pomiędzy katolikami i prawosławnymi w Rosji ulegają ciągłej poprawie. Ksiądz Scalfi od ponad 50 lat pielęgnuje kontakty z chrześcijańskimi wspólnotami w Rosji i jest również dyrektorem włoskiego czasopisma “Nowa Europa”. Scalfi zwrócił uwagę, że sympatia wobec katolicyzmu, zwłaszcza wśród rosyjskiej inteligencji, wzrosła z 40 do 60 procent. Większość rosyjskich księży nie ma czasu na zajmowanie […]
Według księdza Romano Scalfi, który w 1957 r. założył w Mediolanie Stowarzyszenie “Chrześcijańska Rosja”, relacje pomiędzy katolikami i prawosławnymi w Rosji ulegają ciągłej poprawie. Ksiądz Scalfi od ponad 50 lat pielęgnuje kontakty z chrześcijańskimi wspólnotami w Rosji i jest również dyrektorem włoskiego czasopisma “Nowa Europa”.
Scalfi zwrócił uwagę, że sympatia wobec katolicyzmu, zwłaszcza wśród rosyjskiej inteligencji, wzrosła z 40 do 60 procent. Większość rosyjskich księży nie ma czasu na zajmowanie się ekumenizmem, a dość nieliczna grupa prawosławnego kleru ulega nacjonalistycznym wpływom.
Istnieje jeszcze trzecia grupa rosyjskiego kleru, wprawdzie nieliczna,ale odnotowująca ciągływzrost. Księża z tej grupy wiedzą, że potrzeba solidnej jedności wśród samych prawosławnych i unikania napięć z katolikami ze względu na zagrożenia, jakie niesie ze sobą sekularyzm.
Scalfi uważa, że zmienia się na lepsze klimat wśród najwyższych władz obydwu Kościołów. Stowarzyszenie Chrześcijańska Rosja otrzymało prośbę z samego Patriarchatu Moskiewskiego, aby wydrukować po rosyjsku niektóre teksty papieża Benedykta XVI. Jedna książka papieża jest juz gotowa, a dwie inne są tłumaczone. Duża część tych tekstów zostanie wysłana do prawosławnych seminariów duchownych.
Na pytanie o możliwość spotkania Benedykta XVI z Aleksiejem II ksiądz Scalfi stwierdził, że nie powinno być ono stawiane na pierwszym miejscu. Jako przykład wskazał Gruzję, w którejsytuacja katolików nie uległa poprawie, nawet po wizycie Jana Pawła II.