Potępienie antysemityzmu to za mało
- 25 maja, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Nie wystarczy potępić antysemityzm czy wszelkie przejawy wrogości wobec narodu żydowskiego, trzeba także rozwijać przyjaźń z nim, kładąc podwaliny pod wzajemny “szacunek i przyjazne stosunki” — podkreślił w przesłaniu z okazji 100-lecia głównej synagogi Rzymu papież Jan Paweł II. Ponieważ papież nie mógł przybyć osobiście, reprezentowali go kardynałowie: Camillo Ruini, wikariusz dla diecezji rzymskiej i Walter Kasper, przewodniczący watykańskiej Komisji ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem. Papież przypomniał, że chrześcijaństwo […]
Nie wystarczy potępić antysemityzm czy wszelkie przejawy wrogości wobec narodu żydowskiego, trzeba także rozwijać przyjaźń z nim, kładąc podwaliny pod wzajemny “szacunek i przyjazne stosunki” — podkreślił w przesłaniu z okazji 100-lecia głównej synagogi Rzymu papież Jan Paweł II. Ponieważ papież nie mógł przybyć osobiście, reprezentowali go kardynałowie: Camillo Ruini, wikariusz dla diecezji rzymskiej i Walter Kasper, przewodniczący watykańskiej Komisji ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem.
Papież przypomniał, że chrześcijaństwo i judaizm połączone są licznymi więzami, o których nie można zapominać. “Nie tylko Pisma Święte, które w dużej mierze dzielimy, nie tylko liturgia, ale także pradawne wyrazy artystyczne świadczą o głębokiej więzi Kościoła z Synagogą ze względu na to dziedzictwo duchowe, które nie podzielone ani nie odrzucone stało się udziałem wierzących w Chrystusa i stanowi nierozerwalną wieź między nami i Wami, ludem ToryMojżesza, dobrym drzewie oliwnym, na którym zaszczepiona została nowa gałąź” — napisał Jan Paweł II.
Papież przypomniał także myśl Majmonidesa z Kordoby, o potrzebie lepszych stosunków chrześcijańsko-żydowskich. “Lepsze stosunki między Żydami i chrześcijanami mogą przywieźć świat cały do wspólnej adoracji Boga, jak zostało powiedziane: «Wtedy bowiem przywrócę narodom wargi czyste, aby służyli Mu jednomyślnie» (Sofoniasz 3, 9)”.
Jan Paweł II odniósł się jednak także do sytuacji w Ziemi Świętej. “Niestety myśl skierowana ku Ziemi Świętej budzi w naszych sercach niepokój i ból z powodu przemocy, jaka nie przestaje naznaczać ten region, z powodu zbyt dużej ilości niewinnej krwi przelanej przez Izraelczyków i Palestyńczyków, która przysłania nadejście brzasku pokoju w sprawiedliwości. Dlatego pragniemy dziś zanosić żarliwą modlitwę do Przedwiecznego, w wierze i nadziei, do Boga Shalom, ażeby nieprzyjaźń, nie popychała więcej do nienawiści tych, którzy odwołują sie do ojca Abrahama — Żydów, chrześcijan i muzułmanów — i ustąpiła miejsca wyraźnej świadomości więzów, jakie ich łączą oraz odpowiedzialności, jaka spoczywa na barkach jednych i drugich” — napisał biskup Rzymu.