Religia nie może być instrumentem nietolerancji
- 19 listopada, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Przyjmując azerbejdżańskich muzułmanów, prawosławnych i żydów 18 listopada br., Jan Paweł II powiedział, że nikt nie ma prawa używać religii jako instrumentu nietolerancji lub przemocy – informuje Agencja Zenit. Podróż przedstawicieli religii monoteistycznych do Watykanu była rewizytą po odwiedzinach, które papież złożył w Azerbejdżanie w maju 2002 roku. Na czele delegacji stali Allahshyukyur Pashazade, szef organizacji Muzułmanie Kaukazu, prawosławny biskup Baku i Regionu Kaspijskiego Aleksander i przewodniczący […]
Przyjmując azerbejdżańskich muzułmanów, prawosławnych i żydów 18 listopada br., Jan Paweł II powiedział, że nikt nie ma prawa używać religii jako instrumentu nietolerancji lub przemocy – informuje Agencja Zenit.
Podróż przedstawicieli religii monoteistycznych do Watykanu była rewizytą po odwiedzinach, które papież złożył w Azerbejdżanie w maju 2002 roku. Na czele delegacji stali Allahshyukyur Pashazade, szef organizacji Muzułmanie Kaukazu, prawosławny biskup Baku i Regionu Kaspijskiego Aleksander i przewodniczący wspólnoty żydowskiej.
Witając gości, papież powiedział: «Niech wasza wizyta u papieża rzymskiego będzie symbolem dla świata, nie ukaże, że tolerancja jest możliwa, że stanowi wartość cywilizacyjną i przesłankę dla szerszego i bardziej solidarnego rozwoju społecznego». W wygłoszonym po rosyjsku przemówieniu dodał też, że «nikt nie ma prawa przedstawiać lub używać religii jako instrumentu nietolerancji, jako środka agresji, przemocy czy śmierci». Na koniec papież powiedział: «Razem – muzułmanie, żydzi, chrześcijanie – chcemy skierować w imieniu Boga i cywilizacji wezwanie do ludzkości, aby ustała braterska przemoc i podjęto drogę miłości i sprawiedliwości dla wszystkich». Życzył też pokoju Azerbejdżanowi, rozrywanemu konfliktem z Armenią o Górski Karabach.
Republika Azerbejdżanu, która uniezależniła się po upadku Związku Radzieckiego w 1991 roku, liczy osiem milionów mieszkańców. Większość stanowią muzułmanie, istnieją jednak liczne mniejszości prawosławne – rosyjskie i ormiańskie. Wspólnota katolicka w Azerbejdżanie przestała praktycznie istnieć po stalinowskich prześladowaniach, a jej bakijska świątynia została zniszczona. Obecnie liczy ok. 300 wiernych. Z okazji wizyty papieża ówczesny prezydent Hajdar Alijew oddał katolikom w centrum Baku teren pod budowę świątyni.