Skazać misjonarzy

Nad posta­wie­niem przed sądem trzech chrze­ści­jań­skich duchow­nych zasta­na­wia się poli­cja izra­el­skie­go mia­stecz­ka Beer Sze­wa. Powód? Dzia­łal­ność misyj­na!

Spra­wa zaczę­ła się, gdy głów­ny rabin mia­sta Jehu­da Deri otrzy­mał infor­ma­cję o tym, że w jed­nym z miesz­kań znaj­du­je się trzech duchow­nych chrze­ści­jań­skich i poma­ga­ją­cy im Żydzi. Infor­ma­cje oka­za­ły się praw­dzi­we, i rabin, któ­ry wszedł do miesz­ka­nia wraz z gru­pą pomoc­ni­ków naka­zał misjo­na­rzom natych­miast opu­ścić mia­sto. Gdy ci odmó­wi­li, wezwał poli­cję.

Poli­cja prze­wio­zła duchow­nych do aresz­tu i po prze­słu­cha­niu wypu­ści­ła na wol­ność, zaka­zu­jąc jed­nak powra­cać do mia­sta. Obec­nie poli­cja roz­wa­ża wnie­sie­nie spra­wy do sądu. Dzia­łal­ność misyj­na jest bowiem w Izra­elu zaka­za­na, a w baga­żu duchow­nych zna­le­zio­no przed­mio­ty kul­tu, któ­re mogły posłu­żyć do chrztu.