Zakaz wstępu dla Żydów i chrześcijan na Górę Świątynną
- 29 lipca, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Szef jerozolimskiej policji Ilan Franco, pomimo obchodzonego przez Żydów święta upamiętniającego zniszczenie dawnych świątyń (Tisha Ve Av), zdecydował we wtorek rano utrzymać zakaz wstępu niemuzułmanom na Górę Świątynną, Decyzja o zamknięciu świętych miejsc została podjęta z powodu doniesień o planowanych zamachach terorystycznych przez żydowskich ekstremistów na znajdujacy się tam meczet Al Aksa. Parlamentarzysta Uri Ariel (Jedność Narodowa) powiedział, że policja działa na rzecz rządu i „jak zawsze […]
Szef jerozolimskiej policji Ilan Franco, pomimo obchodzonego przez Żydów święta upamiętniającego zniszczenie dawnych świątyń (Tisha Ve Av), zdecydował we wtorek rano utrzymać zakaz wstępu niemuzułmanom na Górę Świątynną, Decyzja o zamknięciu świętych miejsc została podjęta z powodu doniesień o planowanych zamachach terorystycznych przez żydowskich ekstremistów na znajdujacy się tam meczet Al Aksa.
Parlamentarzysta Uri Ariel (Jedność Narodowa) powiedział, że policja działa na rzecz rządu i „jak zawsze odsunęła Żydów od ich świętych miejsc, a nie Arabów, bojąc się zamieszek”.
Inny parlamentarzysta, Arie Eldad, stwierdził, że jest „nieszczęściem” dla państwa Izraela, by w dniu poświęconym wspomnieniu zniszczonych świątyń Żydzi mieli zakaz wstępu na Górę Świątynną. Z drugiej strony policja pozwoliła na wejście na Górę Świątynną arabskiemu parlamentarzyście Abdel Malik Dehamshe, który jest zdania, że Żydzi nigdy nie mieli na tej górzy żadnej świątyni.
Przywódca nacjonalistycznej grupy „Wierni z Świętej Góry”, Gershon Salomon, powiedział, że decyzja policji, aby w święto nie pozwolić Żydom na wstęp do ich świątyni, jest czymś nietaktownym. „To zupełne odrzucenie naszej suwerenności nad Górą Świątynną i następna hańba dla żydowskiego narodu, który ma aktualnie słabych przywódców nie rozumiejących doniosłości tego dnia”, stwierdził Salomon.
Podczas gdy Góra Świątynna pozostawała zamknięta dla Żydów i chrześcijan, grupa arabskich parlamentarzystów i członków Izraelskiego Ruchu Muzułmańskiego mogła udać się na nią bez większego problemu. Rzecznik jerozolimskiej policji, Shmuel Bin Rubi, zapowiedział, że już w środę Góra otworzy swoje drzwi dla niemuzułmanów. Przed kilkoma dniami, jak już informowaliśmy w EAI, minister bezpieczeństwa wewnętrznego Izraela, Tzaji Hanegbi, ostrzegł, że ekstremiści żydowscy mogliby dopuścić się ataków przeciw Arabom właśnie w tym miejscu, aby w ten sposób zniszczyć plan premiera Sharona dotyczący wycofania się z pasa Gazy.