Ziemia Obiecana w dialogu żydowsko-chrześcijańskim?
- 23 grudnia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Angel Kreiman, wielki Rabin Chile w latach 1970–1990, do niedawna zastępca prezydenta międzynarodowej Światowej Rady Synagog, były członek rady wykonawczej Międzynarodowego Współbraterstwa Żydowsko-Chrześcijańskiego, a obecnie główny rabin Izraelskiej Kongregacji Republiki Argentyńskiej, uważa, że zaczął się nowy etap we wzajemnych relacjach pomiędzy Żydami i chrześcijanami. Niedawno uczestniczył on w Rzymie w spotkaniu zorganizowanym z okazji czterdziestej rocznicy opublikowania deklaracji II Soboru Watykańskiego “Nostra Aetate”, na którym był obecny […]
Angel Kreiman, wielki Rabin Chile w latach 1970–1990, do niedawna zastępca prezydenta międzynarodowej Światowej Rady Synagog, były członek rady wykonawczej Międzynarodowego Współbraterstwa Żydowsko-Chrześcijańskiego, a obecnie główny rabin Izraelskiej Kongregacji Republiki Argentyńskiej, uważa, że zaczął się nowy etap we wzajemnych relacjach pomiędzy Żydami i chrześcijanami. Niedawno uczestniczył on w Rzymie w spotkaniu zorganizowanym z okazji czterdziestej rocznicy opublikowania deklaracji II Soboru Watykańskiego “Nostra Aetate”, na którym był obecny papież Benedykt XVI.
Rabin przypomniał symboliczne znaczenie liczby 40. Przez tyle właśnie lat naród żydowski przebywał na pustyni po wyjściu z niewoli egipskiej i przed wejściem do Ziemi Obiecanej. “Czterdzieści lat po ‘Nostra Aetate’ wchodzimy do ziemi świętej, w której dla biskupów i księży katolickich żydostwo Jezusa, jego apostołów, oraz żydowskie życie pierwszych chrześcijan są teologicznym fundamente” — oświadczył rabin Kreiman.
Od 1994 r. stoi on na czele fundacji do spraw międzyreligijnego dialogu i wzajemnych stosunków żydowsko-chrześcijańskich, która nosi imię jego żony Susy, zamordowanej podczas zamachu w lipcu 1994 r. w Buenos Aires. Zamachowcy zniszczyli wtedy żydowskie biuro zajmujące się walką z bezrobociem, na czele którego stała żona rabina.
Według Kreimana, który dzisiaj jest głównym rabinem Izraelskiego Zgromadzenia Republiki Argentyńskiej, pomoc, którą Kościół rzymskokatolicki ofiaruje judaizmowi, nie jest taką, jaką jeden kraj ofiaruje drugiemu, czyli opartą na sile materialnej. Pomoc, którą chrześcijanie dają judaizmowi jest duchową siłą.
Rabin uważa, że chrześcijanie zrozumieli, iż dialog z judaizmem nie jest wyborem, ale wręcz obowiązkiem. Trzeba lepiej poznać różnice, aby móc się bardziej szanować i wzajemnie kochać takimi, jakimi jesteśmy, stwierdził.
Oczekuje on jednak większego zaangażowania w dialog teologiczny między chrześcijaństwem i judaizmem. Również Żydzi i bardziej tradycyjni rabini powinni zrozumieć, że Kościół nie jest ich wrogiem, ale ich najlepszym sojusznikiem. Nie wystarczy przy tym jedynie mówić, że Żydzi i chrześcijanie są przyjaciółmi, że Żydzi nie są winni bogobójstwa, ale trzeba wyraźnie podkreślać, że judaizm i chrześcijaństwo są podstawą walki przeciw neopogaństwu naszego czasu, który wyraża się w teroryzmie, sekularyzmie, materializmie, czy rasizmie.