Znaku pokoju nie będzie
- 27 stycznia, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Watykan powinien ograniczyć swoją działalność misyjną w Rosji tylko do regionów, które tradycyjnie uznawane są za katolickie — podkreślił metropolita smoleński i kalliningradzki Kiriłł.- Głoście Ewangelię swojemu ludowi, ale miejcie świadomość, że nie jesteście miejscowym kościołem w Rosji. To my ponosimy przed Bogiem odpowiedzialność za nasz naród, tak jak Wy ponosicie odpowiedzialność z narody włoski czy hiszpański — napominał hierarchów katolickich Kiriłł.Metropolita przypomniał, że lepiej by było, aby Kościół rzymskokatolicki zajął się walką o odpływających do wspólnot protestanckich […]
Watykan powinien ograniczyć swoją działalność misyjną w Rosji tylko do regionów, które tradycyjnie uznawane są za katolickie — podkreślił metropolita smoleński i kalliningradzki Kiriłł.- Głoście Ewangelię swojemu ludowi, ale miejcie świadomość, że nie jesteście miejscowym kościołem w Rosji. To my ponosimy przed Bogiem odpowiedzialność za nasz naród, tak jak Wy ponosicie odpowiedzialność z narody włoski czy hiszpański — napominał hierarchów katolickich Kiriłł.Metropolita przypomniał, że lepiej by było, aby Kościół rzymskokatolicki zajął się walką o odpływających do wspólnot protestanckich katolików z Ameryki Łacińskiej. — Pracujcie tam, walczcie o nich, ale nie ładujcie się do Rosji,gdzie od tysiąca lat Rosyjska Cerkiew Prawosławna przed Bogiem, historią i narodem niesie swoją odpowiedzialność — dodał.Hierarcha zaznaczył również, że w rosyjskich prawosławnych nie ma niechęci w stosunku do katolików. — Kategorycznie nie zgadzamy się na przyjęcie jakiejkolwiek strategii misyjnej wobec Rosji. Nie zgadzamy się na to, by pod przykrywką braterskich relacji i dialogu nadal kontynuowano świetnie zorganizowaną i sfinansowaną strategię misyjną — wyjaśnił.To właśnie dlatego nie jest możliwe obecnie spotkanie patriarchy i papieża. — Jeśli do takiego spotkania doszłoby zwierzchnicy obu Kościołów musieliby sobie podać dłonie i wymienić pocałunek pokoju. A to byłby fałszywy znak — podkreślił Kiriłł. Jego zdaniem zgoda na takie symbole byłaby wprowadzaniem w błąd Rosjan.