Żydowską klątwą w premiera

Żydow­scy ultra­kon­ser­wa­ty­ści doko­na­li na cmen­ta­rzu Rosh Pina na pół­no­cy Izra­ela sta­ro­żyt­ne­go rytu­ału „Pul­sa Deno­ra”, któ­ry miał na celu rzu­ce­nie klą­twy na pre­mie­ra kra­ju, 78-let­nie­go Arie­la Sha­ro­na (na zdj.). Mamy nadzie­ję, że Bóg go zabi­je, ponie­waż czło­wiek raczej tego nie jest w sta­nie doko­nać z powo­du świet­nej ochro­ny pre­mie­ra — wyznał jeden z uczest­ni­ków rytu­ału.

„Pul­sa Deno­ra” to suma wszyst­kich plag, a oso­ba, na któ­rą zosta­ła rzu­co­na, powin­na umrzeć, jak wie­lu wie­rzy, w cią­gu następ­nych 30 dni od dnia jej rzu­ce­nia. Jeśli nie umrze, to w cią­gu roku powin­ni umrzeć wszy­scy ci, któ­rzy tę klą­twę rzu­ci­li.

Żydow­scy ultra­kon­ser­wa­ty­ści rzu­ci­li już podob­ną klą­twę na daw­ne­go pre­mie­ra Izra­ela, Yit­zha­ka Rabi­na, któ­ry został zabi­ty przez Yiga­la­Ami­ra pod­czas poko­jo­wej mani­fe­sta­cji w 1995 r.

Shin Bet, służ­ba bez­pie­czeń­stwa Izra­ela, wzmoc­ni­ła ochro­nę Sha­ro­na od cza­su, kie­dy ten ogło­sił plan wyco­fa­nia się z Gazy i z pół­noc­nej Cysjor­da­ni, któ­ry ma się zacząć 17 sierp­nia.

Rytu­ał „Pul­sa Deno­ry” zawie­ra czy­ta­nie śre­dnio­wiecz­nych tek­stów mistycz­nych na cmen­ta­rzu przy zapa­lo­nych świe­cach. W cere­mo­nii w Rosh Pina mia­ło uczest­ni­czyć 20 męż­czyzn.