Żydzi w Europie nie mają przyszłości
- 8 grudnia, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Europejskie żydostwo nie ma przyszłości — podkreślił w rozmowie z “Jerusalem Post” były główny rabin Izraela Meir Lau. Do takiego wniosku doszedł on po dwumiesięcznej podróży po Europie. — Podczas ostatnich miesięcy podróżowałem po Austrii, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Begii i Holandii i zrozumiałem, że nie ma tam przyszłości dla europejskich Żydów — powiedział Lau. — Dostrzegłem koniec wygnania europejskich Żydów — dodał. Rabin zaznaczył, że kiedy przed wojną w Europie rozwijał się antysemityzm, ówcześni […]
Europejskie żydostwo nie ma przyszłości — podkreślił w rozmowie z “Jerusalem Post” były główny rabin Izraela Meir Lau. Do takiego wniosku doszedł on po dwumiesięcznej podróży po Europie.
— Podczas ostatnich miesięcy podróżowałem po Austrii, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Begii i Holandii i zrozumiałem, że nie ma tam przyszłości dla europejskich Żydów — powiedział Lau. — Dostrzegłem koniec wygnania europejskich Żydów - dodał.
Rabin zaznaczył, że kiedy przed wojną w Europie rozwijał się antysemityzm, ówcześni Żydzi nie mieli wyboru. Teraz jednak taki wybór jest, i nie ma powodu, by Żydzi pozostawali w krajach, które ich nie chcą, i tolerują antysemickie ataki i antyizraelskie wypowiedzi europejskich polityków.
— Izrael powinien przygotować się na europejską aliyę (powrót Żydów do Ziemi Świętej) poprzez przygotowania nowych domów mieszkalnych, zorganizowanie większej ilości kursów hebrajskiego czy zorganizowanie nowych miejsc pracy — apelował rabin Lau.
Jego zdaniem nie jest wyjściem poszukiwanie rozwiązań problemów Żydów europejskich w Europie. Wszyscy oni powinni powrócić do ziemi swoich ojców.