“Nie ma ojczyzyny bez tradycji”

10 grud­nia 2006 r. w kate­drze Kościo­ła pol­sko­ka­to­lic­kie­go pw. Św. Ducha w War­sza­wie mia­ła miej­sce nie­zwy­kła uro­czy­stość — Świę­to Puł­ko­we 1 Puł­ku Szwo­le­że­rów Józe­fa Pił­sud­skie­go.

Jak co roku tak­że i tej nie­dzie­li pol­sko­ka­to­lic­ka para­fia kate­dral­na Św. Ducha obcho­dzi­ła nie­zwy­kłą uro­czy­stość — Wpo­mnie­nia I Puł­ku Szwo­le­że­rów marsz.Józefa Pił­sud­skie­go. Tuż po godzi­nie 11 w wypeł­nio­nym po brze­gi koście­le roz­po­czę­ło się oko­licz­no­ścio­we nabo­żeń­stwo cele­bro­wa­ne przez ks. dziek. Hen­ry­ka Dąbrow­skie­go w obce­no­ści bp. prof. dr hab. Wik­to­ra Wyso­czań­skie­go, zwierzch­ni­ka Kościo­ła.

Uwa­gę zwra­ca­ła dość licz­na gru­pa żoł­nie­rzy i kom­ba­tan­tów z jed­nost­ki kawa­le­rii powietrz­nej, ubra­na w mun­du­ry z epo­ki, a tak­że gro­no kom­ba­tan­tów i przy­ja­ciół „szwo­le­że­row­ców”. Na wstę­pie kapła­ni, żoł­nie­rze, pocz­ty sztan­da­ro­we i wier­ni wspól­nie uda­li się do tej czę­ści kate­dry gdzie znaj­du­ją się tabli­ce epi­ta­fij­ne poświę­co­ne żoł­nie­rzom pole­głym za ojczy­znę w cza­sie gdy na nowo po 123 latach odra­dza­ła się Pol­ska. Po odmó­wie­niu wspól­nej modli­ty za zmar­łych, przez kościel­ne gło­śni­ki popły­nął nie­zwy­kły ory­gi­nal­ny zapis dźwię­ku z pól bitew­nych, któ­ry na nowo przy­wo­łał kli­mat tam­tych dni. Po chwi­li roz­po­czę­ła się już­tra­dy­cyj­na litur­gia adwen­to­wa, na wstę­pie odśpie­wa­no hymn wia­ry Kościo­ła.

Po mszy św. głos zabrał jesz­cze dowód­ca przy­by­łe­go oddzia­łu kawa­le­rii, któ­ry sta­now­czo pod­kre­ślał o nie­zy­kłej war­to­ści pol­skich tra­dy­cji mili­tar­nych i woj­sko­wych. “Nie ma ojczy­zny bez tra­dy­cji” — te sło­wa wypo­wia­da­ne wie­lo­krot­nie­pod­czas uro­czy­sto­ści sta­ły się mot­tem całe­go spo­tka­nia. Na koniec wszy­scy wier­ni odśpie­wa­li rotę, pod­czas któ­rej nie bra­ko­wa­ło wzru­szeń.