Ekumenizm w Polsce i na świecie

Niedziela Exaudi * Wniebowstąpienie Pańskie * Antypascha


“Wte­dy pyta­li go: Kim­że Ty jesteś? Jezus odpo­wie­dział im: Po co Ja w ogó­le mówię do was? Wie­le mógł­bym o was mówić i sądzić, lecz Ten, któ­ry mnie posłał, jest wia­ro­god­ny, a Ja to, co usły­sza­łem od nie­go, mówię do świa­ta. Nie zro­zu­mie­li jed­nak tego, że im o Ojcu mówił. Wte­dy rzekł Jezus: Gdy wywyż­szy­cie Syna Czło­wie­cze­go, wte­dy pozna­cie, że Ja jestem i że nic nie czy­nię sam z sie­bie, lecz tak mówię, jak mnie mój Ojciec nauczył. A Ten, któ­ry mnie posłał, jest […]


“Wte­dy pyta­li go: Kim­że Ty jesteś? Jezus odpo­wie­dział im: Po co Ja w ogó­le mówię do was? Wie­le mógł­bym o was mówić i sądzić, lecz Ten, któ­ry mnie posłał, jest wia­ro­god­ny, a Ja to, co usły­sza­łem od nie­go, mówię do świa­ta. Nie zro­zu­mie­li jed­nak tego, że im o Ojcu mówił. Wte­dy rzekł Jezus: Gdy wywyż­szy­cie Syna Czło­wie­cze­go, wte­dy pozna­cie, że Ja jestem i że nic nie czy­nię sam z sie­bie, lecz tak mówię, jak mnie mój Ojciec nauczył. A Ten, któ­ry mnie posłał, jest ze mną; nie zosta­wił mnie same­go, bo Ja zawsze czy­nię to, co się jemu podo­ba. Gdy tak mówił, wie­lu uwie­rzy­ło w nie­go. Mówił więc Jezus do Żydów, któ­rzy uwie­rzy­li w Nie­go: Jeże­li wytrwa­cie w sło­wie moim, praw­dzi­wie ucznia­mi moimi będzie­cie i pozna­cie praw­dę, a praw­da was wyswo­bo­dzi.” Jan 8,25–32

O praw­dzie dużo mówi się w mediach. Nie­daw­no “praw­da” zna­la­zła się na ustach dzie­ni­ka­rzy, poli­ty­ków, dostoj­ni­ków kościel­nych, histo­ry­ków i wie­lu innych,przy oka­zji ujaw­nie­nia przez Insty­tut Pamię­ci Naro­do­wej infor­ma­cji, z któ­rej wyni­ka, że prze­by­wa­ją­cy od lat w Rzy­mie, o. Kon­rad Hej­mo, opie­kun pol­skich piel­grzy­mów, miał współ­pra­co­wać z komu­ni­stycz­ną bez­pie­ką i dono­sić na Jana Paw­ła II. Szok, brak słów, total­ne zdru­zgo­ta­nie i … roz­cza­ro­wa­nie. Czy praw­da jest jedy­nym pana­ceum na poko­na­nie kry­zy­su?


Praw­da boli, potra­fi dopro­wa­dzić do roz­pa­czy, zdru­zgo­tać, ode­brać mowę, ale pięk­no praw­dy nie pole­ga na tym, by mia­ła zaspo­ko­ić nie­speł­nio­ne tęsk­no­ty za życiem wygod­nym, pokryć pokła­dy dobre­go samo­po­czu­cia. Praw­da stoi osa­mot­nio­na, lubi wyłącz­ność, ale nie w posta­ci mun­dur­ko­we­go sys­te­mu poda­ne­go do wie­rze­nia przez insty­tu­cje poli­tycz­ne i reli­gij­ne, ale w wymia­rze tean­drycz­nym, bosko-ludz­kim.


6. nie­dzie­la po Wiel­ka­no­cy nazy­wa się Exau­di (Usłysz). W Psal­mie 27,7 czy­ta­my: “Słu­chaj, Panie, gło­su mego, gdy wołam, i zmi­łuj się nade mną, i wysłu­chaj mnie.” To peł­ne bez­gra­nicz­nej, bło­go­sła­wio­nej ufno­ści­wo­ła­nie psal­mi­styo obec­ność Boga jest też woła­niem o Praw­dę, i to praw­dę abso­lut­ną, Boże­go trwa­nia przy nas, praw­dę, dzię­ki mocy Ducha Świę­te­go (por. Jan 7,37 n.) pozwa­la wyra­żać nam nadzie­ję na zamiesz­ka­nie Chry­stu­sa w ser­cach naszych (Ef 3,17). Zbli­ża­my się do Praw­dy, któ­ra stoi dale­ko ponad subiek­tyw­ny­mi oce­na­mi tego, co jest praw­dzi­we i co fał­szy­we, co wymy­ka się ludz­kiej zdol­no­ści waże­nia argu­men­tów, oko­licz­no­ści, poszlak. Nie cho­dzi o Praw­dę sko­dy­fi­ko­wa­ną, ale o Praw­dę, któ­ra jest uwiel­bia­na w ser­cu i prze­wyż­sza wszel­kie zro­zu­mie­nie.


Tęsk­ni­my za praw­dą tak­że w naszych rela­cjach z bliź­ni­mi. Cza­sa­mi sły­szy się, że lep­sze może być kłam­stwo niż bole­sna praw­da. Wybie­ra się dro­gę kłamstw, fał­szu i skry­tej pogar­dy w naiw­nej nadziei, że praw­da nie ponie­sie uszczerb­ku, że praw­da jakoś się obroni,a dobre samo­po­czu­cie pozo­sta­nie nie­ska­la­ne. To dro­ga taniej tro­ski, bra­ku wia­ry i wyobraź­ni. Praw­da boli, ale praw­da też leczy.


Jezus Chry­stus nie chce przy­nieść nam praw­dy, jed­nej z wie­lu pośród innych “prawd” w boga­tej ofer­cie świa­to­po­glą­do­wejw­spół­cze­sno­ści. Chry­stus sam jest Praw­dą, Praw­da Wcie­lo­ną, któ­ra zbli­ży­ła się do nas w mak­sy­mal­ny spo­sób. Poprzez świę­te naro­dze­nie z Marii Pan­ny, hanieb­ną śmierć, oży­wia­ją­ce zmar­twych­wsta­nie i chwa­leb­ne wnie­bo­wstą­pie­nie Praw­da sta­ła się ukry­tą w powło­ce wia­ry tajem­ni­cą Boga, Boga po naszej stro­nie. Amen.


Ps 27,1.7–14


1. Dawi­do­wy. Pan świa­tło­ścią moją i zba­wie­niem moim: Kogóż bać się będę? Pan ochro­ną życia mego: Kogóż mam się lękać? 7. Słu­chaj, Panie, gło­su mego, gdy wołam, I zmi­łuj się nade mną, i wysłu­chaj mnie! 8. Z natchnie­nia twe­go mówi ser­ce moje: “Szu­kaj­cie obli­cza mego!“Przeto obli­cza twe­go szu­kam, Panie. 9. Nie ukry­waj obli­cza swe­go przede mną! Nie odtrą­caj w gnie­wie słu­gi swe­go! Ty jesteś pomo­cą moją: Nie odrzu­caj mnie I nie opusz­czaj mnie, Boże zba­wie­nia mego! 10. Choć­by ojciec i mat­ka mnie opu­ści­li, Pan jed­nak mnie przy­gar­nie. 11. Naucz mnie, Panie, dro­gi swo­jej I pro­wadź mnie ścież­ką pro­stą z powo­du wro­gów moich! 12. Nie wydaj mnie na pastwę wro­gów moich, Bo fał­szy­wi świad­ko­wie powsta­ją prze­ciw­ko mnie i dyszą gwał­tem! 13. Ja jed­nak wie­rzę, że ujrzę dobroć Pana W kra­inie żyją­cych. 14. Miej nadzie­ję w Panu! Bądź męż­ny i niech ser­ce two­je będzie nie­złom­ne! Miej nadzie­ję w Panu!


(Psalm tygo­dnia według porząd­ku litur­gicz­ne­go Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Augs­bur­skie­go)

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.