Ekumenizm w Polsce i na świecie

Nowe japońskie świątynie na liście UNESCO


1 lip­ca br. w chiń­skim mie­ście Suzhou komi­tet UNESCO dodał do listy świa­to­we­go dzie­dzic­twa kul­tu­ral­ne­go i przy­rod­ni­cze­go trzy kom­plek­sy świą­tyn­ne w Japo­nii: Yoshi­­no-Omi­­ne, Koya i Kuma­no. Wszyst­kie trzy miej­sca kul­tu znaj­du­ją się w górzy­stym regio­nie Kii (nie­gdy­siej­sza pro­win­cja Kii obej­mu­je obec­ne tere­ny pre­fek­tu­ry Wakay­ama, część pre­fek­tur Mie i Nara), i są tłum­nie odwie­dza­ne przez piel­grzy­mów. Na liście UNESCO zna­la­zły się nie tyl­ko budyn­ki świą­tyn­ne, ale i ota­cza­ją­ce je tere­ny (495 hek­ta­rów […]


1 lip­ca br. w chiń­skim mie­ście Suzhou komi­tet UNESCO dodał do listy świa­to­we­go dzie­dzic­twa kul­tu­ral­ne­go i przy­rod­ni­cze­go trzy kom­plek­sy świą­tyn­ne w Japo­nii: Yoshi­no-Omi­ne, Koya i Kuma­no. Wszyst­kie trzy miej­sca kul­tu znaj­du­ją się w górzy­stym regio­nie Kii (nie­gdy­siej­sza pro­win­cja Kii obej­mu­je obec­ne tere­ny pre­fek­tu­ry Wakay­ama, część pre­fek­tur Mie i Nara), i są tłum­nie odwie­dza­ne przez piel­grzy­mów.

Na liście UNESCO zna­la­zły się nie tyl­ko budyn­ki świą­tyn­ne, ale i ota­cza­ją­ce je tere­ny (495 hek­ta­rów z kom­plek­sa­mi świą­tyn­ny­mi i szcze­gól­nie pięk­ny­mi natu­ral­ny­mi kra­jo­bra­za­mi, z doda­ny­mi ponad 11 hek­ta­ra­mi stre­fy bufo­ro­wej), a tak­że tra­sy pro­wa­dzą­ce do nich: trakt Omi­ne-Oku­ka­ge­mi­chi pro­wa­dzą­cy do świą­tyń Yoshi­no-Omi­ne, trakt Koy­asan-Cho­ishi­mi­chi pro­wa­dzą­cy na górę Koya i trakt Kuma­no-San­ke­imi­chi pro­wa­dzą­cy do świą­tyń Kuma­no; ogó­łem dro­gi te prze­cho­dzą przez 29 miast i wsi regio­nu Kii.

Jest to dopie­ro dru­gi przy­pa­dek, kie­dy na liście UNESCO zna­la­zły się dro­gi — jako pierw­szy wpi­sa­no na listę w 1993 r. szlak piel­grzy­mi pro­wa­dzą­cy do hisz­pań­skie­go San­tia­go de Com­po­ste­la. Góra Koya w pre­fek­tu­rze Wakay­ama jest głów­ną sie­dzi­bą potęż­nej szko­ły shin­gon, zało­żo­nej przez mni­cha imie­niem Kukai (774–835; nawia­sem mówiąc, jed­ne­go z naj­słyn­niej­szych japoń­skich kali­gra­fów), któ­ra zali­cza się do bud­dy­zmu ezo­te­rycz­ne­go. Kom­pleks Yoshi­no-Omi­ne ze świę­tą górą Omi­ne w pre­fek­tu­rze Nara to cen­trum szko­ły shu­gen, któ­ra łączy w sobie ele­men­ty shin­to, bud­dy­zmu ezo­te­rycz­ne­go i tao­izmu. Tere­ny Kuma­no na pogra­ni­czu pre­fek­tur Wakay­ama i Mie są nato­miast miej­scem piel­grzy­mek wier­nych szko­ły ten­dai, zało­żo­nej przez mni­cha Saicho (767–822) i zali­cza­ją­cej się do bud­dy­zmu ezo­te­rycz­ne­go (ma ona głów­ną sie­dzi­bę na górze Hiei w Kio­to), oraz kil­ku sekt syn­kre­tycz­nych, łączą­cych ele­men­ty shin­to i bud­dy­zmu. W Kuma­no znaj­du­ją się głów­nie trzy wiel­kie chra­my shin­to­istycz­ne: Kuma­no Hon­gu-taisha, Kuma­no Hay­ata­ma-taisha i Kuma­no Nachi-taisha.

Zarów­no szko­ły ten­dai, shin­gon i shu­gen, jak i wspo­mnia­ne mniej­sze sek­ty syn­kre­tycz­ne uzna­ją­ce Kuma­no za swo­je miej­sce kul­tu, łączy wia­ra w sku­tecz­ność prak­tyk asce­tycz­nych: dłu­gich samot­nych wędró­wek po bez­dro­żach i lasach, wspi­na­nia się na góry, medy­ta­cji pod wodo­spa­da­mi, dłu­go­trwa­łych postów. Prak­ty­ki te były szcze­gól­nie popu­lar­ne w okre­sie Heian (794‑1185), kie­dy roz­kwi­tał w Japo­nii bud­dyzm ezo­te­rycz­ny. Zaowo­co­wa­ły one powsta­niem zja­wi­ska tzw. yama­bu­shi (dosł. “leżą­cy w górach”), mni­chów-asce­tów, któ­rzy sta­ra­li się zna­leźć moż­li­wie naj­dzik­sze i naj­su­row­sze miej­sca, odpo­wied­nie dla swo­ich prak­tyk. Pod koniec okre­su Heian naj­więk­szą reno­mą wśród yama­bu­shi cie­szy­ły się wła­śnie oko­li­ce Kuma­no i Yoshi­no, z ich gęsty­mi lasa­mi, dzi­ki­mi urwi­ska­mi i wodo­spa­da­mi.

Pola­cy być może pamię­ta­ją jeden z wcze­śniej­szych fil­mów Kuro­sa­wy pt. “Ci, któ­rzy nadep­nę­li tygry­so­wi na ogon” — opo­wia­da on o uciecz­ce jed­ne­go z japoń­skich boha­te­rów naro­do­wych, Mina­mo­to Yoshit­su­ne, przed chcą­cym się go pozbyć bra­tem Yori­to­mo (zało­ży­cie­lem sho­gu­na­tu Kama­ku­ra). Głów­ny wasal Yoshit­su­ne, legen­dar­ny siłacz Musa­shi­bo Ben­kei, i jego towa­rzy­sze to wła­śnie yama­bu­shi, mni­si-asce­ci.

Yama­bu­shi ist­nie­ją zresz­tą do dziś, i cza­sa­mi moż­na ich spo­tkać na piel­grzy­mich szla­kach takich jak trakt San­ke­imi­chi pro­wa­dzą­cy do Kuma­no.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.