Ekumenizm w Polsce i na świecie

Od Ratzingera do Benedykta


- W nie­dzie­lę otrzy­ma­łem od jed­ne­go z zaprzy­jaź­nio­nych księ­ży SMS‑a. Oto jego treść: “Pan Redak­tor Marek Zając jest wspa­nia­łą wizy­tów­ką Kra­ko­wa i Kościo­ła Kato­lic­kie­go” – roz­po­czął kolej­ne z Cie­cha­now­skich Spo­tkań Muze­al­nych ich orga­ni­za­tor Marian Kon­rad Klu­biń­ski. Uczest­ni­cy wie­czo­ru byli zachwy­ce­ni wykła­dem mło­de­go kato­lic­kie­go publi­cy­sty zaty­tu­ło­wa­nym: “Od Rat­zin­ge­ra do Bene­dyk­ta”.


- W nie­dzie­lę otrzy­ma­łem od jed­ne­go z zaprzy­jaź­nio­nych księ­ży SMS‑a. Oto jego treść: “Pan Redak­tor Marek Zając jest wspa­nia­łą wizy­tów­ką Kra­ko­wa i Kościo­ła Kato­lic­kie­go” – roz­po­czął kolej­ne z Cie­cha­now­skich Spo­tkań Muze­al­nych ich orga­ni­za­tor Marian Kon­rad Klu­biń­ski. Uczest­ni­cy wie­czo­ru byli zachwy­ce­ni wykła­dem mło­de­go kato­lic­kie­go publi­cy­sty zaty­tu­ło­wa­nym: “Od Rat­zin­ge­ra do Bene­dyk­ta”.

Marek Zając jest dzien­ni­ka­rzem „Tygo­dni­ka Powszech­ne­go”, a w TVP pro­wa­dzi pro­gram „Mię­dzy nie­bem a zie­mią”. Jest wykła­dow­cą Wyż­szej Szko­ły Euro­pej­skiej im. ks. Józe­fa Tisch­ne­ra w Kra­ko­wie. Wspól­nie z bp. Tade­uszem Pie­ron­kiem wydał książ­kę pt. „Kościół bez znie­czu­le­nia”.

Na wstę­pie redak­tor Zając zauwa­żył, że gdy patrzy­my na bio­gra­fię Jose­pha Rat­zin­ge­ra przez pry­zmat mediów popu­lar­nych to może­my zaob­ser­wo­wać pew­ną sinu­so­idę. – Naj­pierw jest przed­sta­wia­ny jako postę­po­wy teo­log. Póź­niej, gdy obej­mu­je funk­cję Pre­fek­ta Kon­gre­ga­cji Nauki Wia­ry sta­je się twar­dym tro­pi­cie­lem here­zji. Ostat­nio jest poka­zy­wa­ny jako dobro­dusz­ny i uśmiech­nię­ty papież. Czy mamy do czy­nie­nia z rewo­lu­cją, ewo­lu­cją, czy może to wciąż ten sam czło­wiek – roz­po­czął swój wykład Marek Zając.

Opo­wia­dał, jak w 2003 roku wspól­nie z przed­sta­wi­cie­lem Kato­lic­kiej Agen­cji Infor­ma­cyj­nej miał oka­zję prze­pro­wa­dzać wywiad z kar­dy­na­łem Rat­zin­ge­rem. – Zapro­szo­no nas naj­pierw na poran­ną Mszę Św. i śnia­da­nie. Kar­dy­nał oka­zał się cie­płym i ser­decz­nym czło­wie­kiem. Odpo­wia­dał z namy­słem i inte­lek­tu­al­ną głę­bią. Zapy­ta­li­śmy, jak Kościół pora­dzi sobie z sytu­acją, w któ­rej wie­le osób dekla­ru­je sil­ne przy­wią­za­nie do wia­ry, a rów­no­cze­śnie odrzu­ca moral­ną naukę Kościo­ła, cho­ciaż­by w sfe­rze sek­su­al­no­ści. Kar­dy­nał odpo­wie­dział, ze nauka moral­na Kościo­ła to nie tyl­ko zestaw naka­zów i zaka­zów, ale przede wszyst­kim wiel­ka wizja czło­wie­ka – wspo­mi­nał gość Spo­tkań.

Marek Zając przy­po­mniał okre­śle­nia, jaki­mi opi­sy­wa­no kar­dy­na­ła Rat­zin­ge­ra w cza­sach, gdy peł­nił funk­cję Pre­fek­ta Kon­gre­ga­cji Nauki Wia­ry. – Mówio­no o nim: „pan­cer­ny kar­dy­nał”, „kościel­ny żan­darm” czy „nie­ustra­szo­ny straż­nik depo­zy­tu wia­ry”. Para­dok­sal­nie zarzu­ca­no mu, że dobrze wyko­nu­je swo­ją funk­cję. Odpo­wia­dał prze­cież wła­śnie za czy­stość nauki wia­ry i kory­go­wa­nie błę­dów. Wybit­ny teo­log ma bro­nić wia­ry malucz­kich przed wiel­ki­mi inte­lek­tu­ali­sta­mi tego świa­ta – mówił redak­tor Zając.

Opo­wia­dał tak­że o homi­lii, któ­rą Joseph Rat­zin­ger jako dzie­kan Kole­gium Kar­dy­nal­skie­go wygło­sił pod­czas pogrze­bu Jana Paw­ła II. – Gdy powie­dział, że nasz papież stoi teraz w oknie domu Ojca i nam bło­go­sła­wi kil­ku­set­ty­sięcz­ny tłum odru­cho­wo skie­ro­wał swe oczy ku oknu na ostat­nim pię­trze Pała­cu Apo­stol­skie­go – wspo­mi­nał redak­tor Zając.

Pod­kre­ślił, iż pon­ty­fi­kat Bene­dyk­ta XVI jest dla dzien­ni­ka­rzy zaska­ku­ją­cy. – Spo­dzie­wa­no się, że będzie on sto­sun­ko­wo krót­ki, a papież będzie admi­ni­stra­to­rem, któ­ry zaj­mie się refor­mą Kurii Rzym­skiej. Joseph Rat­zin­ger doko­nał kil­ku reform, ale bar­dziej niż admi­ni­stro­wa­nie inte­re­su­je go naucza­nie. Mówił o tym w trak­cie swej piel­grzym­ki do Pol­ski. W sło­wach skie­ro­wa­nych do duchow­nych pod­kre­ślił, że ksiądz nie ma być eks­per­tem od eko­no­mii, budow­nic­twa czy poli­ty­ki, ale musi być spe­cja­li­stą od spo­tka­nia czło­wie­ka z Bogiem – powie­dział Marek Zając.

Odniósł się rów­nież do wizy­ty papie­ża w Tur­cji. – Wywo­ła­ła ona entu­zja­stycz­ne komen­ta­rze, mimo że wcze­śniej oba­wia­no się cho­ciaż­by o bez­pie­czeń­stwo Bene­dyk­ta XVI w trak­cie tej piel­grzym­ki. W Błę­kit­nym Mecze­cie papież modlił się z muzuł­mań­skim muftim. Póź­niej rzecz­nik pra­so­wy Waty­ka­nu pró­bo­wał wyja­śniać, że Bene­dykt XVI nie modlił się, ale „zwró­cił się do Boga”. Gdy dzien­ni­ka­rze stwier­dzi­li, że prze­cież sam papież wycho­dząc z mecze­tu podzię­ko­wał muftie­mu za „chwi­le wspól­nej modli­twy” rzecz­nik ska­pi­tu­lo­wał. „A piszcz­cie, co chce­cie!” — rzu­cił do zgro­ma­dzo­nych w cen­trum pra­so­wym dzien­ni­ka­rzy – wspo­mi­nał redak­tor Marek Zając.

Kolej­ne Spo­tka­nie, któ­re odbę­dzie się 27 mar­ca o godz. 17:00 w Muzeum Szlach­ty Mazo­wiec­kiej, będzie wie­czo­rem pamię­ci ks. Jana Twar­dow­skie­go w pierw­szą rocz­ni­cę śmier­ci tego wybit­ne­go kapła­na i poety. Jego wier­sze będzie recy­to­wał aktor mło­de­go poko­le­nia Mate­usz Damięc­ki. Akom­pa­nia­ment na skrzyp­cach – Zofia Endzelm oraz Mag­da­le­na Stry­cha­ła. Jak zawsze wie­czór popro­wa­dzi Marian Kon­rad Klu­biń­ski.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.