Papież ma kota?
- 5 maja, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Jedynymi kotami, jakie posiada papież to te z porcelany – zapewnia na łamach dziennika Corriere Della Sera Ingrid Stampa, od 1991 roku gospodyni Josepha Ratzingera. Innego zdania jest jeden z włoskich kardynałów. Papież ma wiele kotów. Jeszcze gdy był prefektem Kongregacji Nauki Wiary i przechadzał się po rzymskich ulicach, kardynał Ratzinger po niemiecku mówił do kotów na ulicy, a koty szły za nim. Nawet Gwardia Szwajcarska się skarżyła, że koty wchodzą […]
Jedynymi kotami, jakie posiada papież to te z porcelany – zapewnia na łamach dziennika Corriere Della Sera Ingrid Stampa, od 1991 roku gospodyni Josepha Ratzingera. Innego zdania jest jeden z włoskich kardynałów.
Papież ma wiele kotów. Jeszcze gdy był prefektem Kongregacji Nauki Wiary i przechadzał się po rzymskich ulicach, kardynał Ratzinger po niemiecku mówił do kotów na ulicy, a koty szły za nim. Nawet Gwardia Szwajcarska się skarżyła, że koty wchodzą za kardynałem na teren Watykanu – powiedział arcybiskup Genui kardynał Tarcisio Bertone.
Zobacz także:
Ekumenizm.pl: Kucharka z woli Bożej