Ekumenizm w Polsce i na świecie

“Papież” z Kansas — gdy religia jest opium dla ludu


Fotel poko­jo­wy jako tron papie­ski, zwy­kły salon jako miej­sce nie­zna­ne­go kon­kla­we i samo­zwań­czy “papież” wybra­ny przez swo­ich rodzi­ców – to nie jest sce­na­riusz kome­dii, czy fil­mu z gatun­ku scien­ce fic­tion, a histo­ria z liczą­cej sobie ok. 200 dusz wsi Tope­ka w ame­ry­kań­skim sta­nie Kan­sas.

16 lip­ca 1990 roku grup­ka rady­kal­nych kato­li­ków wybra­ła… nowe­go papie­ża, Micha­ła I, któ­rym został David Baw­den. “Papie­ża” Micha­ła I nie wybra­ło kole­gium kar­dy­nal­skie, a jego rodzi­ce i garst­ka nie­za­do­wo­lo­nych z reform Sobo­ru Waty­kań­skie­go II wier­nych. Zanim Baw­den został “papie­żem uni­wer­sal­ne­go Kościo­ła Chry­stu­so­we­go” napra­wiał krze­sła w skle­pie z arty­ku­ła­mi second-hand i pew­nie do dziś, poza “papie­żo­wa­niem” zaj­mu­je się łata­niem krze­seł i wyrzu­ca­niem śmie­ci. Zwo­len­ni­cy Baw­de­na zwra­ca­ją się do nie­go per “Wasza Świą­to­bli­wość”, a ojciec pod­kre­śla w wywia­dach pra­so­wych, że dum­ny jest z tego, że to wła­śnie jego syn, “Jego Świą­to­bli­wość Michał I” został “namiest­ni­kiem Chry­stu­sa na zie­mi.”

David Baw­den sym­pa­ty­zo­wał począt­ko­wo z lefe­bry­sta­mi, schi­zma­tyc­kim Brac­twem Kapłań­skim św. Piu­sa X zało­żo­nym przez abp. Mar­cel Lefe­bvre­’a, któ­ry bez zgo­dy papie­ża wyświę­cił czte­rech bisku­pów. Lefe­bvre, kon­te­stu­ją­cy refor­my Sobo­ru Waty­kań­skie­go II, został wraz z wyświę­co­ny­mi przez sie­bie bisku­pa­mi eks­ko­mu­ni­ko­wa­ny przez papie­ża Jana Paw­ła II. Lefe­bry­ści byli jed­nak zbyt libe­ral­ni dla Baw­de­na, któ­ry zaczął sym­pa­ty­zo­wać z rady­kal­ny­mi gru­pa­mi reli­gij­ny­mi, dzia­ła­ją­cy­mi poza struk­tu­ra­mi Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go.

Baw­den zwią­zał się z ruchem sede­wa­kan­ty­stów (od łaciń­skie­go sede vacan­te, pusty tron), któ­rzy uwa­ża­ją, że ostat­nim papie­żem był Pius XII, a wszy­scy, któ­rzy nastą­pi­li po nim to w rze­czy­wi­sto­ści anty­pa­pie­że, wal­czą­cy z praw­dzi­wym Kościo­łem Rzym­skim. Sede­wa­kan­ty­ści, obec­ni tak­że w Pol­sce, oka­za­li się być jed­nak zbyt libe­ral­ni dla Baw­de­na, któ­ry zało­żył wła­sną gru­pę “praw­dzi­wych kato­li­ków.” Baw­den zacho­wał ide­olo­gię sede­wa­kan­ty­stów i tak na jego ofi­cjal­nych stro­nach moż­na prze­czy­tać wezwa­nia do modli­twy za “nawró­ce­nie umie­ra­ją­ce­go anty­pa­pie­ża Jana Paw­ła II.”

“Papież” Michał I vel David Baw­den uwa­ża się za jedy­ne­go, pra­wo­wier­ne­go papie­ża Kościo­ła Rzym­skie­go. Pro­blem jed­nak w tym, że nawet jako samo­zwań­czy papież nie może odpra­wić mszy świę­tej w rycie try­denc­kim zgod­nie z msza­łem św. Piu­sa V. Powód? Nikt nie chciał udzie­lić Baw­de­no­wi świę­ceń kapłań­skich (o bisku­pich nie wspo­mi­na­jąc). Baw­den nadal liczy na to, że znaj­dzie się na świe­cie jakiś pra­wo­wier­ny, “lata­ją­cy” biskup, któ­ry apo­stol­skim zwy­cza­jem wło­ży na nie­go ręce. Skąd miał­by się wziąć biskup? Baw­den liczy na prze­śla­do­wa­nych bisku­pów z komu­ni­stycz­nych Chin lub hie­rar­chów z tere­nów byłe­go Związ­ku Radziec­kie­go. Na stro­nie “papie­ża” Micha­ła I moż­na zoba­czyć foto­gra­fie Baw­de­na w papie­skich sza­tach, pozu­ją­ce­go w salo­nie oraz na wyciecz­kach z rodzi­ną. Na stro­nie znaj­du­je się mnó­stwo infor­ma­cji, “dowo­dzą­cych”, że Jan Paweł II jest anty­pa­pie­żem oraz rekla­my ksią­żek o podob­nej tema­ty­ce. Cała stro­na jest hoł­dem dla “papie­ża” Micha­ła I, któ­ry “dzię­ki Bogu poło­żył kres uzur­pa­cji Jana Paw­ła II.”

Baw­den ma nadzie­ję, że kolej­ny “anty­pa­pież” nie będzie gor­szy od poprzed­nie­go, a naj­le­piej gdy­by od razu jemu prze­ka­zał kie­ro­wa­nie Kościo­łem. Zain­te­re­so­wa­ni oso­bą “papie­ża” Micha­ła I mogą zamó­wić bez­płat­ny new­slet­ter i prze­śle­dzić pro­ces jego wybo­ru, prze­pro­wa­dzo­ny zgod­nie z suro­wą dokład­no­ścią zasad, obo­wią­zu­ją­cych pod­czas praw­dzi­we­go kon­kla­we. Zabra­kło jedy­nie bia­łe­go dymu z budyn­ku lum­pek­su…

Zobacz tak­że:

» Ekumenizm.pl: Zawsze wier­ni, czy­li po wizy­cie u lefe­bry­stów

» Ekumenizm.pl: Wirus inte­gry­zmu

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.