Porno-gwiazdy a “Boża łaska”

Zna­na w USA aktor­ka, Kathy Grif­fin, zosta­ła popro­szo­na o popro­wa­dze­nie uro­czy­ste­go roz­da­nia nagród GAYVN Awards. Nazy­wa­ne “gejow­ski­mi Oska­ra­mi” GAYVN Awards roz­da­wa­ne są rok­rocz­nie gwiaz­dom fil­mów por­no­gra­ficz­nych dla homo­sek­su­ali­stów. Pod­czas uro­czy­stej gali, Grif­fin z peł­ną powa­gą stwier­dzi­ła, iż nagro­da jest dla wie­lu akto­rów darem Bożej łaski, pre­zen­tem od same­go Chry­stu­sa.

Kathy Grif­fin nie­jed­no­krot­nie wsła­wi­ła się nie­smacz­ny­mi uwa­ga­mi pod adre­sem chrze­ści­jań­stwa. Aktor­ka publicz­nie snu­ła przy­pusz­cze­nia o życiu sek­su­al­nym Jezu­sa z Naza­re­tu, któ­re­go nie raz obrzu­ci­ła inwek­ty­wa­mi. Infor­ma­cje o skan­da­licz­nych zacho­wa­niach Grif­fin były nagła­śnia­ne w pra­sie oraz w inter­ne­cie. Ku zasko­cze­niu wie­lu oskar­ży­cie­li w komen­ta­rzach inter­nau­tów poja­wi­ły się jed­nak gło­sy apro­ba­ty dla posta­wy i “dow­ci­pu” ame­ry­kań­skiej aktor­ki. Przed kil­ko­ma mie­sią­ca­mi tele­wi­zja Oxy­gen zali­czy­ła Kathy Grif­fin w poczet “pięć­dzie­się­ciu naj­za­baw­niej­szych kobiet świa­ta”.

Grif­fin, mimo swych śmia­łych spo­strze­żeń, nie ukry­wa­ła nigdy sła­be­go roze­zna­nia w spra­wach teo­lo­gicz­nych. Jesz­cze w okre­sie nauki aktor­ka opu­ści­ła Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki i wstą­pi­ła do Kościo­ła uni­ta­riań­skie­go. Nie wie­dzia­łam co to takie­go – stwier­dzi­ła potem – ale brzmia­ło lepiej.