Postępowy król

Król Maro­ka Moham­med VI chce pod­jąć kolej­ną pró­bę zre­for­mo­wa­nia opar­te­go na Kora­nie kodek­su rodzin­ne­go, któ­ry w poni­ża­ją­cej sytu­acji sta­wia kobie­ty. Kró­lew­ski pro­jekt ma wyko­rze­nić dys­kry­mi­na­cję w rodzi­nie i przy­znać współ­mał­żon­kom te same pra­wa. Obec­nie mężo­wie mogą bez więk­szych pro­ble­mów uzy­skać roz­wód i wyrzu­cić swo­je żony z domu.

Kobie­tom będzie znacz­nie łatwiej otrzy­mać roz­wód, a wiek upraw­nio­nych do zamąż­pój­ścia zosta­nie pod­wyż­szo­ny z pięt­na­stu do osiem­na­stu lat. Ponad­to uzy­ska­ją więk­sze pra­wo do mająt­ku naby­te­go w cza­sie trwa­nia mał­żeń­stwa, a tak­że głos w wycho­wy­wa­niu dzie­ci. Poli­ga­mia nie zosta­nie co praw­da znie­sio­na, ale męż­czy­zna nie będzie już mógł tak łatwo zawie­rać kolej­nych mał­żeństw. Według nowe­go pra­wa muzuł­ma­nin w Maro­ku będzie musiał uzy­skać zgo­dę pierw­szej żony, aby mieć następ­ną.

Sto­wa­rzy­sze­nia kobie­ce w Maro­ku od wie­lu lat wal­czy­ły o zmia­nę dys­kry­mi­nu­ją­cej mudu­any, kodek­su rodzin­ne­go. Gdy jed­nak rząd pró­bo­wał trzy lata temu zre­for­mo­wać kodeks rodzin­ny, przy­wód­cy islam­scy zor­ga­ni­zo­wa­li maso­we wie­ce w Casa­blan­ce. Rząd prze­stra­szył się, że refor­ma roz­bu­dzi fun­da­men­ta­li­stycz­ne nastro­je i wyco­fał się z pro­jek­tu. Wów­czas refor­ma­to­rów posta­no­wił wes­przeć Moham­med VI, wyra­ża­jąc przy tym nadzie­ję, że prze­ko­na naj­bar­dziej kon­ser­wa­tyw­nych muzuł­ma­nów, iż zmia­ny nie godzą w reli­gię.Forum Znak