Przeprosiny za rozdanie dyplomów w kościele

Muzuł­mań­ski stu­dent, któ­ry pozwał do sądu swo­ją szko­łę za to, że cere­mo­nię zakoń­cze­nia stu­diów zor­ga­ni­zo­wa­ła w koście­le bap­ty­stów otrzy­mał prze­pro­si­ny z dys­tryk­tu szkol­ne­go w New Jer­sey oraz przy­rze­cze­nie, że już nigdy takie cere­mo­nie nie będą mia­ły miej­sca w domach modlitw.

Bilal Sha­re­ef czuł się zmu­szo­ny do nie pój­ścia na roz­da­nie dyplo­mów West Side High Scho­ol w 2006 r. ponie­waż jego wia­ra zabra­nia mu wstę­pu do budyn­ków gdzie znaj­du­ją się iko­ny Boga. Jego pozew prze­ciw szko­le wspie­ra­ła Ame­ry­kań­ska Unia Swo­bód Oby­wa­tel­skich (ACLU). ACLU powsta­ła w cza­sie I woj­ny świa­to­wej, by słu­żyć praw­ną pomo­cą ludziom odma­wia­ją­cym służ­by woj­sko­wej na posta­wie prze­ko­nań reli­gij­nych bądź moral­nych. Obec­nie zaj­mu­je się wszyst­ki­mi przy­pad­ka­mi, któ­re uwa­ża za naru­sze­nia oby­wa­tel­skich praw jed­nost­ki oraz wol­no­ści sumie­nia i prze­ko­nań.

Praw­nik ACLU, któ­ry repre­sen­to­wał Sha­re­efa powie­dział, że jest bar­dzo zado­wo­lo­ny z zała­twie­nia spra­wy, a szcze­gól­nie z przy­rze­cze­nia zmia­ny poli­ty­ki szkol­nej. Zmia­na ta spo­wo­du­je, że stu­den­ci i ich rodzi­ce nie będą sta­wia­ni w trud­nej sytu­acji wybo­ru mię­dzy prze­ko­na­nia­mi reli­gij­ny­mi a obec­no­ścią na uro­czy­sto­ści otrzy­ma­nia dyplo­mu.

Wła­dze szko­ły tłu­ma­czy­ły się że urzą­dzi­ły cere­mo­nię w koście­le, gdyż dys­po­no­wał on miej­scem zdol­nym pomie­ścić wszyst­kich koń­czą­cych szko­łę.