Przeszkoda w zawarciu małżeństwa
- 20 maja, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Moje pytanie jest następujące: czy jest możliwość, aby podczas ceremonii ślubu, jakakolwiek osoba postronna wyraziła sprzeciw zawarcia małżeństwa? Jak do takiej sytuacji podchodzi Kościół i jak udowodnić że osoba wyrażająca sprzeciw kłamie? Jak wygląda cała “procedura” w takiej sytuacji? Kościół rzymskokatolicki przewiduje w swoim prawie możliwość zgłaszania przeszkód, jakie może mieć jedna ze stron pragnąca zawrzeć sakrament małżeństwa. Tzw. zapowiedzi przedślubne są prawnie przewidziane […]
Moje pytanie jest następujące: czy jest możliwość, aby podczas ceremonii ślubu, jakakolwiek osoba postronna wyraziła sprzeciw zawarcia małżeństwa? Jak do takiej sytuacji podchodzi Kościół i jak udowodnić że osoba wyrażająca sprzeciw kłamie? Jak wygląda cała “procedura” w takiej sytuacji?
Kościół rzymskokatolicki przewiduje w swoim prawie możliwość zgłaszania przeszkód, jakie może mieć jedna ze stron pragnąca zawrzeć sakrament małżeństwa. Tzw. zapowiedzi przedślubne są prawnie przewidziane i zazwyczaj się od nich nie dyspensuje (poza wyjątkami). Bo to one właśnie służą temu, aby ludzie znający narzeczonych mogli się wypowiedzieć, jeśli wiedzą o czymś, co mogłoby być przeszkodą do sakramentu małżeństwa.
Można powiedzieć, że to swego rodzaju „wentyl bezpieczeństwa”. To także forma ochrony instytucji małżeństwa i sakramentu. Katolik ma obowiązek w sumieniu, aby – jeśli wie o takich przeszkodach – poinformować o nich kancelarię parafialną. Zapowiedzi są właściwym ku temu momentem, aby mówić o swojej wiedzy na temat narzeczonej bądź narzeczonego. Oczywiście, trzeba mówić zgodnie ze swoim sumieniem. Zapowiedzi są ogłaszane z ambony bądź wywieszane w formie pisemnej w obrębie kościoła.
Redakcja