Sakrament małżeństwa
- 8 kwietnia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Mój narzeczony i ja pragniemy wstąpić w związek małżeński w Kościele katolickim w Polsce. On jest protestantem, a ja katoliczką. Największą jednak przeszkodą do zawarcia związku jest fakt, że mój narzeczony był kiedyś żonaty. Zawarł związek cywilny, który według polskiego księdza z misji katolickiej jest ważny dla Kościoła katolickiego i stanowi przeszkodę do zawarcia kolejnego związku. Czy rzeczywiscie Kościół katolicki postrzega małżeństwa cywilne ochrzczonych nie-katolików za ważne związki? Dotykamy tutaj samych fundamentów […]
Mój narzeczony i ja pragniemy wstąpić w związek małżeński w Kościele katolickim w Polsce. On jest protestantem, a ja katoliczką. Największą jednak przeszkodą do zawarcia związku jest fakt, że mój narzeczony był kiedyś żonaty. Zawarł związek cywilny, który według polskiego księdza z misji katolickiej jest ważny dla Kościoła katolickiego i stanowi przeszkodę do zawarcia kolejnego związku. Czy rzeczywiscie Kościół katolicki postrzega małżeństwa cywilne ochrzczonych nie-katolików za ważne związki?
Dotykamy tutaj samych fundamentów instytucji małżeństwa. Małżeństwo to najpierw związek kobiety i mężczyzny zawarty przez wyrażenie pewnych słów i gestów, które mówią o tym, że ona i on decydują się na wspólne życie, zamieszkanie razem i wspólne niesienie różnych konsekwencji i spraw związanych z małżeństwem.
Oczywiście zakładamy, że narzeczeni wyrażający w słowach i gestach przysięgę małżeńską wiedzą, co czynią. Pod hasłem „wspólne niesienie konsekwencji” możemy rozumieć różne sprawy: wychowanie potomstwa, wspólny majątek, pomoc w chorobie etc. To bardzo ogólna i prosta definicja, ale mówi ona w dużym skrócie o tym, czym jest małżeństwo.
Do tego Kościół Rzymskokatolicki dodaje, że Chrystus małżeństwo podniósł do godności sakramentu, a także, że jest ono jedno i nierozerwalne. Ale najpierw mamy do czynienia z tzw. „małżeństwem naturalnym” i Kościół to też bierze pod uwagę. Dlatego, że najpierw wychodzimy od instytucji małżeństwa jako takiego, a dopiero potem przechodzimy do katolickiego rozumienia małżeństwa. Pamiętać trzeba, że sama instytucja małżeństwa jest starsza niż Kościół. Dla Kościoła liczy się także małżeństwo nie zawarte w Kościele, jeśli ma ono wszelkie cechy małżeństwa jako takiego. A w małżeństwie „cywilnym” też wyraża się przysięgę małżeńską. Co w tej sytuacji robić? Trudno wyjaśniać więcej przez Internet.
Proszę wziąć wszystkie możliwe dokumenty ze strony Pani narzeczonego i udać się do kurii biskupiej i tam jak najlepiej wyjaśnić sprawę „na żywo”.