Scjentolodzy w Australii oskarżani o przestępstwa

Po Niem­czech i Fran­cji Kościół Scjen­to­lo­gicz­ny prze­cho­dzi cięż­kie chwi­le w Austra­lii. Nie­za­leż­ny sena­tor Nick Xeno­phon przed­sta­wił w par­la­men­cie listy od byłych scjen­to­lo­gów w któ­rych znaj­du­ją się cięż­kie oskar­że­nia o pozba­wia­nie wol­no­ści, sto­so­wa­nie tor­tur, przy­własz­cza­nie mie­nia i zmu­sza­nie do abor­cji.

Sena­tor kwe­stio­nu­je też zasad­ność korzy­sta­nia przez scjen­to­lo­gów ze zwol­nień podat­ko­wych jakie w Austra­lii przy­słu­gu­ją Kościo­łom gdyż z zebra­nych infor­ma­cji wyni­ka, że jest to orga­ni­za­cja reli­gij­na ale prze­stęp­cza. Oskar­że­nia są na tyle poważ­ne, że swo­je zanie­po­ko­je­nie spra­wą wyra­ził pre­mier Austra­lii Kevin Rudd.

Rzecz­nik Kościo­ła Scjen­to­lo­gicz­ne­go powie­dział, że nie wie­rzy w praw­dzi­wość oskar­żeń i zapew­nił, że Kościół będzie współ­pra­co­wał z poli­cja w śledz­twie.

W paź­dzier­ni­ku sąd we Fran­cji nało­żył na Kościół Scjen­to­lo­gicz­ny we Fran­cji grzyw­nę w wyso­ko­ści 600 tysię­cy Euro po uzna­niu go win­nym wyłu­dza­nia oszczęd­no­ści od swo­ich człon­ków.

Kościół Scjen­to­lo­gicz­ny ma 12 milio­nów człon­ków w całym świe­cie.