Ślub dwujęzyczny
- 11 października, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Od pewnego czasu mieszkam w Danii. Tutaj poznałam swojego przyszłego męża — Duńczyka i członka duńskiego Kościoła protestanckiego. Ja jestem katoliczką. Rozważamy aktualnie, gdzie i w którym z Kościołów powinniśmy i chcemy sobie ślubować. Jako że nie wyobrażam sobie, żeby mój Narzeczony nic nie rozumiał z własnego ślubu, zastanawiam się, czy istnieje w Polsce możliwość zorganizowania ślubu dwujęzycznego. Jak taki ślub miałby wyglądać? Musi być wtedy tłumacz, czy wystarczy “dwujęzyczny” ksiądz? A może jest […]
Od pewnego czasu mieszkam w Danii. Tutaj poznałam swojego przyszłego męża — Duńczyka i członka duńskiego Kościoła protestanckiego. Ja jestem katoliczką. Rozważamy aktualnie, gdzie i w którym z Kościołów powinniśmy i chcemy sobie ślubować. Jako że nie wyobrażam sobie, żeby mój Narzeczony nic nie rozumiał z własnego ślubu, zastanawiam się, czy istnieje w Polsce możliwość zorganizowania ślubu dwujęzycznego. Jak taki ślub miałby wyglądać? Musi być wtedy tłumacz, czy wystarczy “dwujęzyczny” ksiądz? A może jest możliwość, żeby cała uroczystość była w języku angielskim? Pozdrawiam serdecznie. Blanka
Szanowna Pani
W każdej diecezji Kościoła ewangelicko-augsburskiego (luterańskiego) w Polsce oraz Kościoła rzymskokatolickiego mają Państwo możliwość złożenia przysięgi małżeńskiej w j. angielskim (czasami również w j. niemieckim lub innym).
Wystarczy skontaktować się z siedzibą odpowiednich diecezji. Pozostaje tylko decyzja (najlepiej po rozmowe z duszpasterzami obydwu Kościołów), w którym Kościele chcecie się Państwo pobrać i ochrzcić ewentualne potomstwo.
Szczęść Boże!
Dariusz Bruncz