Ekumenizm w Polsce i na świecie

Spowiedź w wersji mini


Ostat­nio byłem w pew­nym Gdyń­skim koście­le u spo­wie­dzi. Ksiądz do kon­fe­sjo­na­łu przy­szedł rów­no z począt­kiem Mszy Św. Przede mną w kolej­ce sta­ły dwie oso­by. Coś dziw­nie to poszło bo każ­da klę­cza­ła przy kon­fe­sjo­na­le oko­ło minu­ty. Gdy przy­szła moja kolej wszyst­ko oka­za­ło się jasne. Nor­mal­na for­muł­ka. Znak krzy­ża, pozdro­wie­nie itp. Wyzna­nie grze­chów. Jeden, dru­gi. Kapłan prze­ry­wa mi w pół sło­wa pyta­jąc się czy żału­ję za grze­chy. Po odpo­wie­dzi twier­dzą­cej […]


Ostat­nio byłem w pew­nym Gdyń­skim koście­le u spo­wie­dzi. Ksiądz do kon­fe­sjo­na­łu przy­szedł rów­no z począt­kiem Mszy Św. Przede mną w kolej­ce sta­ły dwie oso­by. Coś dziw­nie to poszło bo każ­da klę­cza­ła przy kon­fe­sjo­na­le oko­ło minu­ty.

Gdy przy­szła moja kolej wszyst­ko oka­za­ło się jasne. Nor­mal­na for­muł­ka. Znak krzy­ża, pozdro­wie­nie itp. Wyzna­nie grze­chów. Jeden, dru­gi. Kapłan prze­ry­wa mi w pół sło­wa pyta­jąc się czy żału­ję za grze­chy. Po odpo­wie­dzi twier­dzą­cej uni­wer­sal­na nauka, poku­ta. Roz­grze­sze­nie. A ja tro­chę zszo­ko­wa­ny wsta­ję. O co cho­dzi!? Czy kapłan tak może? Czy taka spo­wiedź jest waż­na. Do momen­tu prze­rwa­nia, spo­wiedź była szcze­ra… Z góry dzię­ku­ję za odpo­wie­dzi!

+++

To, co dzie­je się w kon­fe­sjo­na­le obję­te jest tajem­ni­cą spo­wie­dzi, któ­ra obej­mu­je (choć w inny spo­sób) tak spo­wied­ni­ka, jak i peni­ten­ta. Dla­te­go trud­no kome­to­wać na forum inter­ne­to­wym kon­kret­ną spo­wiedź i kon­kret­ne zacho­wa­nia księ­dza w kon­fe­sjo­na­le. W opi­sa­nym przy­pad­ku naj­le­piej po pro­stu zmie­nić spo­wied­ni­ka; pole­ca­ną prak­ty­ką jest sta­ły spo­wied­nik, któ­ry zna peni­ten­ta i do któ­re­go spo­wia­da­ją­cy się ma peł­ne zaufa­nie.

Co do pyta­nia o waż­ność. Gene­ral­ną zasa­dę (nie odno­szac się bez­po­śred­nio do kon­kret­nej spo­wie­dzi) doty­czą­cą waż­no­ści sakra­men­tu poku­ty okre­śla stwier­dze­nie, że ze stro­ny peni­ten­ta wyma­ga­ne jest praw­dzi­we nawró­ce­nie się do Boga, wyra­żo­ne w jed­no­znacz­nym odrzu­ce­niu grze­chu i moc­nym — za łaską Bożą — posta­no­wie­niu popra­wy. Wyli­cze­nie wszyst­kich grze­chów wyma­ga­ne jest z mocy pra­wa kościel­ne­go tyl­ko co do grze­chów cięż­kich (a więc popeł­nio­nych dobro­wol­nie, świa­do­mie i w rze­czach waż­nych) popeł­nio­nych po chrzcie i do tej pory nie odpusz­czo­nych w sakra­men­tal­nej spo­wie­dzi indy­wi­du­al­nej. Tzw. spo­wiedź z poboż­no­ści, gdy peni­tent spo­wia­da się z grze­chów powsze­dnich, jest zale­ca­nym ćwi­cze­niem poboż­nym, nie wyma­ga jed­nak wyli­cze­nia wszyst­kich grze­chów lek­kich.

Piotr Timus

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.