Ekumenizm w Polsce i na świecie

Staroluteranie, jezuici i wino w Australii


W roku 1848 pewien ślą­ski wła­ści­ciel ziem­ski nazwi­skiem Franz Weihert zatro­ska­ny był sytu­acją kato­li­ków w Pru­sach i w koń­cu pod­jął on — tak jak wcze­śniej nie­któ­rzy sta­ro­lu­te­ra­nie z tego regio­nu — decy­zję emi­gra­cji do Połu­dnio­wej Austra­lii. W tym samym cza­sie “zie­mia zacze­ła się palić pod noga­mi” jezu­itów w Austrii, gdyż cesarz Fer­dy­nand wygnał ich ze swe­go impe­rium. Weihert namó­wił jesz­cze ponad 140 innych osób do emi­gra­cji i 15 sierp­nia 1848 roku szwedz­ki […]


W roku 1848 pewien ślą­ski wła­ści­ciel ziem­ski nazwi­skiem Franz Weihert zatro­ska­ny był sytu­acją kato­li­ków w Pru­sach i w koń­cu pod­jął on — tak jak wcze­śniej nie­któ­rzy sta­ro­lu­te­ra­nie z tego regio­nu — decy­zję emi­gra­cji do Połu­dnio­wej Austra­lii. W tym samym cza­sie “zie­mia zacze­ła się palić pod noga­mi” jezu­itów w Austrii, gdyż cesarz Fer­dy­nand wygnał ich ze swe­go impe­rium. Weihert namó­wił jesz­cze ponad 140 innych osób do emi­gra­cji i 15 sierp­nia 1848 roku szwedz­ki żaglo­wiec “Alfred” z całą tą gru­pą (oraz zbli­żo­ną licz­bą innych, nie­zwią­za­nych z nią, pasa­że­rów) wypły­nął z por­tu w Ham­bur­gu. W Ade­la­ide oka­za­ło się, że jedy­nie poło­wa z gru­py Weiher­ta była kato­li­ka­mi. Pozo­sta­li oka­za­li się pro­te­stan­ta­mi, któ­rzy jedy­nie uda­wa­li kato­li­ków, by “zała­pać się” na emi­gra­cję do Austra­lii.

Ser­decz­nie zapra­sza­my Czy­tel­ni­ków Eku­me­nicz­nej Agen­cji Infor­ma­cyj­nej Ekumenizm.pl do lek­tu­ry trze­ciej czę­ści cyklu Pierw­si, któ­rzy nazy­wa­li sie­bie Austra­lij­czy­ka­mi. W nowym tek­ście Micha­ła Moni­kow­skie­go kon­ty­nu­owa­na jest histo­ria emi­gra­cji sta­ro­lu­te­rań­skiej oraz począt­ków misji jezu­ic­kiej w Austra­lii. Tekst dostęp­ny jest na stro­nach Maga­zy­nu Teo­lo­gicz­ne­go Sem­per Refor­man­da.


Zdję­cie pocho­dzi z jezu­ic­kiej wyn­ni­cy Seven­hillw Austra­lii.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.