Św. Pio — dziś niezwykły, niegdyś tylko pokorny
- 22 września, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Francesco Forgione, bo o nim mowa, urodził się 25 maja 1887 w wiosce Pietrelcina (Benevent) na południu Włoch. Wychowywany w rodzinie wierzącej, ale nieafiszującej się swoją pobożnością. Natomiast Franciszek od najmłodszych lat jest pobożny do tego stopnia, że jego życie duchowe przedstawia się bardzo dojrzale. I już w wieku 15 lat słyszy boże wezwanie i nie wahając się odpowiada na nie. Wstępuje do klasztoru, by zostać franciszkaninem. Postulat rozpoczyna w styczniu 1903 […]
Francesco Forgione, bo o nim mowa, urodził się 25 maja 1887 w wiosce Pietrelcina (Benevent) na południu Włoch. Wychowywany w rodzinie wierzącej, ale nieafiszującej się swoją pobożnością. Natomiast Franciszek od najmłodszych lat jest pobożny do tego stopnia, że jego życie duchowe przedstawia się bardzo dojrzale. I już w wieku 15 lat słyszy boże wezwanie i nie wahając się odpowiada na nie. Wstępuje do klasztoru, by zostać franciszkaninem. Postulat rozpoczyna w styczniu 1903 roku, aby za dwanaście miesięcy 22 stycznia 1904 r. przywdziać habit i obrać imię Pio. O życiu ojca Pio, jego stygmatach i niezwykłym darze, jakim obdarzył go Bóg, Jarosław Augusti pisze w swoim artykule „Św. Pio — dziś niezwykły, niegdyś tylko pokorny” na łamach Magazynu Ekumenicznego Semper Reformanda. Serdecznie zapraszamy do lektury.