Tajlandzcy buddyści żądają ochrony
- 26 kwietnia, 2007
- przeczytasz w 1 minutę
Tysiące buddyjskich mnichów w towarzystwie dziewięciu słoni przemaszerowało przed parlamentem w Bangkoku z żądaniem by buddyzm był chroniony prawnie, jako religia narodowa. Buddyści obawiają się, że ich religia ulega osłabianiu. W ostatnim czasie na południu kraju doszło do aktów przemocy ze strony muzułmańskich bojowników, którzy zabijali mnichów i wysadzali świątynie. W Tajlandii ponad 90% ludności przyznaje się do wyznawania buddyzmu.
Tysiące buddyjskich mnichów w towarzystwie dziewięciu słoni przemaszerowało przed parlamentem w Bangkoku z żądaniem by buddyzm był chroniony prawnie, jako religia narodowa. Buddyści obawiają się, że ich religia ulega osłabianiu. W ostatnim czasie na południu kraju doszło do aktów przemocy ze strony muzułmańskich bojowników, którzy zabijali mnichów i wysadzali świątynie. W Tajlandii ponad 90% ludności przyznaje się do wyznawania buddyzmu.