Tragedia w rodzinie byłego arcybiskupa Canterbury
- 17 stycznia, 2011
- przeczytasz w 1 minutę
Wnuk lorda Careya, poprzedniego zwierzchnika Kościoła Anglii zmarł z przedawkowania heroiny. 24-letni początkujący solista w rockowym zespole opuścił na kilka dni przed śmiercią centrum leczenia z uzależnień. Jego ciało zostało znalezione w mieszkaniu przez współlokatora dwa dni po śmieci z przedawkowania. Dla rodziny lorda Careya jego śmieć to ciężki cios. Młody człowiek prowadził od pewnego czasu walkę z uzależnieniem, którą przegrał. Życie syna najstarszej córki arcybiskupa zostało […]
Wnuk lorda Careya, poprzedniego zwierzchnika Kościoła Anglii zmarł z przedawkowania heroiny. 24-letni początkujący solista w rockowym zespole opuścił na kilka dni przed śmiercią centrum leczenia z uzależnień. Jego ciało zostało znalezione w mieszkaniu przez współlokatora dwa dni po śmieci z przedawkowania. Dla rodziny lorda Careya jego śmieć to ciężki cios. Młody człowiek prowadził od pewnego czasu walkę z uzależnieniem, którą przegrał. Życie syna najstarszej córki arcybiskupa zostało naznaczone wczesnym rozwodem jego rodziców, po którym stracił kontakt z ojcem. W 1990 roku lord Carey (który jeszcze nie był arcybiskupem Canterbury) powiedział, że bardzosmutne doświadczenia z rozwodem jego córki wpłynęły na jego negatywne stanowisko w kwestii rozwodów i to, że wspiera on wartości rodzinne.