Dzień Judaizmu w Kościele katolickim
- 18 stycznia, 2008
- przeczytasz w 3 minuty
Mamy w niebie jednego Ojca, który widzi nas wszystkich jako swoje dzieci i pragnie, byśmy umieli uznać jedność w człowieczeństwie, mimo dzielących nas różnic – powiedział metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz w czasie nabożeństwa w Krakowie z okazji XI Dnia Judaizmu (17 stycznia). XI Dzień Judaizmu w niektórych miastach tradycyjnie trwa niemal tydzień. Tak jest co roku w Poznaniu i Krakowie. Najbogatszy program ma archidiecezja poznańska. Kierujący […]
XI Dzień Judaizmu w niektórych miastach tradycyjnie trwa niemal tydzień. Tak jest co roku w Poznaniu i Krakowie. Najbogatszy program ma archidiecezja poznańska. Kierujący nią arcybiskup Stanisław Gądecki od wielu lat jest zaangażowany w dialog chrześcijańsko-żydowski.
Dzień Judaizmu w archidiecezji warszawskiej zorganizowano pierwszy raz od dziesięciu lat. Ostatni raz obchodzono go tu w 1998 roku. Skąd ta zmiana? Jest lepszy klimat od momentu, gdy metropolitą warszawskim został abp Kazimierz Nycz – mówi anonimowy rozmówca.
Mam taką filozofię: jeśli coś jest dobrze, to nie pytam dlaczego – komentuje zmianę klimatu w archidiecezji warszawskiej naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
Wieczorem mszę z okazji Dnia Judaizmu w warszawskim kościele Wszystkich Świętych odprawił abp Kazimierz Nycz. W homilii abp. Nycz powiedział, że nie wolno stawiać Polakom zarzutu współwiny za Holokaust, bo to wielka nieprawda historyczna. Nawiązując do książki Jana Tomasza Grossa Strach, powiedział, że nie można traktować w sposób wybiórczy faktów i wydarzeń, bo nie służy to pojednaniu i jedności. Hierarcha zaznaczał, że rolą Kościoła jest modlitwa i głoszenie prawdy w duchu przebaczenia. Sądzę, że rola ta została dobrze uwidoczniona, kiedy Episkopat Polski przeprosił za Jedwabne, a o czym dzisiaj w ogóle się nie mówi. Akt ten został uczyniony w sposób publiczny i bardzo czytelny – zwracał uwagę metropolita. Wyraził przekonanie, że zarówno jedna, jak i druga strona „roztropnie myśląca” może przyczyniać się do kontynuacji dialogu. Zaznaczył, że wśród wszystkich wielkich religii świata dla chrześcijan pierwszą i najważniejszą jest judaizm, bo to religia, z której wyrasta chrześcijaństwo.
Świątynia Wszystkich Świętych jest symboliczna, gdyż w czasie wojny tuż obok niej przebiegał mur getta, a jej proboszcz Marceli Godlewski udzielił schronienia wielu Żydom. Z terenu świątyni, w której niedawno zmienił się proboszcz, zniknęła również księgarnia Antyk, gdzie sprzedawano antysemickie książki. Ta świątynia ma szanse stać się teraz centrum modlitewnym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Niedaleko niej stoi synagoga Nożyków, do której w sobotę Żydzi zapraszają na Hawdalę, modlitwę na zakończenie szabatu. W niedzielę będzie można synagogę zwiedzać z przewodnikiem.
Dzień Judaizmu jest znakiem wielkich zmian, jakie na całym świecie zapoczątkował Jan Paweł II. Od 1989 roku zostało zrobionych w Polsce wiele kroków na drodze do pojednania, od których nie ma już odwrotu – mówi Michael Schudrich. Natomiast o. Janusz Salomon SI, dyrektor Centrum Dialogu, podkreśla, że świętowanie Dnia Judaizmu ma sens tylko wtedy, gdy na co dzień nasze czyny i słowa świadczą o tym, że postrzegamy Żydów jako siostry i braci, dzieci tego samego Boga.
W tym roku centralne obchody XI Dnia Judaizmu odbyły się w Zamościu. W Bełżcu, na terenie byłego obozu zagłady, modlono się w intencji ofiar Holokaustu. Msze oraz debaty i wystawy odbyły się także w Gdańsku i Lublinie.
Wzajemne zrozumienie pogłębić ma również wyjazd 29 polskich duchownych do Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie. Większość z nich to pracownicy seminariów duchownych, przede wszystkim rektorzy i wychowawcy. Ks. Tomasz Adamczyk, sekretarz Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski, który współorganizuje wyjazd, ma nadzieję, że dzięki seminariom zostanie zmieniony fałszywy wizerunek w świecie Kościoła polskiego jako antysemickiego. Z moich doświadczeń wynika, że takie spotkania temu sprzyjają – zapewnia.
(za „Rzeczpospolitą”)