Ekumenizm w Polsce

Ekumenizm dla ewangelizacji


Prak­tycz­nie bez echa prze­szła jed­na z ostat­nich publi­ka­cji poru­sza­ją­ca tema­ty­kę eku­me­nicz­ną w j. pol­skim – Eku­me­nizm dla ewan­ge­li­za­cji. Książ­ka jest zapi­sem Dusz­pa­ster­skich Wykła­dów Aka­de­mic­kich Kato­lic­kie­go Uni­wer­sy­te­tu Lubel­skie­go przy­go­to­wa­nych w 2014 roku przez Insty­tut Eku­me­nicz­ny KUL oraz tek­stów oscy­lu­ją­cych wokół zagad­nień eku­me­nicz­nych w kon­tek­ście ewan­ge­li­za­cji.


Ewan­ge­li­za­cja jest pod­sta­wo­wym celem misji chrze­ści­jań­skiej i jed­no­cze­śnie począt­kiem współ­cze­sne­go ruchu eku­me­nicz­ne­go, zaini­cjo­wa­ne­go sym­bo­licz­nie pod­czas Świa­to­wej Kon­fe­ren­cji Misyj­nej w 1910 roku w Edyn­bur­gu, jesz­cze bez udzia­łu Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go. Temat eku­me­ni­zmu w pro­ce­sie ewan­ge­li­za­cji, ale też ewan­ge­li­za­cji w ramach eku­me­ni­zmu nie stra­cił na aktu­al­no­ści. Szczę­śli­wie poję­cia misji i ewan­ge­li­za­cji wyzwo­li­ły się z post­ko­lo­nial­nej nar­ra­cji. Co wię­cej, sta­ły się one nie­od­łącz­nym kom­po­nen­tem eku­me­nicz­nych dążeń pro­wa­dzo­nych w warun­kach pogłę­bia­ją­cej się seku­la­ry­za­cji, któ­rej towa­rzy­szy anal­fa­be­tyzm reli­gij­ny i coraz więk­sze zróż­ni­co­wa­nie reli­gij­ne w zachod­nim świe­cie.

Książ­ka lubel­skich eku­me­ni­stów oraz zapro­szo­nych do pro­jek­tu auto­rów jest tym bar­dziej istot­na, gdyż poka­zu­je, że ewan­ge­li­za­cyj­ny aspekt eku­me­ni­zmu i eku­me­nicz­ny wymiar ewan­ge­li­za­cji nie jest – na szczę­ście – nowy. Man­ka­men­tem pozy­cji jest brak auto­rów wywo­dzą­cych się z innej tra­dy­cji niż rzym­sko­ka­to­lic­ka. Auto­rzy Eku­me­nizm dla misji zado­mo­wie­ni w Insty­tu­cie Eku­me­nicz­nym KUL są nie tyl­ko teo­re­ty­ka­mi, ale i prak­ty­ka­mi eku­me­ni­zmu w swo­ich śro­do­wi­skach, zaan­ga­żo­wa­ny­mi w róż­ne – jak to się dziś mod­nie mówi – pro­jek­ty eku­me­nicz­ne. Tym bar­dziej dzi­wi brak per­spek­ty­wy innych tra­dy­cji chrze­ści­jań­skich.

Tek­sty zamiesz­czo­ne w Eku­me­nizm dla ewan­ge­li­za­cji podej­mu­ją sze­reg zagad­nień eku­me­nicz­no-ewan­ge­li­za­cyj­nych z pozy­cji róż­nych dys­cy­plin teo­lo­gicz­nych, uwzględ­nia­jąc rów­nież aspek­ty kościel­no-praw­ne. Czy­tel­nik znaj­dzie zatem war­to­ścio­we tek­sty uka­zu­ją­ce histo­rycz­ne, dogma­tycz­ne i prak­tycz­ne aspek­ty eku­me­ni­zmu w służ­bie ewan­ge­li­za­cji. Ze wzglę­dów prak­tycz­nych skon­cen­tru­ję się na wybra­nych tek­stach.

I tak ks. prof. Mar­cin Skła­da­now­ski oma­wia tło histo­rycz­ne oraz współ­cze­sne dzia­ła­nia misji w kon­tek­ście eku­me­ni­zmu na przy­kła­dzie Świa­to­wej Rady Kościo­łów (ŚRK), któ­rej korze­nie się­ga­ją m.in. edyn­bur­skie­go spo­tka­nia w 1910 r. Autor oma­wia klu­czo­we doku­men­ty ŚRK, w któ­rych Kościo­ły – nie bez udzia­łu Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go – podej­mo­wa­ły kry­tycz­ną auto­re­flek­sję nad dotych­cza­so­wy­mi dzia­ła­nia­mi misyj­ny­mi i poszu­ki­wa­ły alter­na­tyw­nych, bar­dziej odpo­wia­da­ją­cych nowym uwa­run­ko­wa­niom i przede wszyst­kim samej Ewan­ge­lii, spo­so­bów gło­sze­nia Dobrej Nowi­ny. Jed­nym z klu­czo­wych tek­stów jest doku­ment ŚRK Toge­ther towards Life (Wspól­nie ku życiu) z 2012 r. Zawie­ra on nie tyl­ko zde­cy­do­wa­na kry­ty­kę post­mo­der­ni­stycz­ne­go świa­ta, kie­dy mówi o „‘wie­ży chci­wo­ści’ sprze­ci­wia­ją­cej się Bożej budow­li Kościo­ła oraz o pano­wa­niu mamo­ny, któ­re stoi w opo­zy­cji do pano­wa­nia Boże­go”, ale rów­nież nega­tyw­ną oce­nę Kościo­łów, któ­re „wyko­rzy­sty­wa­ły swo­je uprzy­wi­le­jo­wa­nie poli­tycz­ne i eko­no­micz­ne, aby kształ­to­wać życie wie­lu spo­łe­czeństw zgod­nie z zachod­ni­mi wzor­ca­mi kul­tu­ro­wy­mi i cywi­li­za­cyj­ny­mi.” Ks. Skła­da­now­ski, korzy­sta­jąc z doku­men­tów ŚRK oraz wypo­wie­dzi lide­rów ŚRK, uka­zu­je misję w kate­go­riach soli­dar­ne­go zwia­sto­wa­nia, a nie „gło­sze­nia zróż­ni­co­wa­nych kon­fe­syj­nie poglą­dów”.

Z kolei ks. prof. Prze­my­sław Kan­ty­ka podej­mu­je zagad­nie­nie wymia­ny ducho­wych darów kato­li­ków z chrze­ści­ja­na­mi róż­nych wyznań, a więc mówiąc dosad­nie ‘pro­ble­mu’, któ­ry doty­ka cen­tral­ne­go ner­wu debat o sens eku­me­ni­zmu w ogó­le. Już na wstę­pie ks. Kan­ty­ka stwier­dza:

Wiel­kie ducho­we bogac­two, któ­re­go ist­nie­nia nie zawsze podej­rze­wa­my u innych chrze­ści­jan, nie może wyrzą­dzić nam szko­dy, może­my jedy­nie zostać przez nie ubo­ga­ce­ni.

Teo­log przy­po­mi­na waż­niej­sze doku­men­ty eku­me­nicz­ne­go zbli­że­nia w kon­tek­ście pol­skim (Dekla­ra­cja Kościo­łów, doty­czą­ca wza­jem­ne­go uzna­nia chrztu, 2000) i mię­dzy­na­ro­do­wym (Dyrek­to­rium eku­me­nicz­ne, 1993), a tak­że oma­wia (nie)możliwości współ­użyt­ko­wa­nia miejsc modli­twy oraz (współ)udziału w litur­gii i modli­twie. Szcze­gól­nie palą­cą kwe­stią jest spra­wa gościn­no­ści eucha­ry­stycz­nej i inter­ko­mu­nii w świe­tle róż­ne­go rozu­mie­nia jed­no­ści Kościo­ła i przede wszyst­kim urzę­du duchow­ne­go. Pew­nych wąt­pli­wo­ści przy­spa­rza stwier­dze­nie ks. Kan­ty­ki, któ­ry nie tyl­ko w odnie­sie­niu do Kościo­łów wyro­słych z Refor­ma­cji, ale tak­że wobec Kościo­ła Maria­wi­tów (oby­dwu? Jed­ne­go?) oraz Kościo­ła Pol­sko­ka­to­lic­kie­go stwier­dza, że „gdy­by bowiem moż­na było dowieść waż­no­ści suk­ce­sji apo­stol­skiej, nale­ża­ło­by domnie­my­wać waż­no­ści udzie­la­nych świę­ceń i spra­wo­wa­nej Eucha­ry­stii. Roz­wa­ża­nia te są jed­nak teo­re­tycz­ne, nato­miast w prak­ty­ce musi­my pro­sić kato­li­ków o powstrzy­ma­nie się od przyj­mo­wa­nia sakra­men­tów” we wspo­mnia­nych Kościo­łach. O ile w przy­pad­ku Kościo­łów refor­ma­cyj­nych jako Kościo­łów zupeł­nie inne­go typu spra­wa wyda­je się zro­zu­mia­ła z per­spek­ty­wy rzym­sko­ka­to­lic­kiej, o tyle nie do koń­ca wia­do­mo, jakie prze­szko­dy dla waż­no­ści suk­ce­sji w Kościo­łach sta­ro­ka­to­lic­kich dostrze­ga autor.

Waż­ny jest tekst ks. prof. Sła­wo­mi­ra Paw­łow­skie­go SAC, któ­ry syn­te­tycz­nie przed­sta­wia naj­więk­sze osią­gnię­cia współ­cze­snych dia­lo­gów eku­me­nicz­nych, a tak­że arty­kuł kard. Kur­ta Kocha, prze­wod­ni­czą­ce­go Papie­skiej Rady ds. Popie­ra­nia Jed­no­ści Chrze­ści­jan, doty­czą­cy per­spek­tyw dia­lo­gu Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go z pra­wo­sła­wiem.

Na uwa­gę zasłu­gu­ją tek­sty angiel­skie­go duchow­ne­go rzym­sko­ka­to­lic­kie­go, ks. prof. Pete­ra Hoc­ke­na, w tym szcze­gól­nie „Eku­me­nizm z ewan­ge­li­kal­ny­mi”. Autor przej­rzy­ście i cie­ka­wie poka­zu­je powo­dy szcze­gól­ne­go zain­te­re­so­wa­nia papie­ża Fran­cisz­ka dia­lo­giem eku­me­nicz­nym z chrze­ści­jań­stwem ewan­ge­li­kal­nym, któ­re jest naj­bar­dziej eku­me­nicz­nie scep­tycz­ną rodzi­ną (wewnętrz­nie nie­zwy­kle zróż­ni­co­wa­ną) w łonie sze­ro­ko rozu­mia­ne­go pro­te­stan­ty­zmu. Nie­mniej inte­re­su­ją­cy jest dru­gi tekst ks. Hoc­ke­na: „Dru­ga para­dyg­ma­tycz­na zmia­na kato­lic­kie­go eku­me­ni­zmu?”, w któ­rym autor opi­su­je zmia­ny, jakie zaszły w rzym­sko­ka­to­lic­kim postrze­ga­niu eku­me­ni­zmu od cza­su for­mo­wa­nia się insty­tu­cjo­nal­ne­go eku­me­ni­zmu na począt­ku XX wie­ku, wyróż­nia­jąc postać fran­cu­skie­go kapła­na, o. Pau­la Coutu­rie­ra, któ­ry zna­czą­co wpły­nął na prze­mo­de­lo­wa­nie kato­lic­kie­go eku­me­ni­zmu (odrzu­ce­nie pro­ze­li­ty­zmu), przede wszyst­kim w wymia­rze ducho­wym, ale też teo­lo­gicz­nym, cze­go dowo­dem jest zało­żo­na jest przez duchow­ne­go eku­me­nicz­na Gru­pa z Dombes. To wła­śnie ona pod­ję­ła w ambit­nych tek­stach teo­lo­gicz­nych kon­tro­wer­syj­ne zagad­nie­nia podzie­lo­ne­go chrze­ści­jań­stwa, w tym rola i zna­cze­nie Mat­ki Bożej w róż­nych tra­dy­cjach. Hoc­ken nie zatrzy­mu­je się na histo­rii – pre­cy­zyj­nie uka­zu­je zmia­nę eku­me­nicz­ne­go para­dyg­ma­tu pod­czas pon­ty­fi­ka­tu papie­ża Fran­cisz­ka.

W prze­szło­ści, jako kato­li­cy, zwy­kle zaczy­na­li­śmy od ich [innych chrze­ści­jan – przyp. DB] dok­try­ny i dekla­ra­cji wia­ry. Wsku­tek cze­go bliż­si byli nam ci, z któ­ry­mi w więk­szym stop­niu dzie­li­li­śmy naucza­nie i tra­dy­cję litur­gicz­ną, a dal­si ci, z któ­ry­mi mniej mie­li­śmy wspól­ne­go na tych pozio­mach. Według takich kry­te­riów Kościół kato­lic­ki jest naj­bli­żej Kościo­łów pra­wo­sław­nych, któ­rych sakra­men­ty uzna­je­my, a naj­da­lej od wol­nych Kościo­łów, któ­re nie posia­da­ją żad­nych ram litur­gicz­nych. (…) Co się obec­nie zmie­ni­ło? Fran­ci­szek nie zwra­ca uwa­gi, w pierw­szej kolej­no­ści, na zewnętrz­ne for­my – dok­try­ny, wyświę­co­nych pasto­rów, litur­gie. Nie cho­dzi o to, że te spra­wy nie mają zna­cze­nia, ale papież naj­pierw patrzy na ludz­kie ser­ca; tak wyglą­da igna­cjań­skie roze­zna­nie.

Inte­re­su­ją­cy jest rów­nież dru­gi tekst ks. Skła­da­now­skie­go o eku­me­ni­zmie w oczach tra­dy­cjo­na­li­stów kato­lic­kich. Autor sprze­ci­wia się przy­wo­ły­wa­nej przez śro­do­wi­ska inte­gry­stycz­ne argu­men­ta­cji jako­by dechry­stia­ni­za­cja Euro­py była bez­po­śred­nio zwią­za­na z zaan­ga­żo­wa­niem się Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go w ruch eku­me­nicz­ny, prze­ko­nu­jąc, że:

Łącze­nie eku­me­ni­zmu z kry­zy­sem Kościo­ła w kra­jach zachod­nich w dru­giej poło­wie XX wie­ku nie może być jed­nak popar­te żad­ny­mi dowo­da­mi. Kry­zys ten ma zupeł­nie inne przy­czy­ny. Nie­mniej w okre­sie wewnętrz­ne­go osła­bie­nia wspól­no­ty zawsze powsta­ją i nasi­la­ją się ten­den­cję inte­gry­stycz­ne, zmie­rza­ją­ce do jej wzmoc­nie­nia przez rady­kal­ne zerwa­nie z inny­mi.

War­to rów­nież zaj­rzeć do jedy­ne­go świec­kie­go współ­au­to­ra, prof. Pio­tra Kopie­ca, eku­me­ni­stę, zaan­ga­żo­wa­ne­go w mało zna­ną w Pol­sce Mię­dzy­na­ro­do­wą Wspól­no­tę Eku­me­nicz­ną (IEF). Kopiec oma­wia w dwóch tek­stach (nie­ste­ty) aktu­al­ne zagad­nie­nie eku­me­ni­zmu męczen­ni­ków oraz dzia­łal­ność IEF.

Trud­no pomi­nąć dru­gi tekst ks. prof. Kan­ty­ki o eku­me­ni­zmie i kate­che­zie, a to z dwóch wzglę­dów. Autor sta­wia tezę, że nie jest moż­li­wa toż­sa­mość eku­me­nicz­na, a jedy­nie wyzna­nio­wa otwar­ta na inne tra­dy­cje. Autor zastrze­ga, że cho­dzi o przy­na­leż­ność do wspól­no­ty wyzna­nio­wej jako śro­do­wi­ska ini­cja­cji chrze­ści­jań­skiej i wzro­stu wia­ry, jed­nak wła­śnie w prze­strze­ni eku­me­nicz­ne­go spo­tka­nia, szcze­gól­nie w rodzi­nie Kościo­łów refor­ma­cyj­nych, czy sze­rzej pro­te­stanc­kich, nie wyłą­cza­jąc innych nur­tów chrze­ści­jań­stwa, gra­ni­ce kon­fe­syj­ne coraz bar­dziej zacie­ra­ją się, jed­nak nie w sen­sie uzna­nia róż­nic za bez­pod­staw­ne, ale w kon­tek­ście ducho­we­go spo­tka­nia w modli­twie i wspól­no­cie eucha­ry­stycz­nej, nawet jeśli nie jest ona ofi­cjal­nie usta­no­wio­na czy dozwo­lo­na. Nale­ży ponad­to przy­jąć, że toż­sa­mość eku­me­nicz­na dopusz­cza trans­gra­nicz­ność kon­fe­syj­nych zacho­wań, poczu­cie ducho­we­go zado­mo­wie­nia w wię­cej niż jed­na wspól­no­ta bez koniecz­no­ści doko­ny­wa­nia kon­wer­sji czy odby­wa­nia inter­wy­zna­nio­wych podró­ży. Oczy­wi­ście punk­tem wyj­ścia jest zawsze jed­na tra­dy­cja, jed­nak pro­ces wzra­sta­nia w wie­rze, nie musi posia­dać jed­ne­go, kon­fe­syj­ne­go kom­pa­su. Stąd też zało­że­nie, że „toż­sa­mość eku­me­nicz­ną może­my rozu­mieć jedy­nie jako otwar­tość na inne tra­dy­cje wyzna­nio­we przy jed­no­cze­snym zako­rze­nie­niu we wła­snej wspól­no­cie” nale­ża­ło­by posze­rzyć czy po pro­stu uzu­peł­nić o mniej kate­go­rycz­ne stwier­dze­nie, umoż­li­wia­ją­ce szer­sze uję­cie ducho­wych kra­jo­bra­zów i doświad­czeń.

W tek­ście ks. prof. Kan­ty­ki pada­ją ponad­to waż­ne sło­wa, doty­czą­ce meri­tum spra­wy – eku­me­ni­zmu i kate­che­zy. Odno­szą się one do aspek­tu prak­tycz­ne­go i wyra­ża­ją nie­zwy­kle istot­ne zale­ce­nie, któ­re – jeśli było­by rze­czy­wi­ście reali­zo­wa­ne – sta­no­wi­ło­by trud­ny do prze­ce­nie­nia wkład w roz­wój dia­lo­gu eku­me­nicz­ne­go w Pol­sce:

Waż­ne jest rów­nież uni­ka­nie posta­wy pole­micz­nej i rze­tel­ne pre­zen­to­wa­nie zarów­no wła­snej dok­try­ny, jak i dok­try­ny innych wyznań Nie­do­pusz­czal­ne jest wpro­wa­dza­nie tonu iro­nii czy nawet pogar­dy wobec innych chrze­ści­jan, ich wia­ry i życia kościel­ne­go. Wyda­rze­nia z histo­rii Kościo­ła nale­ży przed­sta­wiać z mak­sy­mal­ną dozą obiek­ty­wi­zmu, uni­ka­jąc tanich zabie­gów pole­micz­nych.

Zale­ce­nia ta wykra­cza­ją dale­ko poza kon­tekst kate­che­tycz­ny, tym bar­dziej są cen­ne i inspi­ru­ją­ce dla innych wymia­rów eku­me­nicz­nej współ­pra­cy – para­fial­nej, nauko­wej, edu­ka­cyj­nej i przede wszyst­kim ducho­wej. Kate­che­za, co też słusz­nie sygna­li­zu­je ks. prof. Kan­ty­ka, obej­mu­je sze­ro­kie spek­trum życia chrze­ści­jań­skie­go, wykra­cza poza szkol­ną ław­kę i doty­czy misji Kościo­ła w ogó­le.

Eku­me­nizm dla ewan­ge­li­za­cji koń­czy tekst ks. prof. Paw­łow­skie­go o rozu­mie­niu hie­rar­chii prawd oraz peł­ny tekst Dyrek­to­rium eku­me­nicz­ne­go z 1993 r.

Ks. Prze­my­sław Kantyka/Sławomir Paw­łow­ski SAC (red.): Eku­me­nizm dla ewan­ge­li­za­cji, Wydaw­nic­two KUL, Lublin 2015, s. 304.

» Spis tre­ści


Gale­ria
Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.