“Siewca” znikł z Nowego Świata, ale…
- 8 grudnia, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Kiedy szliśmy wieczorem warszawskim Nowym Światem, niemal od zawsze spoglądaliśmy na rozświetlony neon na budynku pod numerem 40, przedstawiający sylwetkę siewcy. Z tym miejscem wiąże się cała powojenna historia Towarzystwa Biblijnego w Polsce, instytucji, istniejącej w naszym kraju już 188 lat (na świecie zaś właśnie obchodzono 200-lecie tej organizacji). Po prawie sześćdziesięciu latach istnienia księgarni i biura Towarzystwa Biblijnego przy ul. Nowy Świat trzeba było opuścić to miejsce. […]
Kiedy szliśmy wieczorem warszawskim Nowym Światem, niemal od zawsze spoglądaliśmy na rozświetlony neon na budynku pod numerem 40, przedstawiający sylwetkę siewcy. Z tym miejscem wiąże się cała powojenna historia Towarzystwa Biblijnego w Polsce, instytucji, istniejącej w naszym kraju już 188 lat (na świecie zaś właśnie obchodzono 200-lecie tej organizacji).
Po prawie sześćdziesięciu latach istnienia księgarni i biura Towarzystwa Biblijnego przy ul. Nowy Świat trzeba było opuścić to miejsce. Starania o pozostanie w nim okazały się daremne. Będziemy musieli więc przyzwyczaić się do innego miejsca, również w centrum Warszawy, przy ul. Marszałkowskiej 15A. Mamy nadzieję, że nową księgarnię uda się otworzyć już w połowie stycznia przyszłego roku. Na razie, dzięki życzliwości ewangelicko-augsburskiej parafii Wniebowstąpienia Pańskiego, prowadzimy tymczasowy punkt sprzedaży w kościele tej parafii, przy ul. Puławskiej 2A.
Nową siedzibę zawdzięczamy życzliwości Władz Dzielnicy Śródmieście, które uwzględniły znaczenie i społeczną rolę Towarzystwa Biblijnego.
Hasłem, towarzyszącym od początków działalności Towarzystwu Biblijnemu w Polsce, jest werset z Ewangelii według św. Mateusza 24,35: “Niebo i ziemia przeminą, ale Moje słowa nie przeminą”*. Niezależnie więc od miejsca, w którym ludzie będą wykonywać swoje zadania, związane z tłumaczeniem, drukowaniem i rozpowszechnianiem Pisma Świętego, teksty biblijne nadal będą trafiały do ludzkich serc i przekonań, i będą je odmieniać. Stanowią przecież źródło norm życia i postępowania człowieka, chociaż często jeszcze nie zawsze wiemy, skąd te normy pochodzą.
Teraz więc, z dużym sentymentem, ale bez żalu, opuszczamy Nowy Świat, aby z wiarą i nadzieją rozpocząć nowy rozdział historii Towarzystwa Biblijnego. Za kilka miesięcy siewca zabłyśnie na Marszałkowskiej! Małgorzata Platajs, dyrektor Towarzystwa Biblijnego