Ekumenizm w Polsce

XXIV Kodeńskie Dni Ekumeniczne


Gre­ko­ka­to­li­cy, lute­ra­nie, pol­sko­ka­to­li­cy, adwen­ty­ści, rzym­scy kato­li­cy spo­tka­li się w minio­ny week­end (8 ‑10 VI) na zlo­cie mię­dzy­wy­zna­nio­wym na połu­dnio­wym Pod­la­siu. W nad­bu­żań­skich Kostom­ło­tach w jedy­nej w Pol­sce para­fii neo­unic­kiej pod wezwa­niem świę­te­go męczen­ni­ka Niki­ty (Nice­ta­sa) odby­ło się kolej­ne spo­tka­nie eku­me­nicz­ne. Choć uczest­ni­cy nie zapo­mnie­li też o samym Kod­niu, gdzie dotych­czas więk­szość spo­tkań się roz­po­czy­na­ła. Ponad 100 piel­grzy­mów – uczest­ni­ków doje­cha­ło z róż­nych stron Pol­ski m. […]


Gre­ko­ka­to­li­cy, lute­ra­nie, pol­sko­ka­to­li­cy, adwen­ty­ści, rzym­scy kato­li­cy spo­tka­li się w minio­ny week­end (8 ‑10 VI) na zlo­cie mię­dzy­wy­zna­nio­wym na połu­dnio­wym Pod­la­siu. W nad­bu­żań­skich Kostom­ło­tach w jedy­nej w Pol­sce para­fii neo­unic­kiej pod wezwa­niem świę­te­go męczen­ni­ka Niki­ty (Nice­ta­sa) odby­ło się kolej­ne spo­tka­nie eku­me­nicz­ne. Choć uczest­ni­cy nie zapo­mnie­li też o samym Kod­niu, gdzie dotych­czas więk­szość spo­tkań się roz­po­czy­na­ła.

Ponad 100 piel­grzy­mów – uczest­ni­ków doje­cha­ło z róż­nych stron Pol­ski m. in. z Kielc (ponad 40 oso­bo­wa gru­pa eku­me­nicz­na), ze Skar­ży­ska Kamien­nej, z Huci­ska koło Stą­por­ko­wa, War­sza­wy, Lubli­na, Jędrze­jo­wa, Bia­łe­go­sto­ku, Raszy­na, a tak­że 30 oso­bo­wa gru­pa stu­den­tów z Bia­ło­ru­si, piel­grzy­mi z Fran­cji i Ukra­iny.


W pro­gra­mie spo­tka­nia zna­la­zły się wspól­ne posił­ki, modli­twy trzy razy dzien­nie w miej­sco­wej cer­kwi św. Niki­ty, czas wol­ny i spo­tka­nia w małych gru­pach tema­tycz­no-dys­ku­syj­nych. Gru­py popro­wa­dzi­li w tym roku wie­lo­let­ni eku­me­ni­ści prak­ty­cy z Kielc.


Jacek Dziu­bel w ple­ne­rze nad Bugiem mówił o sta­ro­chrze­ści­jań­skich for­mach modli­twy; ciszy i Modli­twie Jezu­so­wej, Rafał Baza­nek w dol­nej kapli­cy nowe­go domu para­fial­ne­go popro­wa­dził warsz­ta­ty z zakre­su litur­gii wschod­niej ze śpie­wem, sku­pia­jąc się na Litur­gii św. Jana Zło­to­uste­go, a Prze­my­sław Kasprzyk w sali na sto­łów­ce przed­sta­wił ele­men­ty łączą­ce chrze­ści­jań­stwo wschod­nie i zachod­nie.


Czwar­tą gru­pę popro­wa­dzi­ła dr Joan­na Soko­łow­ska z Uni­wer­sy­te­tu War­szaw­skie­go mówiąc o isla­mie w Euro­pie.


Nato­miast mnisz­ki ze zgro­ma­dze­nia Małych Sióstr Jezu­sa z kostom­łoc­kie­go mona­sty­ru, zapo­zna­wa­ły dwu­krot­nie uczest­ni­ków z posta­cia­mi – zało­ży­cie­la­mi ich zgro­ma­dze­nia m. in z bło­go­sła­wio­nym bra­tem Karo­lem de Foucauld.


W pro­gra­mie zjaz­du mię­dzy­wy­zna­nio­we­go zna­lazł się rów­nież czas na zwie­dza­nie oko­li­cy, część piel­grzy­mów uda­ła się do odda­lo­ne­go o kil­ka kilo­me­trów Kod­nia nad Bugiem, gdzie zwy­kle te spo­tka­nia w poprzed­nich latach się roz­po­czy­na­ły. Ład­na pogo­da i wspa­nia­ła przy­ro­da dobrze wpły­wa­ły na spa­ce­ry i pro­wa­dzo­ne roz­mo­wy.


Trze­ba pod­kre­ślić, że w tego­rocz­nym spo­tka­niu wzię­li udział tak­że dwaj ini­cja­to­rzy tych zlo­tów Marek Gór­ski ze sto­wa­rzy­sze­nia PAX Chri­sti i gospo­darz miej­sca o. archi­man­dry­ta Roman R. Pięt­ka MIC – wie­lo­let­ni pro­boszcz para­fii i kustosz Sank­tu­arium Męczen­ni­ków Pod­la­skich w Kostom­ło­tach nad Bugiem.


W sobo­tę wie­czo­rem po wspól­nej modli­twie w kapli­cy nowej ple­ba­nii wszy­scy zebra­ni pod­czas spo­tka­nia eku­me­nicz­ne­go podzie­li­li się pobło­go­sła­wio­nym chle­bem na znak jed­no­ści, a potem zebra­li się przy ogni­sku.


Nie­co­dzien­nym wyda­rze­niem, w któ­rym wszy­scy zain­te­re­so­wa­ni mogli uczest­ni­czyć w cią­gu tych trzech dni, były dwa sakra­men­ty świę­te udzie­lo­ne w cer­kwi św. Niki­ty w obrząd­ku wschod­nim, sakra­ment mał­żeń­stwa i chrzest. Oso­by śpie­wa­ją­ce lub zna­ją­ce litur­gię wschod­nią włą­czy­ły się aktyw­nie w te wyda­rze­nia para­fial­ne i kościel­ne poma­ga­jąc tym samym w śpie­wie miej­sco­we­mu chó­ro­wi para­fial­ne­mu. Dla nie­któ­rych osób były to wyda­rze­nia, któ­rych mogli uczest­ni­czyć po raz pierw­szy w życiu.


Uro­czy­sto­ści nie­dziel­ne, wień­czą­ce całe spo­tka­nie eku­me­nicz­ne zakoń­czy­ła dorocz­na Litur­gia św. odpu­sto­wa ku czczi Bło­go­sła­wio­nych Męczen­ni­ków Unic­kich z Pra­tu­li­na, któ­rej prze­wod­ni­czył o.archimandryta prof. Jan Ser­giusz Gajek MIC, wizy­ta­tor apo­stol­ski dla Kościo­ła grec­ko­ka­to­lic­kie­go na Bia­ło­ru­si.


Prócz wymie­nio­nych wcze­śniej osób w modli­twie w kapli­cy na wol­nym powie­trzu (cza­sow­ni) uczest­ni­czy­li też: ojciec mitrat dr Ste­fan Batruch, pro­boszcz grec­ko­ka­to­lic­kiej para­fii w Lubli­nie, ks. kano­nik Hen­ryk Kru­kow­ski, pro­boszcz para­fii rzym­sko­ka­to­lic­kiej w Horo­dle, ks. Zbi­gniew Niko­niuk z die­ce­zji sie­dlec­kiej, licz­ne ducho­wień­stwo unic­kie z róż­nych miast na Bia­ło­ru­si oraz ks. Jacek Bonio, opie­kun gru­py kie­lec­kiej na co dzień wika­riusz para­fii rzym­sko­ka­to­lic­kiej pod wezwa­niem Mat­ki Bożej Łaska­wej w Jędrze­jo­wie. Przy­je­chał rów­nież prze­ło­żo­ny ław­ry w Unie­jo­wie k. Lwo­wa na Ukra­inie.


Po litur­gii eucha­ry­stycz­nej odby­ła się pro­ce­sja z reli­kwia­rzem, iko­ną Męczen­ni­ków Pra­tu­liń­skich i inny­mi iko­na­mi trzy­krot­na wokół świą­ty­ni. Po niej uczest­ni­cy uca­ło­wa­li reli­kwie. W uro­czy­sto­ściach odpu­sto­wych nie­zwy­kle licz­nie wzię­li udział miesz­kań­cy Kostom­łót i wie­lu pobli­skich miej­sco­wo­ści.


W przy­szłym roku zapla­no­wa­no, że kolej­ne spo­tka­nie eku­me­nicz­ne odbę­dzie się w ostat­ni week­end maja w Kod­niu a zakoń­czy w Kostom­ło­tach z oka­zji ćwierć­wie­cza ist­nie­nia tych zjaz­dów.


Tro­chę histo­rii o Kodeń­skich spo­tka­niach Eku­me­nicz­nych


Jest gru­dzień 1982 roku. W Pary­żu dobie­ga koń­ca VI Euro­pej­skie Spo­tka­nie Mło­dych, ani­mo­wa­ne przez eku­me­nicz­no-mona­stycz­ną Wspól­no­tę Bra­ci z Taizé. W spo­tka­niu tym, wśród wiel­kiej rze­szy piel­grzy­mów, zna­la­zła się gru­pa mło­dzie­ży z Sie­dlec. Jej opie­kun o. Andrzej Madej OMI (oblat) na łamach fran­cisz­kań­skie­go pisma „Brat­ni Zew” (lipiec 1990) tak to wspo­mi­na: W dro­dze powrot­nej zasta­na­wia­li­śmy się, w jaki spo­sób podzię­ko­wać Bogu za szczę­śli­wie odby­tą piel­grzym­kę. Na miej­sce dzięk­czyn­ne­go spo­tka­nia zapro­po­no­wa­łem sank­tu­arium w Kod­niu. Wkrót­ce myślą tą podzie­li­łem się z Grze­go­rzem Pola­kiem, śp. Janem Śpie­wa­kiem, Janem Tur­nau­em i Janem Gaj­kiem. W cza­sie dal­szych roz­mów doszli­śmy do prze­ko­na­nia, że war­to nadać takie­mu spo­tka­niu cha­rak­ter modli­twy o zjed­no­cze­nie chrze­ści­jan. Kodeń z racji swo­je­go poło­że­nia zna­ko­mi­cie do tego się nada­wał. Poza tym, pano­wie Tur­nau i Polak mie­li sze­ro­kie kon­tak­ty eku­me­nicz­ne z racji swo­ich zain­te­re­so­wań oso­bi­stych i zawo­do­wych. I to wystar­czy­ło na począ­tek.


Tak roz­po­czy­na się histo­ria mię­dzy­wy­zna­nio­wej przy­go­dy pod nazwą Kodeń­skich Dni Eku­me­nicz­nych. Prócz posta­ci wymie­nio­nych przez ich ini­cja­to­ra o. Andrze­ja Made­ja, nale­ży tak­że przy­po­mnieć inne waż­ne oso­by: Mar­ka Gór­skie­go, Ewę Jóź­wiak, Iwo­nę Łoź­ną i Marię Szusz­kie­wicz, któ­re rów­nież przy­czy­ni­ły się do zor­ga­ni­zo­wa­nia pierw­sze­go spo­tka­nia w maju 1983 roku. Jak na debiut, zlot ten moż­na było śmia­ło uznać za suk­ces i jed­no­cze­śnie bar­dzo waż­ne wyda­rze­nie reli­gij­ne i eku­me­nicz­ne w życiu lokal­ne­go Kościo­ła sie­dlec­kie­go lat 80-tych. Do Kod­nia przy­je­cha­ło wów­czas ponad 300 dziew­cząt i chłop­ców, z róż­nych Kościo­łów i wspól­not chrze­ści­jań­skich. Nale­ży przy tym powie­dzieć, że Kiel­cza­nie tak­że uczest­ni­czy­li w tym inau­gu­ru­ją­cym spo­tka­niu, a pośród duchow­nych róż­nych kon­fe­sji był też obec­ny w bia­łym habi­cie jeden z Bra­ci z Taizé.


Nie spo­sób dzi­siaj wymie­nić wszel­kie­go dobra, któ­re doko­na­ło się pod­czas tych corocz­nych spo­tkań, bio­rąc pod uwa­gę i to, że do Kod­nia przy­jeż­dża­li uczest­ni­cy nie­mal z całej Euro­py i nie tyl­ko. Byli to repre­zen­tan­ci: Esto­nii, Rosji, Sło­wa­cji, Czech, Nie­miec, Litwy, Anglii, Bia­ło­ru­si, Ukra­iny, Skan­dy­na­wii, USA, Kana­dy a nawet Japo­nii. Dla­te­go nie bez przy­czy­ny uka­zy­wa­ły się w pra­sie takie infor­ma­cje: Two­rzy się nad Bugiem ory­gi­nal­ne pol­skie Taizé, a może raczej pol­ski eku­me­nicz­ny Asyż. Byłem, doświad­czy­łem, zoba­czy­łem. Pięk­ny mło­dy eku­me­nizm – pisze dzien­ni­karz na pierw­szej stro­nie tygo­dni­ka kato­lic­kie­go „Nie­dzie­la” (24 stycz­nia 1988 r.).


Te trzy dni mają za zada­nie uwraż­li­wić nas na pro­blem podzie­lo­ne­go Kościo­ła Chry­stu­so­we­go. Orga­ni­za­to­rzy nie chcą roz­ją­trzać ist­nie­ją­cych pro­ble­mów i podzia­łów histo­rycz­no – dok­try­nal­nych, bo nie o to cho­dzi. Nie chcą też z uczest­ni­ków stwo­rzyć gro­na zor­ga­ni­zo­wa­nych teo­lo­gów. Po pozna­niu pro­ble­ma­ty­ki i war­to­ści kul­tu­ro­wych, zwy­cza­jo­wych, tra­dy­cyj­nych i ekle­zjal­nych, war­to uzmy­sło­wić bio­rą­cym udział w spo­tka­niu, na jakiej zie­mi się znaj­du­ją, powie­dzieć o pil­nej potrze­bie modli­twy za podzie­lo­ne chrze­ści­jań­stwo i może o włą­cze­niu się w taką pra­cę w swo­ich lokal­nych śro­do­wi­skach. Może war­to dowie­dzieć się, jakie wspól­no­ty kościel­ne innych wyznań są w moim mie­ście i jak sta­rać się, nawią­zać z nimi kon­takt, współ­pra­cę. Prze­by­wa­nie ze sobą i pozna­wa­nie swo­ich korze­ni (bo są wspól­ne) sprzy­ja budo­wa­niu wza­jem­nych rela­cji i otwie­ra­niu się na sie­bie. Spo­tka­nia, choć cyklicz­ne, mię­dzy­kon­fe­syj­ne, tema­tycz­nie nawet mię­dzy­re­li­gij­ne i mię­dzy­na­ro­do­we (zawsze jest jakiś gość z poza gra­nic Pol­ski), raczej się nie powta­rza­ją.


Cha­rak­te­ry­stycz­ne dla spo­tkań są żywe świa­dec­twa ludzi wia­ry np. z miejsc, gdzie chrze­ści­jań­stwo jest nara­żo­ne na nie­bez­pie­czeń­stwa i prze­śla­do­wa­nia.


Gospo­da­rza­mi spo­tka­nia są Ojco­wie Misjo­na­rze Obla­ci Maryi Nie­po­ka­la­nej (OMI). Dzię­ki nim piel­grzy­mi zawsze mają wszyst­ko zapew­nio­ne. Po o. A. Made­ju zada­nia głów­ne­go orga­ni­za­to­ra prze­jął o. Karol Lipiń­ski, któ­ry przez ponad 16 lat peł­nił w Kod­niu obo­wiąz­ki supe­rio­ra czy­li prze­ło­żo­ne­go klasz­to­ru, pro­bosz­cza para­fii i jed­no­cze­śnie kusto­sza maryj­ne­go sank­tu­arium. Teraz to on zaj­mu­je się orga­ni­za­cją spo­tkań z odle­głe­go Sank­tu­arium Reli­kwii Drze­wa Krzy­ża Świę­te­go (Świę­ty Krzyż), gdzie po funk­cji supe­rio­ra od 3 lat peł­ni rolę eko­no­ma wspól­no­ty zakon­nej.


Dru­gim gospo­da­rzem spo­tkań od same­go ich począt­ku jest o. archi­man­dry­ta Roman Romu­ald Piet­ka MIC (maria­nin), od pra­wie 40 lat pro­boszcz neo­unic­kiej para­fii w Kostom­ło­tach nad Bugiem, któ­ry uczest­ni­czy w spo­tka­niach na tyle, na ile pozwa­la­ją mu licz­ne obo­wiąz­ki. Nie moż­na zapo­mnieć o następ­cach o. Lipiń­skie­go, któ­rzy kie­ru­ją klasz­to­rem, sank­tu­arium i para­fią kodeń­ską gosz­czą­cą uczest­ni­ków zlo­tów, a szcze­gól­nie o o. Sta­ni­sła­wie Wodzu OMI, któ­ry ser­decz­nie podej­mo­wał wszyst­kich docie­ra­ją­cych na spo­tka­nia piel­grzy­mów. Jak rów­nież o Sio­strach Nie­po­ka­lan­kach z Kod­nia, któ­re co roku udzie­la­ją przy­by­szom gości­ny. Gospo­da­rza­mi są tak­że para­fia­nie Kod­nia i Kostom­łót nad Bugiem, przyj­mu­ją­cy uczest­ni­ków pod swój dach, kar­mią­cy ich, co spra­wia że chęt­nie każ­dy za rok tu powra­ca.


Kie­dy w poprzed­nich latach licz­by uczest­ni­ków spo­tkań prze­kra­cza­ły 500–700 osób i nawet wię­cej, to wła­śnie miesz­kań­cy uży­cza­li swo­ich domów na noc­le­gi dla piel­grzy­mów.


Spo­tka­nia sta­ły się nie­wąt­pli­wie waż­ną inspi­ra­cją do orga­ni­zo­wa­nia innych ini­cja­tyw mię­dzy­wy­zna­nio­wych w Pol­sce. Wspo­mnę tu cho­ciaż­by Eku­me­nicz­ne Dni Reko­lek­cyj­no-Poznaw­cze w Bia­łym­sto­ku, Eku­me­nicz­ne Dni Modlitw o Jed­ność na Świę­tym Krzy­żu w ostat­nie sobo­ty lute­go (od 1999 r.) czy też Eku­me­nicz­ną Noc Świę­to­jań­ską, orga­ni­zo­wa­ną na polach przez sank­tu­arium M.B. Wycho­waw­czy­ni w Czar­nej k. Stą­por­ko­wa.


(W not­ce autor wyko­rzy­stał frag­ment swo­je­go arty­ku­łu zamiesz­czo­ne­go w “Jed­no­cie” 7/8 2006).

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.