Wigilia Świąt Narodzenia Pańskiego
- 23 grudnia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
“I stało się w owe dni, że wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisano cały świat. Pierwszy ten spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. Szli więc wszyscy do spisu, każdy do swego miasta. Poszedł też i Józef z Galilei, z miasta Nazaretu, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, dlatego że był z domu i z rodu Dawida, aby był spisany wraz z Marią, poślubioną sobie małżonką, która była brzemienna. […]
“I stało się w owe dni, że wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisano cały świat. Pierwszy ten spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. Szli więc wszyscy do spisu, każdy do swego miasta. Poszedł też i Józef z Galilei, z miasta Nazaretu, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, dlatego że był z domu i z rodu Dawida, aby był spisany wraz z Marią, poślubioną sobie małżonką, która była brzemienna. I gdy tam byli, nadszedł czas, aby porodziła. I porodziła syna swego pierworodnego, i owinęła go w pieluszki, i położyła go w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.” Łk 2,1–7
Kiedy w domu unosi się zapach pasty do podłóg, kapusty i ciasta. Kiedy nasze żony, mamy i babcie krzątają się po kuchni a dzieci bawią się dookoła choinki, czujemy wyjątkową atmosferę świąt Bożego Narodzenia. Żaden iny naród nie kultywuje z takim namaszczeniem, wigilijnej tradycji, którą przekazały nam pokolenia, jak robią to Polacy.
Wigilia oznacza czuwanie. Biblia wiele razy mówi o czuwaniu i nakazuje cierpliwe oczekiwać na przyjście Pana Jezusa. W ten wyjątowy dzień w roku, kiedy dookoła mnóstwo kolorowych świecidełek, pięknych choinek, wprowadzających nas w inny świat, świat baśniowy, piekniejszy, zasiadamy razem do stołu. W atmosferze ciepła i przyjaźni łamiemy się opłatkiem. Opłatek wigilijny jest dla nas jak chleb, dlatego należy się nim dzielić. W tym kawałku chleba przekazujemy sobie najserdeczniejsza życzenia, jednoczymy się ze sobą i chociaż na chwilę zapominamy o rodzinnych waśniach i sporach.
Może przy składaniu życzeń warto pomyśleć o tym, aby bożonarodzeniowa atomosfera nie była jedynym dniem w roku, kiedy myśimy o innych. Kto wie, może nadchodzący rok będzie pełen serdeczności i ciepła, może będzie lepszy od poprzedniego i upłynie pod znakiem bliskości i jedności, która w polskiej tradycji wywodzi się z chleba-opłatka.