Za słowa o kreacjonizmie stracił stanowisko
- 17 września, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
Dyrektor edukacyjny Royal Society Michael Reiss zrezygnował ze swojego stanowiska po tym, kiedy inni członkowie tego gremium wrogo zareagowali na jego wypowiedź, że nauczyciele nauk ścisłych powinni traktować kreacjonizm nie jako błędne mniemanie lecz pogląd na świat. Profesor Michael Reiss jest biologiem oraz duchownym Kościoła Anglii. Jego wypowiedź, by argumenty kreacjonistów były omawiane przez nauczycieli biologii w szkołach rozzłościła wielu wpływowych członków Royal Society. Ich zdaniem […]
Dyrektor edukacyjny Royal Society Michael Reiss zrezygnował ze swojego stanowiska po tym, kiedy inni członkowie tego gremium wrogo zareagowali na jego wypowiedź, że nauczyciele nauk ścisłych powinni traktować kreacjonizm nie jako błędne mniemanie lecz pogląd na świat. Profesor Michael Reiss jest biologiem oraz duchownym Kościoła Anglii.
Jego wypowiedź, by argumenty kreacjonistów były omawiane przez nauczycieli biologii w szkołach rozzłościła wielu wpływowych członków Royal Society. Ich zdaniem profesor Reiss zrujnował reputację Towarzystwa.
Poglądy Reissa za skandaliczne uznał między innymi sir Richard Roberts laureat Nagrody Nobla z medycyny w 1993 r. W rezultacie Royal Society wydało oświadczenie, że ostatnie komentarze profesora Reissa w sprawie nauczania kreacjonizmu w szkołach, które wypowiadał jako dyrektor edukacyjny Towarzystwa mogły zostać fałszywie zinterpretowane. Dlatego Towarzystwo oraz profesor Reiss zgodzili się, że najlepszym krokiem jest rezygnacja tego ostatniego z zajmowanego stanowiska.
Rezygnacja Reissa podzieliła członków Towarzystwa. Podczas gdy wielu przyjęło to posunięcie z zadowoleniem są też i tacy, którzy uważają, że Reiss dotknął ważnego problemu i powinien otrzymać wsparcie. W swojej wypowiedzi Reiss odniósł się do swojego 20-letniego doświadczenia w nauczaniu biologii i wskazał, że w przypadku, kiedy dzieci są nauczane źle o ewolucji i naturalnym doborze i mają wątpliwości, które nie są im wytłumaczone wtedy zazwyczaj w ogóle odrzucają naukę jako sposób na wyjaśnienie świata.
:: Ekumenizm.pl: Anglikanie, Darwini kreacjonizm