Zmiana obrządku z wschodniego na zachodni

Moje pyta­nie doty­czy zmia­ny obrzad­ku ze wschod­nie­go-narze­czo­ny jest gre­ko­ka­to­li­kiem-na łaciń­ski. Jestem wyzna­nia rzym­sko­ka­to­lic­kie­go. Jak to się odby­wa? Czy przed naszym ślubem,który bedzie w obrząd­ku rzym­sko­ka­to­lic­kim, potzreb­ne są jakieś doku­men­ty z para­fii narze­czo­ne­go? Nasze dzie­ci chce­my wycho­wac w obrząd­ku łaciń­skim. Co w tej sytu­acji robić, sły­sza­łam, że jeśli przy­szły mój mąż nie zmie­ni obrząd­ku, to dzie­ci będą musia­ły być chrzczo­ne w Cer­kwi gre­ko­ka­to­lic­kiej. Pro­szę o odpo­wiedź.

Kościół gre­ko­ka­to­lic­ki przy­na­le­ży, co praw­da, do tra­dy­cji Kościo­łów wschod­nich jed­nak­że, podob­nie jak jesz­cze kil­ka innych Kościo­łów wschod­nich, pozo­sta­je w jed­no­ści ze Sto­li­cą Apo­stol­ską. Nie ma więc w tym przy­pad­ku tzw. mał­żeń­stwa mie­sza­ne­go, któ­re jest regu­lo­wa­ne praw­nie (zob. kan. 1124–1129 KPK) – w mał­żeń­stwie mie­sza­nym jed­na stro­na jest kato­lic­ka (ochrzczo­na w Koście­le kato­lic­kim, bądź po chrzcie do nie­go przy­ję­ta i się od tego Kościo­ła żad­nym for­mal­nym aktem nie odłą­czy­ła), dru­ga stro­na nale­ży do Kościo­ła lub wspól­no­ty kościel­nej nie mają­cej peł­nej łącz­no­ści ze Sto­li­cą Apo­stol­ską. Wła­śnie w przy­pad­ku mał­żeń­stwa mie­sza­ne­go mają zasto­so­wa­nie m.in. nor­my doty­czą­ce kato­lic­kie­go wycho­wa­nia dzie­ci.

Są potrzeb­ne doku­men­ty z para­fii narze­czo­ne­go takie, jakie są nor­mal­nie potrzeb­ne przy zała­twia­niu for­mal­no­ści przed zawar­ciem mał­żeń­stwa. Co do sakra­men­tu chrztu, to Kodeks Pra­wa Kano­nicz­ne­go (dla łacin­ni­ków) mówi: „Do Kościo­ła łaciń­skie­go zosta­je włą­czo­ne przez przy­ję­cie chrztu dziec­ko rodzi­ców, któ­rzy do nie­go nale­żą, lub — jeśli jed­no z nich do nie­go nie nale­ży — któ­rzy zgod­nie sobie życzą, by potom­stwo było ochrzczo­ne w Koście­le łaciń­skim. Jeże­li zaś brak zgod­no­ści, zosta­je włą­czo­ne do Kościo­ła obrząd­ku ojca (kan. 111, par.1 KPK). Jed­nak­że, war­to zauwa­żyć, iż rodzi­ce mogą sobie zgod­nie życzyć, by dziec­ko przy­na­le­ża­ło do obrząd­ku inne­go, niż łaciń­ski, ale pod warun­kiem, że jed­no z rodzi­ców przy­na­le­ży do tego obrząd­ku. Zna­czy to m.in. i to, iż poto­mek ochrzczo­ny przed 14-tym rokiem życia może, gdy jest zgo­da oboj­ga rodzi­ców, zostać włą­czo­ny do Kościo­ła „sui iuris” mat­ki.