Kościoły katolickie

Chiński biskup jak Becket?


Biskup pomoc­ni­czy Szan­gha­ju zre­zy­gno­wał po przy­ję­ciu świę­ceń bisku­pich z prze­wod­ni­cze­nia Patrio­tycz­ne­mu Sto­wa­rzy­sze­niu Kato­li­ków i został aresz­to­wa­ny. Tade­usz Ma Daqin przy­jął sakrę bisku­pią w ostat­nią sobo­tę w kate­drze św. Igna­ce­go w Szan­gha­ju. Jego nomi­na­cja bisku­pia była uzna­wa­na zarów­no przez Waty­kan jak i rząd chiń­ski. Pod koniec mszy, zwra­ca­jąc się do wier­nych, nowy biskup prze­ka­zał tra­dy­cyj­ne podzię­ko­wa­nia i popro­sił o wspar­cie modli­tew­ne. Na koniec wygło­sił zaska­ku­ją­ce oświad­cze­nie, w któ­rym stwier­dził, że w związ­ku z nowy­mi obo­wiąz­ka­mi […]


Biskup pomoc­ni­czy Szan­gha­ju zre­zy­gno­wał po przy­ję­ciu świę­ceń bisku­pich z prze­wod­ni­cze­nia Patrio­tycz­ne­mu Sto­wa­rzy­sze­niu Kato­li­ków i został aresz­to­wa­ny. Tade­usz Ma Daqin przy­jął sakrę bisku­pią w ostat­nią sobo­tę w kate­drze św. Igna­ce­go w Szan­gha­ju. Jego nomi­na­cja bisku­pia była uzna­wa­na zarów­no przez Waty­kan jak i rząd chiń­ski.

Pod koniec mszy, zwra­ca­jąc się do wier­nych, nowy biskup prze­ka­zał tra­dy­cyj­ne podzię­ko­wa­nia i popro­sił o wspar­cie modli­tew­ne. Na koniec wygło­sił zaska­ku­ją­ce oświad­cze­nie, w któ­rym stwier­dził, że w związ­ku z nowy­mi obo­wiąz­ka­mi w jed­nej z naj­więk­szych die­ce­zji w Chi­nach rezy­gnu­je z funk­cji peł­nio­nej w Kato­lic­kim Sto­wa­rzy­sze­niu Patrio­tycz­nym.

Sto­wa­rzy­sze­nie to fasa­do­wa orga­ni­za­cja, poprzez któ­rą pań­stwo usi­łu­je kon­tro­lo­wać Kościół Kato­lic­ki. Sto­wa­rzy­sze­nie nie odsta­je od naj­lep­szych komu­ni­stycz­nych wzor­ców ruchu księ­ży-patrio­tów – któ­ry nie­chlub­nie zapi­sał się tak­że w histo­rii Pol­ski.

“Roz­wa­ża­łem ostat­nio to, o czym przy­po­mniał mi Kościół, któ­ry jest naszą miłu­ją­cą Mat­ką. Podej­mu­jąc posłu­gę w Koście­le, trze­ba się jej poświę­cić całym ser­cem i sku­pić wyłącz­nie na kwe­stiach dusz­pa­ster­skich i ewan­ge­li­za­cji. Z tego wzglę­du, z chwi­lą przy­ję­cia świę­ceń, nie mogę dłu­żej pozo­sta­wać człon­kiem Kato­lic­kie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Patrio­tycz­ne­go.”

Ran­ga i oczy­wi­sty pod­tekst oświad­cze­nia były cał­ko­wi­cie zro­zu­mia­łe dla zgro­ma­dzo­nych w kate­drze wier­nych, któ­rzy przy­ję­li je gwał­tow­ną burzą okla­sków.

Funk­cjo­na­riu­sze par­tii komu­ni­stycz­nej też nie dali się zwieść i wkrót­ce po cere­mo­nii biskup został wywie­zio­ny w nie­zna­ne miej­sce. Pra­gną­cy zacho­wać ano­ni­mo­wość przed­sta­wi­ciel tzw. Kościo­ła pań­stwo­we­go poin­for­mo­wał, że biskup odda­je się samot­nie medy­ta­cji, przy czym nie wia­do­mo, kie­dy się to zakoń­czy.

Nagra­nie wideo z sobot­niej uro­czy­sto­ści tra­fi­ło do dzien­ni­ka­rzy Washing­ton Post.

Na podst. Washing­ton Post

Komen­tarz

Wysu­wa­jąc na bisku­pa księ­dza, któ­ry peł­nił wyso­ką funk­cję w sto­wa­rzy­sze­niu “patrio­tycz­nym”, wła­dze z pew­no­ścią liczy­ły, że zyska­ją bez­wol­ne­go wyko­naw­cę swo­ich pole­ceń. Tym, dla któ­rych bli­skie są tra­dy­cje i histo­ria Kościo­ła w Anglii, nie­uchron­nie nasu­wa się porów­na­nie ze św. Toma­szem Bec­ke­tem. On też został mia­no­wa­ny przez wład­cę, któ­ry był pewien że poprzez swo­je­go spraw­dzo­ne­go zausz­ni­ka pod­po­rząd­ku­je sobie Kościół. Tym­cza­sem wraz z sakrą bisku­pią Bec­ket prze­żył cał­ko­wi­tą prze­mia­nę ducho­wą – z nie­po­praw­ne­go hula­ki i uczest­ni­ka kró­lew­skich zabaw stał się pokor­nym i asce­tycz­nym dusz­pa­ste­rzem całym ser­cem odda­nym ludziom i Kościo­ło­wi.

Wście­kłość zawie­dzio­ne­go kró­la kosz­to­wa­ła bisku­pa życie, ale przy­ję­te męczeń­stwo (genial­nie opi­sa­ne lite­rac­ko przez T.S. Elio­ta w sztu­ce “Mord w Kate­drze”) dopro­wa­dzi­ło go do chwa­ły świę­to­ści. Przy­kład dziel­ne­go chiń­skie­go bisku­pa, któ­ry z pew­no­ścią wie­dział, że gniew daw­nych czy współ­cze­snych satra­pów bywa sto­kroć gwał­tow­niej­szy wobec tych, co ich “zdra­dzi­li”, niż tych, któ­rzy od zawsze trwa­ją w opo­rze, poka­zu­je, że Duch Świę­ty czę­sto zda­je się dzia­łać według powta­rzal­nych sche­ma­tów, a łaska, jaką otrzy­mu­ją następ­cy apo­sto­łów w chwi­li świę­ceń jest ogrom­na – trze­ba tyl­ko chcieć z niej sko­rzy­stać.

Z pew­no­ścią odważ­ny biskup i prze­śla­do­wa­ni w Chi­nach chrze­ści­ja­nie potrze­bu­ją naszej gorą­cej modli­twy.

: : Ekumenizm.pl: Waty­kan i Chi­ny — spór o bisku­pów

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.