Kościół Anglii: Zwolennicy kobiet-biskupów optymistyczni
- 9 lipca, 2014
- przeczytasz w 2 minuty
11 lipca rozpocznie się w Yorku Synod Generalny Kościoła Anglii. Najważniejszym zadaniem Synodu będzie podjęcie decyzji ws. wyświęcania kobiet na biskupów, za czym gorąco opowiada się Arcybiskup Canterbury i Arcybiskup Yorku. W listopadzie 2012 roku wniosek przepadł w Izbie Świeckich, w której zabrakło 6 głosów do wymaganej większości 2/3 głosów. Krótko po decyzji Synodu, która rozczarowała i wzburzyła większość wiernych, biskupi anglikańscy przystąpili do pracy nad zmianą […]
11 lipca rozpocznie się w Yorku Synod Generalny Kościoła Anglii. Najważniejszym zadaniem Synodu będzie podjęcie decyzji ws. wyświęcania kobiet na biskupów, za czym gorąco opowiada się Arcybiskup Canterbury i Arcybiskup Yorku. W listopadzie 2012 roku wniosek przepadł w Izbie Świeckich, w której zabrakło 6 głosów do wymaganej większości 2/3 głosów. Krótko po decyzji Synodu, która rozczarowała i wzburzyła większość wiernych, biskupi anglikańscy przystąpili do pracy nad zmianą odrzuconego wniosku.
Okazało się bowiem, że przeciwko wnioskowi, umożliwiającemu konsekrowanie kobiet na biskupów, głosowali również zwolennicy kobiet-biskupów, gdyż projekt nie uwzględniał w wystarczający sposób potrzeb i obaw anglikanów nieakceptujących ordynacji kobiet i święcenia kobiet na biskupów.
Dokument, nad którym pracowano ponad rok w zespole składającym się również z przeciwników kobiet-biskupów, stwarza zdecydowanie lepsze możliwości alternatywnej opieki kanonicznej dla grup wiernych, którzy ze względu na swoje przekonania nie zaakceptują kobiety na urzędzie biskupa. Tak przynajmniej stwierdziło pięciu z sześciu synodałów, którzy prawie dwa lata temu głosowali przeciwko wnioskowi.
W rozmowie z tygodnikiem Church Times powiedzieli, że teraz sytuacja jest inna i zagłosują za wnioskiem. Optymizm udziela się nawet konserwatystom z zasady przeciwnym wyświęcaniu niewiast na biskupów. Jeden z przedstawicieli konserwatywnej grupy anglokatolików w Generalnym Synodzie David Houlding powiedział, że wypracowany dokument jest dobry oraz że tradycjonaliści nigdy już nie dostaną niczego lepszego na stół negocjacyjny. — Bylibyśmy głupi, gdybyśmy nie akceptowali wypracowanego kompromisu — powiedział Houlding. W podobnym duchu wypowiedzieli się również ci spośród ewangelikalnych anglikanów, sprzeciwiający się biskupkom. Jednak przeciwnicy konsekracji kobiet nie będą głosować wbrew sumieniu i odrzucą wniesiony pod obrany wniosek o udzielaniu kobiet sakry biskupiej.
Plan C?
Dzisiejszy The Guardian poinformował, że w razie katastrofy, jaką byłoby ponowne odrzucenie wniosku, Pałac Lambeth ma już przygotowany plan C (planem B jest znajdujący się właśnie na agendzie wniosek), polegający na wprowadzeniu święceń biskupich dla kobiet poprzez głosowanie w parlamencie. Biuro Arcybiskupa Canterbury nie skomentowało doniesień prasowych.
Optymistycznym sygnałem dla zwolenników kobiet-biskupów, stanowiących przytłaczającą większość w Kościele Anglii, może być fakt, że diecezja Blackburn, która od 1994 roku, a więc ordynowania pierwszych kobiet-księży, nie udzieliła święceń kapłańskich ani jednej kobiecie, uczyniła to po raz pierwszy 30 czerwca br. Ordynariusz diecezji bp Julian Henderson wyświęcił 16 nowych diakonów i prezbiterów, w tym jaką pierwszą prezbiter diecezji Blackburn, ks. Jane Atkinson.
W maju br. Kościół Anglii obchodził 20. rocznicę wyświęcenia pierwszych kobiet na księży. Kościół Anglii jest jedynym Kościołem anglikańskim w Wielkiej Brytanii, który nie dopuszcza kobiet do urzędu biskupa.