
- 23 lipca, 2025
- przeczytasz w 5 minut
Pijackie imprezy, niekontrolowane wydatkowanie funduszy i naruszanie nietykalności cielesnej doprowadziły do kryzysu w Kościele w Walii. Do dymisji podał się zwierzchnik Kościoła abp Andrew John.
Kryzys w Kościele w Walii — dymisja arcybiskupa po skandalach
Pijackie imprezy, niekontrolowane wydatkowanie funduszy i naruszanie nietykalności cielesnej doprowadziły do kryzysu w Kościele w Walii. Do dymisji podał się zwierzchnik Kościoła abp Andrew John.
Poruszenie w Kościele w Walii jest ogromne, gdyż zaledwie trzy lata po objęciu urzędu arcybiskupa Kościoła w Walii, John Andrew złożył urząd 27 czerwca 2025 roku ze skutkiem natychmiastowym i przeszedł na wcześniejszą emeryturę.
Duchowny stał na czele Kościoła w Walii, który jest Kościołem tradycji anglikańskiej. Na mocy przywileju królewskiego z 1914 roku, Kościół stał się niezależny od Kościoła Anglii i przestał być Kościołem ustanowionym (państwowym), co też znalazło swoje odbicie w nazwie ‘Kościół w Walii’, a nie ‘Kościół Walii’. Regulacja weszła w życie w 1920 roku. Abp John, który jest jednocześnie biskupem diecezji Bangor, poinformował, że ustąpi także ze stanowiska biskupa diecezjalnego z dniem 31 sierpnia br.
Powodem tych decyzji jest szereg skandali, jakie w ostatnim czasie wstrząsnęły Kościołem w Walii. I choć sam abp John nie był w nie bezpośrednio uwikłany to śledztwo dziennikarskie, prowadzone między innymi przez BBC, wykazało, że hierarcha mijał się z prawdą co do deklaracji dotyczącej posiadanej wiedzy nt. niektórych nadużyć.
W styczniu 2025 roku pojawiły się doniesienia sygnalisty o nieprawidłowościach, dotyczących wydatkowania funduszy w katedrze Bangor, która od 2021 roku nie miała swojego dziekana. Chodziło o „nieadekwatnie konsultowane informacje” na temat nowych mebli do katedry, które miały kosztować aż 418.000 GBP, podczas gdy Kościół w Walii od lat zmaga się z trudnościami finansowymi. Do tego doszły nietransparentne decyzje, dotyczące finansowania projektów między diecezją a katedrą.
Komisji Dobroczynnej, która odpowiada jedynie przed parlamentem w Londynie i zajmuje się nadzorem nad organizacjami charytatywnymi, przedłożono dwa raporty, które jasno wskazały na co najmniej sześć przypadków nadużyć, także tych związanych z molestowaniem seksualnym.
Jedna ze spraw dotyczyła duchownego z Kościoła Anglii, który przygotowywał się do służby w Walii i zachowywał się niewłaściwie wobec dziewczyn szczególnie po sporym spożyciu alkoholu – dwie z nich zdecydowały się wnieść oficjalną skargę. Raport wskazywał na istnienie „kultury, w której seksualne granice wydawały się rozmyte, a promiskuityzm był dla niektórych akceptowalny.” Ostatecznie duchowny nie został inkardynowany do Kościoła w Walii.
Niezależnie od śledztwa Komisji prowadzone było również wewnątrzkościelne postępowaniem dyscyplinarne. Do mediów spływały coraz to nowe informacje, które ujawniły szeroki zakres nadużyć, także tych zakrawających na świętokradztwo. Sprawa dotyczyła sytuacji w chórze katedralnym, gdzie panowały nie tylko niewłaściwie relacje między chórzystami, czy też przypadki nadużyć, ale i konsumowano duże ilości alkoholu.
7 szotów za Jezusa
Szczególne poruszenie wywołały informacje o imprezie w pubie, na jaką chórzyści wybrali się z duchownymi po koncercie wielkopiątkowym w 2023 roku. Chórzyści wraz z księżmi ubranymi w koloratki poszli do pobliskiego pubu i podczas konsumowania alkoholu padały słowa o piciu „siedmiu ostatnich szotów Chrystusa”, co niektórzy uczestnicy przyjęli ze zgorszeniem. Chodzi o siedem słów Chrystusa wypowiadanych z krzyża, a śpiewanych w czasie wielkopiątkowych nabożeństw w Kościołach różnych wyznań.
Alkoholowe incydenty miały się powtarzać podczas tras koncertowych chóru, m. in. do Rzymu.
Te i inne informacje wywołały tak wielkie oburzenie, że część osób związanych z Kościołem w Walii, zarówno świeckich, jak i duchownych, zaczęło głośno dopominać się dymisji prymasa, który najwyraźniej nie kontrolował sytuacji w swojej katedrze, zarówno obyczajowej, jak i finansowej.
Po tym jak BBC ujawniła, że abp John nie ujawnił całej prawdy na temat posiadanej wiedzy o nadużyciach, pozostało jedynie kwestią czasu, kiedy dojdzie do decyzji personalnych. Jeszcze przed oficjalnym ujawnieniem raportów abp John ogłosił swoje natychmiastowe przejście na emeryturę. — Chciałbym wystosować najgłębsze przeprosiny do wszystkich członków wspólnoty katedralnej, którzy czują się zranieni lub zawiedzeni przeze mnie. Zawiodłem złą oceną sytuacji – powiedział duchowny.
Wybory prymasa lub prymaski
Abp John został biskupem Bangor w 2008 roku, a w 2021 roku został wybrany arcybiskupem Walii. Urząd ten nie jest związany z określoną stolicą biskupią i wybrany może być każdy biskup diecezjalny, których jest sześciu. Procedura wyboru nowego arcybiskupa lub nowej arcybiskupki już się rozpoczęła. 29 lipca 2025 roku w Chepstow zbierze się Kolegium Wyborcze, składające się z czynnych biskupów diecezjalnych oraz po sześciu delegatów z każdej diecezji (3 duchownych i 3 świeckich).
Obecnie wśród sześciu walijskich biskupów są dwie kobiety. Arcybiskupką lub arcybiskupem zostanie ta osoba, która zbierze 2/3 głosów. W razie niewybrania arcybiskupa procedura jest powtarzana (może być z tymi samymi kandydatami/kandydatkami). Jeśli w ciągu trzech dni Kolegium nie wybierze arcybiskupa decyzja przechodzi w ręce kolegium biskupów, którzy wybiorą nowego arcybiskupa spośród siebie.
W intencji wyboru Kościół opublikował tekst modlitwy.
Skandal po skandalu
Kościół w Walii nie miał ostatnio dobrej prasy.
Informacje na temat aktualnego skandalu wypłynęły zaledwie parę miesięcy po wyroku sądu w Swansea ws. Anthony’go Pierce’a, byłego biskupa walijskiej diecezji Swansea and Brecon w latach 1999–2008. Jako proboszcz parafii w West Cross w latach 80. molestował 16-letniego chłopca przez okres ponad pięciu lat. Sprawa wyszła na jaw dopiero w 2023 roku, gdy dorosły już poszkodowany złożył doniesienie na policję.
Duchowny przyznał się do winy i został skazany na karę pozbawienia wolności w wysokości 49 miesięcy.