
- 4 lipca, 2025
- przeczytasz w 2 minuty
Synod Konwencji Południowych Baptystów (SBC), najliczebniejszego wyznania protestanckiego w USA, nie przyjął zmiany konstytucji zakazującej przyjmowania do Koscioła zborów, które mają kobiety pastorów.
Południowi baptyści niejednomyślni ws. pastorek
Synod Konwencji Południowych Baptystów (SBC), najliczebniejszego wyznania protestanckiego w USA, nie przyjął zmiany konstytucji zakazującej przyjmowania do Koscioła zborów, które mają kobiety pastorów.
W maju 2025 roku odbył się w Dallas doroczny Synod SBC, do którego należy niespełna 13 milionów wiernych. Kościoły baptystyczne mają ustrój kongregacjonalny, co oznacza, że nawet jeśli zbory (parafie) funkcjonują w zorganizowanej strukturze to zbory posiadają daleko idącą niezależność.
SBC uchodzi za jeden z najbardziej konserwatywnych Kościołów protestanckich w USA. Mimo tego dyskusja o kobietach duchownych trwa już od ćwierć wieku. W 2020 roku SBC przyjął deklarację wiary, że jedynie mężczyźni mogą pełnić urząd pastora, co stanowiło problem dla tych zborów, które miały kobiety pastorów. Najczęściej są to kobiety, które pełniły służbę duchownych dla poszczególnych środowisk zborowych (dzieci, innych kobiet), stąd też zakaz interpretowano specyficznie jako odnoszący się jedynie do funkcji pierwszego pastora (odpowiednik proboszcza w innych wyznaniach).
W 2023 roku wielkie poruszenie wywołało wykluczenie z SBC jedngo z największych zborów Saddleback Church, na czele którego stał pastor Rick Warren, znany w całych Stanach mówca ewangelizacyjny. Powód? We wspólnocie Warrena powierzono kobiecie kierowanie zborem.
Władze SBC ponownie postanowiły rozwiązać “problem z kobietami:” i został złożony wniosek, aby nie przyjmować do struktur SBC tych zborów, które ordynują kobiety. – Nasza kultura może postrzegać ten wniosek jako ostry, ale nasz Bóg jest mądry i ustanowił jedynie mężczyzn na pastorów dla rozwoju zarówno mężczyzn, jak i kobiet – przekonywał wnioskodawca Mike Law, pastor ze stanu Wirginia.
Wprawdzie wniosek uzyskał większość głosów (61%) to jednak nie zdobył wymaganej większości 2/3 ważnie oddanych głosów, a tym samym nie można było dokonać zmian w zasadniczym prawie wewnętrznym SBC.
Głosujący przeciwko poprawce argumentowali, że jej wprowadzenie zniechęciłoby część aframerykańskich zborów, w których służba kobiet nie wywołuje większych kontrowersji. Odpływ tych zborów ze struktur SBC byłby wizerunkowym ciosem dla Kościoła, który został założony przez bogatych plantatorów, którzy wzbocali się na niewolniczej poracy Afroamerykanów oraz handlu ludźmi. Od dekad SBC próbuje korygować swój wizerunek Kościoła nieodłącznie związanego z piętnem niewolnictwa.
Niewykluczone, że podczas przyszłorocznego spotkania baptystów na Florydzie, wniosek będzie ponownie rozpatrywany.