Armia Zbawienia zarejestrowana
- 8 sierpnia, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
21 lipca Armia Zbawienia została wpisana do rejestru związków wyznaniowych w Polsce. Oficjalnie władze poinformowały o tym 12 sierpnia. — Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe zadanie, przez te wszystkie formalne wymagania, ale wiedzieliśmy, że tego właśnie potrzebujemy – rejestracji jako Kościół, a nie w innej formie. Powodem jest fakt, że jesteśmy przede wszystkim Kościołem o profilu społecznym, a nie humanitarną organizacją z elementami kościelnymi — mówi porucznik Vibeke Krommenhoek z warszawskiej Armii Zbawienia. — Wielu […]
21 lipca Armia Zbawienia została wpisana do rejestru związków wyznaniowych w Polsce. Oficjalnie władze poinformowały o tym 12 sierpnia. — Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe zadanie, przez te wszystkie formalne wymagania, ale wiedzieliśmy, że tego właśnie potrzebujemy – rejestracji jako Kościół, a nie w innej formie. Powodem jest fakt, że jesteśmy przede wszystkim Kościołem o profilu społecznym, a nie humanitarną organizacją z elementami kościelnymi — mówi porucznik Vibeke Krommenhoek z warszawskiej Armii Zbawienia.
- Wielu ludzi, zarówno członków Armii, jak i ludzi spoza niej, pracowało nad osiągnięciem celu i modliło się w tej intencji. To było niezwykłe i wspaniałe, kiedy poznaliśmy kilka ważnych osobistości politycznych, w tym prezydenta Francji Chiraca, i religijnych, w tym kilku rzymskokatolickich biskupów, zarówno z Polski, jak i innych krajów, którzy zareagowali na nasze prośby i pytali władze, dlaczego odrzuciły nasz wniosek o rejestrację za pierwszym razem – opowiada porucznik.
Założycielem Armii Zbawienia był metodystyczny duchowny William Booth (1829–1912). Uznał on żeEwangelię musi głosić nie w kościołach, ale na ulicach Londynu, zwłaszcza bezdomnym i żebrakom. W 1865, wspólnie z żoną Catherine, powołał Misję Chrześcijańską Wschodniego Londynu. W 1878 przemianował organizację na Armię Zbawienia. Booth wprowadził nowy styl z mundurami, stopniami “wojskowymi” oraz sztandarami. Od tego momentu ruch począł się szybko rozwijać i obecnie liczy ponad 25 tysięcy oficerów i milion żołnierzy, pracujących w 111 krajach świata oraz prowadzących szpitale, ośrodki dla bezdomnych i uzależnionych, domy starców.
Magazyn SR: To idzie Armia Pana. Rzecz o salwacjonistach
Magazyn SR: Sakramenty w ujęciu salwacjonistów