Magazyn

Ewangelia życia Wolnych Metodystów


Sto­su­nek do abor­cji, euta­na­zji czy inży­nie­rii gene­tycz­nej dzie­li chrze­ści­jan. Wbrew opty­mi­stycz­nym prze­ko­na­niom Jana Paw­ła II nie wszy­scy chcą słu­żyć obro­nie życia ludz­kie­go, i nie wszyst­kim dro­ga jest „ewan­ge­lia życia”. Przy­kła­dem wspól­not, któ­re czę­ścio­wo dzie­li sto­su­nek do kwe­stii obro­ny życia są dwie wspól­no­ty meto­dy­stycz­ne: Zjed­no­czo­ny Kościół Meto­dy­stycz­ny i Wol­ni Meto­dy­ści.


Wol­ny Meto­dyzm ukształ­to­wał się w latach sześć­dzie­sią­tych XIX wie­ku. Ter­min wol­ny ozna­czał nie tyl­ko sto­su­nek do nie­wol­nic­twa, ale tak­że sto­su­nek do postę­pu­ją­cej uni­fi­ka­cji i for­ma­li­za­cji litur­gicz­nej i poboż­no­ścio­wej jaka zacho­dzi­ła wśród wyznaw­ców Epi­sko­pal­ne­go Kościo­ła Meto­dy­stycz­ne­go (jego kon­ty­nu­ato­rem jest Zjed­no­czo­ny Kościół Meto­dy­stycz­ny). Wol­ni meto­dy­ści sprze­ci­wia­li się temu pro­ce­so­wi i postu­lo­wa­li chrze­ści­jań­ską wol­ność w Duchu Świę­tym.


Obec­nie oba meto­dy­stycz­ne wyzna­nia: Zjed­no­czo­ny Kościół Meto­dy­stycz­ny i Wol­nych Meto­dy­stów poza kwe­stia­mi dok­try­nal­ny­mi (przede wszyst­kim ci dru­dzy są bar­dziej ewan­ge­li­kal­ni) dzie­lą kwe­stię etycz­ne. W tych kwe­stiach „wol­ni meto­dy­ści” są o wie­le bar­dziej kon­ser­wa­tyw­ni.


Abor­cja


Dla Wol­nych Meto­dy­stów abor­cja jest – poza ści­śle okre­ślo­ny­mi sytu­acja­mi – mor­der­stwem, któ­re­go zaka­zu­je przy­ka­za­nie pią­te: „nie będziesz zabi­jał”. Mor­der­stwo to jest w prze­wa­ża­ją­cej czę­ści wypad­ków spo­wo­do­wa­ne złą wolą lub krań­co­wym ego­izmem. Jedy­ną oko­licz­no­ścią, któ­ra może uspra­wie­dli­wić zabi­cie pło­du ludz­kie­go jest zagro­że­nie życia mat­ki, ale i w takiej sytu­acji oce­na musi być szcze­gól­nie ostroż­na, podej­mo­wa­na przez odpo­wied­nio przy­go­to­wa­nych leka­rzy, duchow­nych i bio­ety­ków .  Zjed­no­czo­ny Kościół Meto­dy­stycz­ny pre­zen­tu­je sta­no­wi­sko prze­ciw­ne. Abor­cja jest dla nie­go dopusz­czal­na. „Nasze prze­ko­na­nie o świę­to­ści nie­na­ro­dzo­ne­go życia ludz­kie­go spra­wia, iż nie­chęt­nie dopusz­cza­my do prze­ry­wa­nia cią­ży. Jeste­śmy jed­nak zobo­wią­za­ni tak­że do respek­to­wa­nia świę­to­ści życia i dobra mat­ki, któ­rej wiel­ką szko­dę może przy­nieść cią­ża nie­chcia­na. W nawią­za­niu do naucza­nia chrze­ści­jań­skie­go wie­ków minio­nych, stwier­dza­my obec­ność tra­gicz­nych kon­flik­tów życia z życiem, któ­re mogły­by uspra­wie­dli­wić prze­rwa­nie cią­ży, i w takich wła­śnie przy­pad­kach dopusz­cza­my moż­li­wość legal­ne­go prze­ry­wa­nia cią­ży z zasto­so­wa­niem wszyst­kich nie­zbęd­nych pro­ce­dur postę­po­wa­nia medycz­ne­go”  – pod­kre­śla­ją auto­rzy przy­ję­tych w roku 2000 „Zasad socjal­nych” .  Meto­dy­ści uwa­ża­ją tak­że, że abor­cja nie może się stać spo­so­bem regu­la­cji poczęć, a tak­że sprze­ci­wia­ją się póź­nej abor­cji (o ile cią­ża nie zagra­ża życiu mat­ki lub płód nie jest poważ­nie uszko­dzo­ny) .


Wbrew ostroż­nym sfor­mu­ło­wa­niom tego doku­men­tu, meto­dy­ści dopusz­cza­ją abor­cję nie tyl­ko w przy­pad­ku, gdy zagro­żo­ne jest życie mat­ki lub płód jest uszko­dzo­ny. W innych oświad­cze­niach stwier­dza­ją bowiem jasno, że kobie­ta powin­na mieć pra­wo do usu­nię­cia dziec­ka, gdy zagra­ża ono jej zdro­wiu psy­chicz­ne­mu, rów­no­wa­dze emo­cjo­nal­nej, a nawet, gdy zaszko­dzić ono może jej rela­cjom rodzin­nym czy pogor­szy stan­dard życia pozo­sta­łych jej dzie­ci. W efek­cie, choć nie jest to powie­dzia­ne wprost – Zjed­no­czo­ny Kościół Meto­dy­stycz­ny – godzi się na abor­cję tak z przy­czyn zdro­wot­nych, jak i spo­łecz­nych .


To jed­nak nie wszyst­ko Zjed­no­czo­ny Kościół Meto­dy­stycz­ny ofi­cjal­nie wspie­ra dzia­łal­ność pro­abor­cyj­nej orga­ni­za­cji chrze­ści­jań­skiej The Reli­gio­us Coali­tion for Repro­duc­ti­ve Cho­ice (daw­niej nazy­wa­ła się ona Reli­gio­us Coali­tion for Abor­tion Rights). Orga­ni­za­cja ta od 1973 roku otwar­cie gło­si pra­wo kobiet do abor­cji i sprze­ci­wia się wszyst­kim pró­bom obro­ny życia ludz­kie­go poprzez zmia­nę pra­wa.


Obie wspól­no­ty zga­dza­ją się tyl­ko w jed­nej kwe­stii: tak prze­ciw­ni­cy jak i zwo­len­ni­cy zabi­ja­nia nie­na­ro­dzo­nych powin­ni sza­no­wać poglą­dy prze­ciw­ni­ków i dostrze­gać w nich auten­tycz­ną tro­skę o god­ność czło­wie­ka.


Euta­na­zja


O wie­le bliż­sze są poglą­dy obu wspól­not w kwe­stii euta­na­zji i samo­bój­stwa wspo­ma­ga­ne­go. I jed­ni i dru­dzy stwier­dza­ją jasno: dla takich czyn­no­ści nie może być moral­ne­go uspra­wie­dli­wie­nia. Wol­ni meto­dy­ści doda­ją do tego, że – choć na pierw­szy rzut oka – pewien stan życia może się wyda­wać tyl­ko nie­po­trzeb­nym prze­dłu­ża­niem cier­pie­nia, to jed­nak nie ma nic takie­go, jak życie zbęd­ną, pozba­wio­ne sen­su i zna­cze­nia w Bożym pla­nie .


Zjed­no­czo­ny Kościół Meto­dy­stycz­ny kon­cen­tru­je się nato­miast, przy zacho­wa­niu zaka­zu euta­na­zji, na wska­za­niu oko­licz­no­ści, gdy stan pacjen­ta pozwa­la mówić już o „zaprze­sta­niu upo­rczy­wej tera­pii”. „Nie ist­nie­ją żad­ne moral­ne lub reli­gij­ne wymo­gi do uży­wa­nia sys­te­mu pod­trzy­mu­ją­ce­go funk­cje życio­we, gdy jego sto­so­wa­nie powo­du­je tyl­ko nie­po­trzeb­ne cier­pie­nia lub w isto­cie rze­czy prze­dłu­ża tyl­ko pro­ces umie­ra­nia”  – stwier­dza­ją auto­rzy „Zasad socjal­nych”. Nie­ste­ty doku­ment ten nie pre­cy­zu­je kto i jak decy­do­wać ma o tym, jak zakwa­li­fi­ko­wać daną sytu­ację.


 

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.