Magazyn

LCMS: konserwatyzm po luterańsku


Korze­nie Kościo­ła Lute­rań­skie­go Syno­du Mis­so­uri (LCMS) się­ga­ją roku 1839, kie­dy to do ame­ry­kań­skie­go sta­nu Mis­so­uri przy­by­ła 750-oso­bo­wa gru­pa Sak­soń­czy­ków, ucie­ka­ją­ca od panu­ją­ce­go w Niem­czech reli­gij­ne­go racjo­na­li­zmu i unii z kal­wi­na­mi. Przy­by­sze, pod wodzą ks. C. F. W Wal­the­ra, przy­łą­czy­li się do gru­py duchow­nych przy­sła­nych do Ame­ry­ki przez Wil­hel­ma Loehe z Neu­en­det­tel­sau (Bawa­ria), aby utwo­rzyć Nie­miec­ki Ewan­ge­lic­ko-Lute­rań­ski Synod Mis­so­uri, Ohio i Innych Sta­nów.


 


Lute­ra­nizm XXI wie­ku ma wie­le twa­rzy. Z jed­nej stro­ny mamy do czy­nie­nia z Kościo­ła­mi libe­ral­ny­mi pod wzglę­dem tzw. war­to­ści moral­nych (bło­go­sła­wią­cy­mi np. pary jed­no­pł­cio­we) i teo­lo­gii (prak­ty­ku­ją­cy­mi np. inter­ko­mu­nię z angli­ka­na­mi, kal­wi­na­mi czy meto­dy­sta­mi i wyświę­ca­ją­cy­mi na duchow­nych kobie­ty). Z dru­giej stro­ny ist­nie­ją bar­dzo kon­ser­wa­tyw­ne Kościo­ły sta­ro­lu­te­rań­skie, jed­no­znacz­nie kla­sy­fi­ku­ją­ce homo­sek­su­alizm czy ordy­na­cję kobiet jako zacho­wa­nia sprzecz­ne ze Sło­wem Bożym oraz nie bio­rą­ce udzia­łu w ruchu eku­me­nicz­nym. Za repre­zen­tan­tów tej pierw­szej gru­py mogą słu­żyć Kościół Szwe­cji lub duń­ski Kościół Ludo­wy. War­to­ści kon­ser­wa­tyw­ne repre­zen­tu­je nato­miast Kościół Lute­rań­ski Syno­du Mis­so­uri.


Histo­ria Kościo­ła


Pierw­sza kon­wen­cja nowej struk­tu­ry odby­ła się na prze­ło­mie kwiet­nia i maja 1847 r. Dwu­na­stu księ­ży wraz ze swo­imi kon­gre­ga­cja­mi, przy­ję­ło kon­sty­tu­cję nowe­go Kościo­ła. 10 innych duchow­nych co praw­da pod­pi­sa­ło doku­ment, jed­nak w owym cza­sie nie był on jesz­cze prze­gło­so­wa­ny przez wier­nych. Spo­śród 22 księ­ży, 4 pocho­dzi­ło z Mis­so­uri, 6 z Ohio, 5 z India­ny, 3 z Illi­no­is oraz po dwóch z Michi­gan i Nowe­go Jor­ku. 12 kon­gre­ga­cji, któ­re jako pierw­sze zgo­dzi­ły się na utwo­rze­nie Kościo­ła, liczy­ło ok. 3 tys. wier­nych. Pierw­szym pre­zy­den­tem Syno­du został wie­leb­ny Wal­ther (na zdję­ciu). Dokład­nie 100 lat po tym fak­cie, w 1947 roku, skró­co­no nazwę wspól­no­ty do Kościo­ła Lute­rań­skie­go Syno­du Mis­so­uri.


Jed­nym z powo­dów ufor­mo­wa­nia nowych struk­tur kościel­nych, było współ­czu­cie. 150 lat temu roz­pa­la­ło ono ser­ca po obu stro­nach oce­anu, kie­dy w Ame­ry­ce ks. Fre­drich C. D. Wyne­ken prze­kra­czał gra­ni­ce nio­sąc zbaw­cze Sło­wo Boże i udzie­la­jąc sakra­men­tów. Duchow­ne­go zaalar­mo­wał fakt, iż wie­lu wier­nych pod­upa­dło w nowym kra­ju na duchu. Napi­sał więc pismo, któ­re w Bawa­rii odczy­tał ks. Wil­helm Loehe, przy­szły nauczy­ciel księ­ży, któ­rzy mie­li roz­po­cząć posłu­gę w Nowym Świe­cie. Rezul­ta­tem akcji Wyne­ke­na było zało­że­nie w 1846 roku w Fort Way­ne w sta­nie India­na lute­rań­skie­go semi­na­rium duchow­ne­go.


„Pobło­go­sła­wio­ne i w tym samym cza­sie bło­go­sła­wio­ne” tak lute­ra­nie Syno­du Mis­so­uri opi­su­ją lata ist­nie­nia swo­je­go Kościo­ła. Poprzez poje­dyn­cze kon­gre­ga­cje i współ­pra­cu­ją­ce z LCMS orga­ni­za­cje, zbaw­cza Ewan­ge­lia dotar­ła do milio­nów ludzi. W XIX wie­ku roz­po­czę­to misja wśród Ame­ry­ka­nów w Michi­gan i Min­ne­so­cie. Następ­nie roz­po­czę­to pra­cę z imi­gran­ta­mi.


Śpiew i nabo­żeń­stwo


Tra­dy­cyj­nie w lute­rań­skiej poboż­no­ści bar­dzo dużą rolę odgry­wa­ją pie­śni reli­gij­ne. Tak, jak i inni emi­gran­ci, nie­miec­cy ewan­ge­li­cy, któ­rzy przy­by­li do Ame­ry­ki w XIX stu­le­ciu przy­wieź­li ze sobą pie­śni ze stron rodzin­nych. Zawar­te były one w śpiew­ni­kach z Dre­zna, Mar­bur­ga, Schle­swi­gu, Pomo­rza, Prus, Ham­bur­ga i Bawa­rii. Na począt­ki nie było nicze­go dziw­ne­go w fak­cie, że nie­mal każ­da kon­gre­ga­cja korzy­sta­ła z inne­go kon­cjo­na­łu.


Dopie­ro ks. Wal­ther zwró­cił wier­nym uwa­gę, że potrzeb­ny jest jeden śpiew­nik dla wszyst­kich. W piśmie „Der Luthe­ra­ner” opu­bli­ko­wa­no spe­cjal­ne ogło­sze­nie, w rezul­ta­cie któ­re­go powsta­ła komi­sja śpiew­ni­ko­wa. Do tej pory nie wia­do­mo, kto tak napraw­dę był jej człon­kiem. Wia­do­mo nato­miast, że prym wiódł sam C. F. W. Wal­ther. Nowy zbiór pie­śni pt. „Kir­chen­ge­sang­buch für Evan­ge­lisch-Luthe­ri­sche Gema­in­den unge­aen­der­ter Augs­bur­gi­scher Kon­fes­sion” był goto­wy w roku ukon­sty­tu­owa­nia się Syno­du.


Z bie­giem lat coraz wię­cej para­fii zaczę­ło odpra­wiać nabo­żeń­stwa w języ­ku angiel­skim. Ks. Wal­ther nama­wiał, aby pod­czas nich wier­ni posłu­gi­wa­li się wyda­nym w 1879 roku przez Nor­we­gów nie­wiel­kim śpiew­ni­kiem „Hymn Book for the use of Evan­ge­li­cal Luthe­ran Scho­ols and Con­gre­ga­tions”. Zawie­ra­ją­ca 130 pie­śni księ­ga była trans­la­tor­skim dzie­łem prof. Augu­sta Crul­la. Wkrót­ce na ryn­ku poja­wi­ły się tak­że inne anglo­ję­zycz­ne mini­kon­cjo­na­ły.


Pierw­szym peł­no­wy­mia­ro­wym śpiew­ni­kiem dla lute­ra­nów posłu­gu­ją­cych się języ­kiem angiel­skim był wyda­ny w 1889 roku w Bal­ti­mo­re „Evan­ge­li­cal Luthe­ran Hymn Book”, tak­że dzia­ło prof. Crul­la. Księ­ga, zwa­na ze wzglę­du na kolor okład­ki „sta­rym zie­lo­nym śpiew­ni­kiem”, sta­ła się pierw­szym ofi­cjal­nym kon­cjo­na­łem Syno­du opu­bli­ko­wa­nym w „nowym języ­ku”. W 1941 r. jego miej­sce zajął „The Luthe­ran Hym­nal”, zwa­ny popu­lar­nie „nie­bie­skim śpiew­ni­kiem”.


W 1965 roku Synod zapro­sił wszyst­kich lute­ra­nów Ame­ry­ki Pół­noc­nej do opra­co­wa­nia wspól­nej litur­gii. Ini­cja­ty­wa ta spo­tka­ła się z życz­li­wym przy­ję­ciem ze stro­ny orga­ni­za­cji Lute­ra­nie w Ame­ry­ce. W zamy­śle miał powstać wspól­ny śpiew­nik dla wszyst­kich ewan­ge­li­ków w kra­ju. Rok póź­niej powo­ła­no do życia Inter­lu­te­rań­ską Komi­sję ds. Nabo­żeń­stwa. Po nie­mal 10 latach prac, w 1978 r., świa­tło dzien­ne ujrza­ła „Luthe­ran Book of Wor­ship. Rok po tym wyda­rze­niu Synod zde­cy­do­wał się na wyda­nie wła­snej wer­sji tej księ­gi pt. „Luthe­ran Wor­ship”, któ­rą opu­bli­ko­wa­no osta­tecz­nie w 1982 r. Obec­nie Luthe­ran Church – Mis­so­uri Synod pra­cu­je nad nowym śpiew­ni­kiem.


Sta­ty­sty­ki Mis­so­uri


Do koń­ca I Woj­ny Świa­to­wej LCMS miał przede wszyst­kim nie­miec­ki cha­rak­ter. W dru­giej poło­wie XIX i pierw­szej XX wie­ku dołą­czy­ło doń wie­lu wier­nych, co dopro­wa­dzi­ło m.in. do zmia­ny języ­ka litur­gicz­ne­go z nie­miec­kie­go na angiel­ski. W 1897 roku, zale­d­wie 50 lat po powsta­niu, Kościół liczył już 685 tys. człon­ków. W cią­gu następ­ne­go pół­wie­cza licz­ba ta podwo­iła się. Z danych przed­sta­wio­nych przez Synod w 1993 roku wyni­ka, że 6218 para­fii sku­pia­ło 2,6 mln lute­ra­nów. Kościół posia­da 10 szkół wyż­szych, 2 semi­na­ria (na ryci­nie semi­na­rium w St. Louis), 62 szko­ły śred­nie i naj­więk­szy w Sta­nach Zjed­no­czo­nych sys­tem szkół pod­sta­wo­wych, sku­pia­ją­cy nie­mal 2 tys. pla­có­wek.


Kon­gre­ga­cje i szko­ły obsłu­gi­wa­ne są przez ponad 8 tys. księ­ży, nie­mal 10 tys. nauczy­cie­li szkó­łek para­fial­nych oraz wie­lu innych peł­no­eta­to­wych pra­cow­ni­ków, takich jak dia­ko­ni­se czy dyrek­to­rzy pla­có­wek oświa­to­wych pod­le­ga­ją­cych Kościo­ło­wi.


Co praw­da LCMS uwa­ża wyświę­ca­nie kobiet na księ­ży za prak­ty­kę sto­ją­cą w sprzecz­no­ści z Biblią, jed­nak ok. 45 pro­cent jego pra­cow­ni­ków sta­no­wią przed­sta­wi­ciel­ki płci pięk­nej. Wier­ni Kościo­ła roz­sia­ni są po całym tery­to­rium USA, a ich naj­więk­sze sku­pi­sko znaj­du­je się na środ­ko­wym zacho­dzie kra­ju.


Synod zna­ny jest ze swo­jej dosłow­nej inter­pre­ta­cji Biblii, bar­dzo orto­dok­syj­ne­go podej­ścia do lute­rań­skich pism wyzna­nio­wych oraz poszu­ki­wa­nia nowych spo­so­bów ewan­ge­li­za­cji. Con­cor­dia Publi­shing House, któ­rej seria ksią­żek dla dzie­ci Arch Book roze­szła się w ilo­ści 55 mln egzem­pla­rzy (!), to czwar­ty co do wiel­ko­ści wydaw­ca pro­te­stanc­ki w Sta­nach Zjed­no­czo­nych Ame­ry­ki. LCMS to tak­że pio­nier w zakre­sie chrze­ści­jań­skich mediów elek­tro­nicz­nych. Do nie­go nale­ży KFUO, naj­star­sza radio­sta­cja tego typu, któ­rej głów­na kwa­te­ra znaj­du­je się w St. Louis. Nada­wa­ny przez sta­cję pro­gram „Lute­rań­ska godzi­na”, któ­re­go pro­du­cen­tem jest Mię­dzy­na­ro­do­wa Lute­rań­ska Świec­ka Liga Syno­du, jest sły­szal­ny w Ame­ry­ce Pół­noc­nej od 1930 roku. Obec­nie „Lute­rań­ska godzi­na” docie­ra każ­de­go tygo­dnia do 110 naro­dów. Liga dys­try­bu­uje tak­że „This is the Life”, naj­dłu­żej nada­wa­ny serial w histo­rii, któ­ry w 1992 roku obcho­dził swo­je 40-lecie. Liga Misyj­na Kobiet Lute­rań­skich (LWML), któ­rą powo­ła­no do życia w roku 1942, jest lide­rem jeśli cho­dzi o wspo­ma­ga­nie prac misyj­nych. Od 1989 jest też odpo­wie­dzial­na za pro­gram stu­diów biblij­nych „Life­li­ght”.


Misja i kwe­stie moral­ne


Kościół dosko­na­le radzi sobie z docie­ra­niem do poten­cjal­nych wier­nych, tak w kra­ju, jak i za gra­ni­cą. Od ponad 100 lat dzia­ła w nim posłu­ga dla czar­nych. Więk­szość Afro­ame­ry­ka­nów wyzna­nia augs­bur­skie­go nale­ży do LCMS. Synod pro­wa­dzi też spe­cjal­ną biblio­te­kę kazań i lite­ra­tu­ry reli­gij­nej dla nie­wi­do­mych. Misja Świa­to­wa LCMS tre­nu­je, wysy­ła i wspie­ra misjo­na­rzy i wolon­ta­riu­szy pra­cu­ją­cych w USA i innych kra­jach.


Luthe­ran Church – Mis­so­uri Synod, doszedł do wnio­sku, że pośmiert­ne odda­nie orga­nów do prze­szcze­pu jest czę­ścią Pań­skie­go naka­zu poma­ga­nia bliź­nim. W 1980 r. Kościół jako pierw­sza wspól­no­ta reli­gij­na w USA, zachę­cał swo­ich wier­nych do zosta­nia daw­cą. Synod zna­ny jest też z bar­dzo sta­now­cze­go sprze­ci­wu wobec abor­cji i euta­na­zji. Popie­ra wpi­sa­nie „ochro­ny życia” do kon­sty­tu­cji. Wier­ni Syno­du wie­rzą, że Pismo naucza chrze­ści­jan, aby zawsze zaj­mo­wa­li się oso­ba­mi umie­ra­ją­cy­mi i nigdy nie pozba­wia­li ich życia. Mimo tego prze­ko­na­nia, zgod­nie z naucza­niem LCMS jeśli cho­ry, u któ­re­go funk­cje życio­we pod­trzy­my­wa­ne są sztucz­nie, nie ma zda­niem leka­rzy szans na powrót do życia, chrze­ści­ja­nie mogą zde­cy­do­wać się na odłą­cze­nie apa­ra­tu­ry. Kościół pod­kre­śla, że jego zda­niem homo­sek­su­alizm jest zacho­wa­niem nie­zgod­nym ze Sło­wem Bożym. Jed­no­cze­śnie kła­dzie duży nacisk na posłu­gę wśród homo­sek­su­ali­stów i ich rodzin.


W odróż­nie­niu od wie­lu innych ame­ry­kań­skich Kościo­łów, Synod nigdy nie połą­czył się z inny­mi struk­tu­ra­mi kościel­ny­mi. Był jed­nak do koń­ca człon­kiem Rady Lute­rań­skiej w USA, któ­ra prze­sta­ła ist­nieć 1. stycz­nia 1988 r. Na are­nie mię­dzy­na­ro­do­wej LCMS pro­wa­dzi misje bądź utrzy­mu­je kon­tak­ty z inny­mi Kościo­ła­mi w ponad 50 kra­jach. Jest człon­kiem Mię­dzy­na­ro­dwej Rady Lute­rań­skiej, nie nale­ży nato­miast do Świa­to­wej Fede­ra­cji Lute­rań­skiej, Naro­do­wej Rady Kościo­łów oraz Świa­to­wej Rady Koscio­lów.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.