Magazyn

Psalm 46 — nasze życie i On


Magazyn EkumenizmZatrzy­ma­my się teraz w twier­dzy. Jest ona spe­cjal­nie dla nas przy­go­to­wa­na, aby­śmy czu­li jej potę­gę, siłę i moc. Nie wiem, czy ktoś może zna­leźć lep­sze schro­nie­nie, poza Bogiem? Do kogo może­my zwró­cić się w kło­po­tach i tro­skach, gdy nawet przy­sło­wie mówi: „Jak trwo­ga, to do Boga”. Twier­dza to Ojciec Nie­bie­ski, bo „łatwo zna­leźć u Nie­go pomoc w trud­no­ściach”.


Świat, w któ­rym przy­szło nam żyć, nie chce zbyt­nio nas roz­piesz­czać. Żyje­my wśród codzien­nych trosk i róż­no­ra­kich kło­po­tów. Kon­flik­ty zbroj­ne, fale ter­ro­ru jesz­cze bar­dziej potę­gu­ją nasze oba­wy o jutro. Wal­ka trwa nie­ustan­nie, nawet w codzien­nym sza­rym życiu. Jed­nak jest coś, co pozwo­li prze­brnąć nam poprzez zatro­ska­nie dnia, a jest to zwy­kła, pro­sta modli­twa – zwró­ce­nie się do Boga.


Jacy my wszy­scy jeste­śmy małej wia­ry, a prze­cież bez Boga nic uczy­nić nie może­my. Zosta­li­śmy pod­nie­sie­ni z pro­chu zie­mi i posta­wie­ni na róż­nych dro­gach nasze­go życia, lecz cią­gle pię­trzą się przed nami oba­wy. O co?


Zatra­ca­my poczu­cie bli­sko­ści Boga: „Pan Zastę­pów jest z nami, Bóg Jaku­ba jest dla nas obro­ną”.


Dla­cze­go cią­gle liczy­my tyl­ko na sie­bie, my, któ­rzy jeste­śmy niczym i nicze­go sami nie zdo­ła­my zro­bić!?


Musi­my w pogo­ni życia przy­ha­mo­wać i zro­bić przy­sta­nek: „Zatrzy­maj­cie się, i we Mnie uznaj­cie Boga wznio­słe­go wśród naro­dów, wznio­słe­go na zie­mi!”.


Tak Panie, bez Cie­bie życie ludz­kie jest niczym. Ty jesteś wszyst­kim, a przede wszyst­kim naszym opar­ciem. Wspo­ma­gasz w codzien­nych tru­dach i dajesz siłę, gdy życie nasze ukła­da­my razem z Tobą.


Wła­śnie żyć z Tobą, to modlić się. Jedy­nie przez modli­twę może­my zbli­żyć się do Twych tajem­nic, Two­jej miło­ści i miło­sier­dzia.


„Kie­dy fale biją w okręt nasz, gdy już sły­chać trwo­gi głos, nie ulęk­nę się trzę­sie­nia gór, ani wzbu­rzo­nych fal. Nie­chaj kipią wody, ska­ły drżą, a uciecz­ką nam i siłą w trud­no­ściach Pan.”


Zatrzy­maj­my się w twier­dzy wia­ry, wia­ry moc­nej i nie­za­chwia­nej, aby­śmy byli sil­ni w Bogu. Nie­chaj się sta­nie fun­da­men­tem nasze­go życia i nie będzie chwiej­na. Ojcze zmień nasze nie­do­wiar­stwo w wia­rę praw­dzi­wą, wia­rę, któ­ra pozwo­li nam wzra­stać. Bądź­my wie­rzą­cy­mi w każ­dej chwi­li dnia, aby czer­pać Bożą moc pły­ną­cą z naszej wia­ry.

„Czy toń spo­koj­na, czy huczą fale, Ty swo­je dzie­ci w Swej opie­ce masz; Wzno­si­my modły dziś ku Twej chwa­le, boś Ty nam tar­czą, Boże, Ojcze nasz!”
Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.