Psalm 5 — Nieprawi życiem
- 6 czerwca, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Bo Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła nieprawość, złego nie przyjmiesz do siebie w gościnę. Nieprawi nie ostoją się przed Tobą.
Znowu nieprawi, znowu niesprawiedliwi, znowu najbardziej grzeszni. Takimi się czują z powodu swojej słabości. Nie umieją się powstrzymać. Zawsze przegrywają z naturą, mimo iż jest ona im przyrodzona.
Zwykle o tym wszystkim nie myślą i dalej brną w swoim grzechu ciesząc się z tego co daje im życie. Kiedy jednak skłaniają się ku refleksji przychodzą chwile słabości. Wiedzą, że Bóg widzi ich grzech, że postępują niezgodnie z jego nakazem. Nie potrafią tego wszystkiego zrozumieć. Dlaczego wystawieni są na tak ciężką próbę? Dlaczego ich krzyż jest tak ciężki i tak bardzo uwiera w barki? Przegrywają sami ze sobą, przegrywają z Bogiem. Zwyciężają w realizacji swojego ego.
Usłysz, Panie, moje słowa,zwróć na mój jęk uwagę:natęż słuch na głos mojej modlitwy, mój Królu i Boże!
Modlitwa najłatwiej przychodzi w chwilach słabości. Jakże prawdziwe jest wtedy przysłowie „Jak trwoga do Boga”. Żarliwa, czysta, refleksyjna modlitwa. W ramionach Ojca odnajdują ukojenie. Szukają pomocy choć wiedzą, że muszą wiele pracować aby ją otrzymać. Najważniejsze jest to, aby nie okazali się w oczach Boga „niegodziwi i nieprawi”. Boją się, że mogą nie dostąpić łaski. Są słabi jak każdy człowiek, jednak sądzą, że ich grzech jest większy niż występki innych ludzi. Dlatego potrafią się piękniej modlić, dlatego szybciej w swoich sercach odnajdują drogę do Boga.
A wszyscy, którzy się do Ciebie uciekają, niech się cieszą, niech się weselą na zawsze!Osłaniaj ich, niech się Tobą cieszą, Ci którzy imię Twe miłują.
Rozmowa z Ojcem przynosi im oczyszczenie, nie czują się tak bardzo zagubieni w życiu, nie mają obaw, że ich grzech jest tak „dużego kalibru”. Wszystko byłoby w porządku gdyby modlili się codziennie. Gdyby rozmowa z Bogiem była elementem każdego dnia życie tych ludzi byłoby lepsze i łatwiejsze. Droga byłaby prosta a kamienie nie wbijałyby się tak mocno w stopy.
Bo Ty, Panie, będziesz błogosławił sprawiedliwemu:Otoczysz go łaską jak tarczą.
Oni to my, a my to oni, nieprawi życiem.