Magazyn

Święty Barnaba — współapostoł pogan


Z Dzie­jów apo­stol­skich wia­do­mo, że świę­ty Bar­na­ba –  któ­re to imię zosta­ło mu nada­ne przez apo­sto­łów, gdyż nosił wcze­śniej imię Józef – był zamoż­nym lewi­tą pocho­dzą­cym z Cypru. Potom­ko­wie Lewie­go zosta­li przez Pra­wo Moj­że­szo­we wybra­ni do szcze­gól­nej służ­by – do służ­by w Namio­cie Spo­tka­nia, a w cza­sach Chry­stu­sa i apo­sto­łów słu­ży­li w świą­ty­ni. Upraw­nie­ni byli do udzia­łu w dzie­się­ci­nach a ponad­to zwol­nie­ni z podat­ków. Obo­wią­zy­wa­ły ich nato­miast surow­sze prze­pi­sy rytu­al­ne zwią­za­ne ze służ­bą w świą­ty­ni. Ów lewi­ta z przy­po­wie­ści Jezu­sa o miło­sier­nym Sama­ry­ta­ni­nie jest wła­śnie takim zakład­ni­kiem prze­pi­sów rytu­al­nych, gdy przed­kła­da nad pra­wo miło­ści bliź­nie­go oba­wę przed ska­la­niem i nie­moż­no­ścią odby­cia służ­by dla Bożej chwa­ły.


W każ­dym razie pozy­ska­nie zamoż­ne­go lewi­ty przez wyznaw­ców ukrzy­żo­wa­ne­go Mesja­sza było spo­rym osią­gnię­ciem apo­sto­łów. Nic też dziw­ne­go, że Bar­na­ba (syn pocie­sze­nia) cie­szył się w gmi­nie jero­zo­lim­skiej wyso­ką pozy­cją. Jeże­li nie prze­kro­czył jesz­cze lat pięć­dzie­się­ciu nadal zapew­ne peł­nił swo­ją funk­cję w świą­ty­ni. W każ­dym razie to Bar­na­ba był tym, któ­ry przy­gar­nął nawró­co­ne­go fary­ze­usza Szaw­ła i „zapro­te­go­wał” gro­nu apo­stol­skie­mu. Trze­ba pamię­tać, że dzia­ło się to już po prze­śla­do­wa­niach jakie w Jero­zo­li­mie spo­tka­ły wyznaw­ców Chry­stu­sa, kie­dy to ucznio­wie –  z wyjąt­kiem apo­sto­łów –  opu­ści­li Jero­zo­li­mę. To prze­śla­do­wa­nie para­dok­sal­nie roz­prze­strze­ni­ło nową reli­gię po więk­szym obsza­rze, rów­nież poza Judeą i Sama­rią.


Jed­nym z miast do któ­re­go zanie­śli swo­ją wia­rę człon­ko­wie prze­śla­do­wej gmi­ny jero­zo­lim­skiej była Antio­chia. Jak świad­czą Dzie­je apo­stol­skie przy­by­sze ci gło­si­li Ewan­ge­lię rów­nież Gre­kom, z któ­rych wie­lu uwie­rzy­ło. Kie­dy wie­ści o tym dotar­ły do Jero­zo­li­my apo­sto­ło­wie zde­cy­do­wa­li się posłać tam wła­śnie Bar­na­bę, „był bowiem czło­wie­kiem dobrym i peł­nym Ducha Świę­te­go i wia­ry”. Z Antio­chii świę­ty Bar­na­ba wybrał się do Tar­su, aby odszu­kać Szaw­ła, któ­ry uciekł tam z Jero­zo­li­my z powo­du zatar­gu z hel­le­ni­sta­mi.


Wraz z Szaw­łem Bar­na­ba przez rok nauczał Antio­chii. Tam wła­śnie i wte­dy wyznaw­ców Chry­stu­sa nazwa­no chrze­ści­ja­na­mi. Bar­na­ba wraz z Paw­łem od tej pory aż do spo­ru o kuzy­na Bar­na­by Mar­ka wspól­nie pro­wa­dzi­li dzia­łal­ność misyj­ną. Po zawie­zie­niu pie­nię­dzy będą­cych wspar­ciem gmi­ny antio­cheń­skiej dla doświad­czo­nych gło­dem bra­ci w Judei para apo­sto­łów uda­ła się w pierw­szą podróż misyj­ną.


Pierw­szy przy­sta­nek to rodzin­ny Cypr Bar­na­by, gdzie począt­ko­wo apo­sto­ło­wie gło­si­li sło­wo Boże w syna­go­gach żydow­skich Sala­mi­ny. Jed­nak­że ani lewi­ta ani daw­ny fary­ze­usz nie chcie­li ogra­ni­czać się wyłącz­nie do prze­ko­ny­wa­nia Żydów. Swo­je sło­wo kie­ro­wa­li rów­nież do pogan, co bywa­ło powo­dem roz­draż­nie­nia żydow­skich współ­bra­ci Bar­na­by i Paw­ła. Spór zaist­niał rów­nież wśród samych chrze­ści­jan i doty­czył sto­sun­ku do Pra­wa Moj­że­szo­we­go a kon­kret­nie tego czy nawró­ce­ni poga­nie obo­wią­za­ni są go prze­strze­gać a w szcze­gól­no­ści pod­dać się obrze­za­niu. Paweł był temu prze­ciw­ny.


Z Dzie­jów apo­stol­skich wyni­ka, że Bar­na­ba popie­rał swo­je­go młod­sze­go towa­rzy­sza misji, cho­ciaż sądząc z Listu do Gala­tów już po sobo­rze jero­zo­lim­skim w Antio­chii Bar­na­ba nie był skłon­ny trak­to­wać tak samo chrze­ści­jan nie będą­cych Żyda­mi i tych pocho­dzą­cych z Żydów.


Dobrą cha­rak­te­ry­sty­kę pary apo­sto­łów daje nie­wąt­pli­wie napeł­nia­ją­ce zgro­zą obu porów­na­nie jakie uczy­ni­li pogań­scy miesz­kań­cy Listry nazy­wa­jąc Bar­na­bę Zeu­sem, a Paw­ła Her­me­sem. Wyni­ka z nie­go, że Bar­na­ba musiał być star­szy i dostoj­niej­szy od Paw­ła. A poza tym znacz­nie bar­dziej mil­czą­cy. Nie był jed­nak bar­dzo ustę­pli­wy, gdyż spór mie­dzy apo­sto­ła­mi pla­nu­ją­cy­mi dru­gą wypra­wę misyj­ną i spraw­dze­nie jak radzą sobie gmi­ny, któ­re zało­ży­li w cza­sie pierw­szej doty­czą­cy towa­rzy­stwa kuzy­na Bar­na­by – Mar­ka dopro­wa­dził do roz­sta­nia. Bar­na­ba wraz Mar­kiem zanie­chał wspól­nej z Paw­łem podró­ży i poje­chał na Cypr. Tam – ale to już prze­ka­zu­je tra­dy­cja poza­bi­blij­na – Bar­na­ba miał ponieść śmierć męczeń­ską oko­ło roku 61.


W Koście­le zachod­nim wspo­mnie­nie świę­te­go Bar­na­by obcho­dzo­ne jest 11 czerw­ca.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.